Arsenal Ladies w drodze po triumf w Lidze Mistrzów!

Arsenal Ladies w drodze po triumf w Lidze Mistrzów! 20.03.2013, 19:12, Konrad Barwas 1847 komentarzy

Arsenal Ladies przywykły do wygrywania. Z 38 trofeami zdobytymi w ciągu 25 lat trudno się nie przyzwyczaić. Każdego sezonu po tej przodującej w Anglii drużynie mniej lub bardziej spodziewa się, że zdominuje krajowe rozgrywki – i to pomimo rozwoju FA Women's Super League (FAWSL) - z tego właśnie powodu wygrana w Europie jest tak wyjątkowa. Zapytaj jakąkolwiek zawodniczkę, jakiego trofeum pragnie najbardziej, a odpowiedź zawsze będzie ta sama: nieuchwytnej Ligi Mistrzów.

W środę londyński klub podejmować będzie zwycięzcę ligi włoskiej, ASD Torres z Sardynii, w ćwierćfinale rozgrywek Ligi Mistrzów, pragnąc zdobyć trofeum, którego nie wygrały od ich pierwszego zwycięstwa w 2007. Już od pięciu lat ta przerwa staje się coraz bardziej dokuczliwa dla klubu, który zebrał tak dużo "srebrnej zastawy", że mógłby z nich jeść swoje przedmeczowe posiłki.

Podbój Europy jest jednakże inny. "To trofeum, które każdy naprawdę chce wygrać, jest elitarne, to wisienka na torcie", powiedziała grająca w pomocy gwiazda Arsenalu Kelly Smith. „Każdy jest głodny sukcesu".

W tym roku dodatkową zachętą jest fakt, że finałowy mecz odbędzie się na stadionie Chelsea, Stamford Bridge, a zainteresowanie nim, biorąc pod uwagę sprzedaż biletów, budzi nadzieje na dorównanie liczbie widzów, którą można było zobaczyć podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku, kiedy ponad 70 000 osób oglądało kobiecą drużynę Anglii pokonującą Brazylię na Wembley.

Jakakolwiek liczba widzów zbliżona do 70 000, byłaby prawdziwym postępem w porównaniu z ok. trzy tysięczną liczbą fanów, którzy przybyli na stadion Arsenalu w Borehamwood w Hertfordshire, by być świadkami tego, jak ich drużyna zostaje mistrzem Europy w 2007 roku. Wygrana w tym roku może być jednak trudniejsza niż kiedykolwiek, przyznaje Smith - wśród innych ćwierćfinalistów znajduje się Lyon, który chce wygrać rozgrywki trzeci raz z rzędu.

"Wszyscy możemy powiedzieć, że mieliśmy odrobinę szczęścia w tamtym finale przeciwko Umea [szwedzkiej drużynie, którą pokonały 1-0]. Byłyśmy przygwożdżone przez dużą część meczu u nas, założyły nam pressing, obijały słupek i poprzeczkę, ale szczęście było w tamtym roku po naszej stronie i myślę, że to, że powinniśmy wygrać tamten mecz, było zapisane w gwiazdach. Moim zdaniem w tym roku mamy bardzo mocny skład. Jeżeli będziemy trzymać się razem i pracować nad nową filozofią, którą wprowadziła trener uważam, że mamy dobre szanse na to, aby wygrać."

Nowym trenerem jest była menadżer szkockiej drużyny do lat 19 - Shelley Kerr. Zaskakujące i mało znane nazwisko jak na najbardziej pożądane stanowisko w angielskiej piłce. Mecz z Torres będzie pierwszym meczem 43-latki na stanowisku menadżera Arsenalu - specyfika kobiecego sezonu: ligowe rozgrywki odbywają się latem, ale europejskie puchary i Puchar Anglii są rozgrywane według tradycyjnego kalendarza – i zarazem czymś w rodzaju bitewnego chrztu dla Szkotki. Stąd też nie ma na niej nałożonej żadnej presji.

"Patrzę na to jak na wyzwanie, ale nie powiedziałabym, że czuję na sobie jakąś presję", mówi Kerr ze stalowym, rzeczowym spojrzeniem. "Mamy tutaj wyjątkową grupę zawodniczek i jestem bardzo szczęśliwa mogąc nią dowodzić i dostając ofertę pracy tutaj. Każda osoba związana z kobiecą piłką powie wam, że ta praca jest jedną z najbardziej pożądanych, dlatego jestem bardzo zaszczycona i dumna mogąc być tu menadżerem."

Kerr mówi, że nie ma żadnego pojęcia, kto oprócz niej był przymierzany do roli szkoleniowca Arsenalu. Przyznaje jedynie, że przyjęła ofertę bez wahania. "Nie potrzebowałam myśleć nad tym dłużej niż przez sekundę."

Jej zawodniczki, jednakże, kiedy pojawiła się wiadomość o jej nominacji, zachodziły w głowę, kim jest ich nowa trener? Smith wyznała, że nie miała żadnego pojęcia, kim była Kerr. "Przyznałam, że "wyguglowałam" jak ona wygląda i jakie jest jej trenerskie doświadczenie, ponieważ nigdy wcześniej o niej nie słyszałam" - powiedziała 34 latka. "Ale Vic [Akers, dyrektor sportowy] wypowiadał się bardzo pochlebnie o niej i doceniał pracę, jaką wykonała ze szkocką drużyną do lat 19, a Jennifer Beattie i Kim Little były trenowane przez nią w [szkockiej] drużynie młodzieżowej i miały o niej do powiedzenia same dobre rzeczy."

Rzeczywiście, wszystkie obawy związane z prowadzeniem klubu na tak ważnym poziomie w rozgrywkach najlepszych drużyn w Europie przez nowego menadżera, szybko zostały przez Kerr uśpione. "Byłam trochę zaniepokojona tym, że nowy trener może nie wiedzieć zbyt dużo o drużynie przeciwko której gramy, ale po rozmowie z nią widać, że bardzo dobrze odrobiła pracę domową" - powiedziała Smith. "Będziemy miały zdjęcia wszystkich zawodniczek w drużynie Torres oraz wideo, więc naprawdę zrobiła dobre rozeznanie na ich temat i mamy nadzieję, że przejdziemy do następnej rundy."

Arsenal miał nadzieję rozegrać "rozgrzewkowy" mecz pod przewodnictwem Kerry - miał zmierzyć się w piątej rundzie Pucharu Anglii z Nottingham Forest minionej niedzieli, ale zalane wodą boisko stanęło na przeszkodzie temu meczowi, uwidaczniając równocześnie niektóre z frustracji, jakie ciągle obecne są w kobiecym futbolu. Zapytajcie zawodniczki o ich listę usprawnień w kobiecej piłce, a lepsze boiska będą na niej wysoko - całkiem umiarkowane żądanie jak na grupę utalentowanych zawodniczek, które przeważnie ciągle nie są w stanie utrzymać się jedynie z grania w piłkę. Obrończyni drużyny Wielkiej Brytanii i Arsenalu Steph Houghton porównała niektóre z boisk na których grają do "plaży bez trawy."

Smith, tymczasem, ubolewa nad faktem, że nawet pionierski Arsenal trenuje jedynie dwa razy w tygodniu, co jest dużym źródłem frustracji dla zawodniczek, które trenowały w całkowicie profesjonalnym środowisku, jakie oferowały, upadłe obecnie, ligi kobiece w USA. "Wszyscy gracze chcą trenować więcej," powiedziała Smith. "Odniosłyśmy sukces w lidze i w [krajowych] pucharach, ale myślę, że jeżeli chcesz wygrać Ligę Mistrzów, musisz być bardziej regularny. Więcej treningów z piłką po prostu polepsza twoją technikę, twoją pewność siebie i twoją sprawność. Cztery godziny w tygodniu to za mało." Kerr być może będzie kobieta, która to zmieni. Idąc w ślady kobiecej drużyny Liverpoolu, która w tym sezonie stała się pierwszym klubem w FAWSL, który trenuje w takim samym wymiarze godzin co mężczyźni, Kerr prowadzi już rozmowy z zawodniczkami, jak zwiększyć liczbę godzin treningu.

Będąc jedną z niewielu kobiet-trenerów którzy posiadają licencję UEFA Pro, Kerr ma sposób bycia, która wskazuje, że naprawdę rozumie ten biznes. Czy jest bardzo wymagająca osobą? "Tak", odpowiada. "Dwa główne słowa, które cały czas powtarzam zawodniczkom, to że kocham dyscyplinę i organizację." Brzmi jak inny sławny Szkot. W rzeczy samej Kerr jako swoich mistrzów wskazuje dwóch szkockich trenerów - Sir Alexa Fergusona i Davida Moyesa - którzy wnieśli swój wkład do kursu na licencję Pro, na który uczęszczała - oraz Arsena Wengera ze swojego obecnego klubu. Trenowanie, jak mówi, jest powołaniem, do którego zawsze czuła pociąg. "Nawet kiedy byłam zawodniczką, byłam tym zainteresowana, już mając 18 lat."

To, że „na pełnym gazie” zmierza do ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów razem z drużyną, z którą odbyła jedynie dwie sesje treningowe i nie rozegrała żadnego meczu, musi być frustrujące. "Jest jak jest", mówi wzruszając ramionami. "Dobrą stroną jest to, że zawodniczki są bardzo doświadczone, co jest zaletą. Zawodniczki są bardzo profesjonalne. Są przyzwyczajone do grania na tym poziomie rozgrywek, więc nie sądzę, że to będzie jakaś wielka sprawa."

Houghton uważa, że drużyna obecnie przywykła do grania na finałowych etapach rozgrywek Lgi Mistrzów przed rozpoczęciem sezonu w lidze. "Zrobiłyśmy to w dwóch ostatnich sezonach [od inauguracyjnego sezonu FAWSL w 2011 roku], może nie grałyśmy tak dużo meczy jakbyśmy chciały przed ćwierćfinałem, ale mamy w drużynie zawodniczki, które potrafią zrobić to, co trzeba. Pomocne było to, że niektóre z nas grały podczas meczów reprezentacji na Cyprze – w sumie cztery mecze." Rzeczywiście, jeden z tych meczy, wygrana Anglii 4-2 z Włochami, może pomóc w starciu z ko Torres - której skład opiera się w większości o zawodniczki grające we włoskiej kadrze narodowej. Swoją pomoc zaoferowali były menadżer, obecnie dyrektor sportowy, Akers oraz trener pierwszej drużyny mężczyzn, Neil Banfield.

"To naprawdę dobre i odświeżające, kiedy przychodzi ktoś kto ma inną opinię", mówi Houghton. "Neil trenował nas jak piłkarzy, nie było różnicy pomiędzy kobietami i mężczyznami. Jeżeli zrobiłaś coś źle, nie bał się cię opieprzyć. Dziewczyny były ożywione."

Drużyna liczy, że to ożywienie pomoże im podczas meczu na Sardynii i zaprowadzi dalej, na samo Stamford Bridge. "Myślę, że możemy dostać się do finału", mówi Smith, "ale następny mecz jest dla nas kluczowy."

Wygrana z Torres z niemal całkowita pewnością sugeruje miejsce w finale jako, że losowanie nie skonfrontuje ich z Lyonem wcześniej. "Są zdecydowanie drużyną, na którą trzeba uważać" , mówi Smith, której klub zmierzy się w półfinale albo z niemieckim Wolfsburgiem, albo rosyjskim Rossiyanka ,"to byłby świetny mecz, gdyby grały w nim angielska drużyna przeciwko francuskiej - już ich [Lyon- kb] umieściłam w finale, ponieważ nie widzę nikogo, kto mógłby ich pokonać, jeżeli mam mówić szczerze. Jeżeli jednak dotrzemy do finału, mecz na „naszym” boisku i wsparcie kibiców może dać nam dodatkową motywację i energię. A wtedy, kto wie?"

Kerr wierzy, że to ożywienie zainspiruje Arsenal do wygrania tego nieuchwytnego, drugiego tytułu najlepszej drużyny w Europie.

-------------------------------------------------

Pięć kluczowych zawodniczek Arsenalu

-------------------------------------------------

Kelly Smith, 34 lata, napastnik

Obecnie podczas swojej trzeciej przygody z Arsenalem, gdzie przeniosła się po dwóch sezonach w profesjonalnej lidze w USA. Smith jest bez wątpienia jedna z gwiazd kobiecej piłki na Wyspach Brytyjskich. Czterokrotnie znajdowała się na shortliście do nagrody Fifa Women's World Player of the Year, i wiele osób jedynie brakowi szczęścia przypisuje to, że nie zamieniła nigdy nominacji na nagrodę. Jest również angielską rekordzistką pod względem liczby strzelonych goli, z ponad 100 występami w kadrze narodowej. Hope Powell, menadżer Anglii oraz drużyny Wielkiej Brytanii, który nie jest skłonny do przesady, wychwala jej zalety: "Kelly jest jedną z tych zawodniczek, którą spotykasz jedynie raz, dwa razy w swoim życiu. W męskiej piłce możesz myśleć o Diego Maradonie lub Messim, graczach z tak unikalnym talentem, takim jaki ma Kelly".

Stephanie Houghton, 24 lata, obrońca

Była zawodniczka Sunderlandu stała sie sławna podczas Igrzysk w Londynie w 2012 roku, kiedy strzeliła zwycięskiego gola przeciwko Brazylii przed rekordową 70 000-tysięczną liczbą widzów na Wembley. Będąc najlepszy strzelcem drużyny Wielkiej Brytanii podczas Igrzysk w Londynie, Houghton strzelała gola w każdym meczu fazy grupowej, co spowodowało, że wśród zawodniczek zaczęto żartować, że Houghton może być na drodze do zdobycia złotego buta. Może się wydawać, że to jedynie krótkotrwała sława, ale dla Houghton te pochwały były jak najbardziej zasłużone zawłaszcza po dwóch kontuzjach, które wykluczyły ją z Mistrzostw Świata w Chinach w 2007 roku - gdzie Anglia dotarła do ćwierćfinału - i Mistrzostw Europy w 2009 , podczas których jej drużyna zajęła drugie miejsce, ustępując Niemkom. Houghton dzieli mieszkanie z jej koleżankami z drużyny - Jordan Nobbs i Danielle Carter.

Kim Little, 22 lata, pomocnik

To już prawie pięc lat, od kiedy Kim strzeliła swojego pierwszego gola dla Arsenalu w obecności 5000 tysięcznego tłumu na Emirates. Miała wtedy 17 lat, a ówczesny menadżer Vic Akers powiedział: "Zwróćcie uwagę na tą zawodniczkę, będzie wielką piłkarką". Bez wątpienia, zawodniczka Szkocji i drużyny Wielkiej Brytanii zyskała całkiem niemałą reputację. Po zdobyciu regularnego miejsca w pierwszym składzie po jej transferze do Arsenalu z Hibernian, w wieku 16 lat, Little ugruntowała swoją pozycję jako wybornego strzelca i była najskuteczniejszą zawodniczką FAWSL w minionym sezonie. Podczas Igrzysk w 2012 była jedną z tylko dwóch zawodniczek nie pochodzących z Anglii, które zostały wybrane do drużyny Wielkiej Brytanii. Kim trafiła na nagłówki gazet, kiedy zdecydowała się nie śpiewać God Save the Queen przed otwierającym rozgrywki grupowe meczem z Nową Zelandią. Zanotowała trzy asysty dla drużyny, która dotarła do ćwierćfinału, przegrywając w nim z Kanadą.

Ellen White, 23 lata, napastnik

Zwróciła na siebie uwagę swoim śmiałym lobem w meczu Anglii z późniejszymi mistrzyniami, Japonią, podczas Mistrzostw Świata w 2011 roku. Ten gol spowodował że jej koleżanki - jak również trener Powell – poderwały się z radości z ławki rezerwowych, a sam filmik z bramką krążył na YouTubie i przyczynił się do zdobycia przez zawodniczkę wyróżnienia jakim był tytuł angielskiej zawodniczki roku 2011. Wysoka i silna, White cały czas jest jedną z najlepszych snajperek Arsenalu.

Jordan Nobbs, 20 lat, pomocnik

Zawodniczka roku w Arsenalu w poprzednim sezonie. Rozegrała przyciągający wzrok debiut w dorosłej kadrze w zeszłym tygodniu, kiedy strzeliła dla Anglii w meczu przeciwko Włochom podczas Pucharu Cypru. Ta bramka potwierdziła jej status wschodzącej gwiazdy, ale prawdę mówiąc córka byłego obrońcy Hartepool Keitha Nobbsa gra imponująco już od kilku lat. Była zawodniczka Sunderlandu była kapitanem młodzieżowych drużyn Anglii do lat 15, 17 i co najbardziej znaczące, podczas Mistrzostw Europy do lat 19 w 2009 roku, kiedy pomogła Anglii w zdobyciu trofeum - strzelając gola w finale przeciwko Szwecji. Wybrana młodą zawodniczką ligi angielskiej w 2010 roku , wydaje się gotowa do przeniesienia tego progresu na seniorski poziom na tegorocznym Euro latem, jak również wniesienia swojego udziały do upolowania przez Arsenal czterech trofeów w tym sezonie.

Mecz odbędzie sie 27 marca 2013 roku (środa) o godzinie 14:30 (wg czasu londyńskiego) [kb]

Tekst jest tłumaczeniem artykułu Annie Kessel pt. "Arsenal Ladies are gunning for European glory against ASD Torres" ze strony guardian.co.uk (publikacja 19.03.2013 r.).

Arsenal LadiesLiga MistrzówReprezentacja Anglii autor: Konrad Barwas źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 22:23

songoku
Poprawilem Ci humor na wieczor :D?

mitmichael komentarzy: 4924321.03.2013, 22:23

Wciąż toczą się zakulisowe ustalenia, kto od strony dziennikarskiej będzie obsługiwał poszczególne imprezy sportowe. Na razie nie doszło jeszcze do połączenia dwóch sportowych redakcji - ma się to stać po 30 czerwca. Sportem w Cyfrze+ kieruje Tomasz Smokowski, w "N" - Dariusz Tuzimek.

Hans_Zimmer komentarzy: 596721.03.2013, 22:22

Alves jaka gejoza.

songoku95 komentarzy: 2350721.03.2013, 22:20

youtube.com/watch?v=4YDKjiY07FI
buahahhahahahahahahahahahhahahahahahahhahahahahhahahahah ;DD

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 22:18

songoku
Wpisz na yt reklama opla polsat czy barcelona. Zobacz padniesz na twarz.

tidzejjj komentarzy: 138521.03.2013, 22:17

angliakopie.pl/news/Gdzie-sie-podzialy-jaja-Szczesnego-Zostawil-je-w-Londynie-290

Było? Nie było? Nie wiem, warto przeczytać ;d

Qarol komentarzy: 1450221.03.2013, 22:17

Skoro Obraniaka się hejtuje za kadrę, a Lewandowskiego chwali za Bundesligę to dlaczego nie piszą o dobrze grającym Obraniaku w L1, tylko wiecznie temat numer jeden to kadra w jego przypadku ?

Lewandowskiego za kadre skrytykować nie można, bo zaraz jest tłum oburzonych.

Ludzi to wkurza, to wieczne cukrowanie Lewemu. A nie, że piszą. Jakby pisali jakoś normalnie, że raz pochwała, a raz krytyka to w porządku. A nie to co sie wyrabia w mediach.

songoku95 komentarzy: 2350721.03.2013, 22:17

camillo
ja nie że go nie lubie, mnie to po prostu irytuje i tyle...

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50321.03.2013, 22:16

*Mi też nie.

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50321.03.2013, 22:16

Mi nie podoba się ten szum, ale to nie powód do tego żeby go nie lubić.

songoku95 komentarzy: 2350721.03.2013, 22:15

robizg
yyyy nie ;x wtf a on po co tam niby ;x

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 22:13

songoku
Ta przerobke widziales z Koltoniem?

songoku95 komentarzy: 2350721.03.2013, 22:11

robizg
to było żałosne to co z siebie zrobili ;x

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 22:10

Panowie, jeszcze jeden taki numer i z wami nie gram.

kot komentarzy: 151421.03.2013, 22:10

Media potrafią zniechęcić do wielu rzeczy, niestety.

ArseneAl komentarzy: 2341721.03.2013, 22:08

A może nc+ specjalnie teraz zawyżyło ceny żeby za jakiś czas obniżyć je o powiedzmy 10-15% i wtedy ludzie się rzucą na ich promocję (mimo, że i tak będzie drogo) bo uznają, że to bardzo atrakcyjna oferta w porównaniu z poprzednią.
:P

songoku95 komentarzy: 2350721.03.2013, 22:07

camillo
ja lubie Lewego, uważam, że jest dobry ale to co robią z niego w mediach to jest troszkę paranoja. Jestem świadom, że mamy świetnego napastnika, którym można się pochawlić na arenie międzynarodowej, ale bez przesady. Wyżej stawiam Kube, który jest niedoceniany a jest o wiele lepszy jak Robert. Jeszcze ta reklama Opla do ŻENADA!

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 22:06

Camillo
Tak. Nie cierpie fappingu i opowiesci Kucharskiego. Ta otoczka medialna mnie wku... Taka moja opinia i te wciskanie go do UTD City Arsenalu Bayernu...

tyson880 komentarzy: 1053421.03.2013, 22:05

No panie w tym roku mają naprawdę duże szanse :) Brawo ! Oby tak dalej.

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50321.03.2013, 22:04


@Robizg1;

Może dlatego, ze jest liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi, 3 ligi na świecie. O każdym innym innym polaku, który się pokaże z dobrej strony również piszą. Nie lubisz go bo za dużo się pojawia w mediach ?

Arsenalfcfan komentarzy: 1320721.03.2013, 21:58

JacobC,

a po co? przecież mamy jakość... nie widzisz?

Ars3n komentarzy: 1235421.03.2013, 21:58

Jacob
bo ja go nie chcialem.

JacobC komentarzy: 23321.03.2013, 21:55

youtube.com/watch?v=WS_Hhh_ShCk

I dlaczego Wenger go nie kupil...

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 21:54

Camillo
Ja go po prostu nie lubie i tyle. Pilkarsko jest dobry ale nie jest tak dobry zeby sie spuszczac bo strzelil 2 bramy z ogorami ostatnio. Czemu o Kubie tak nie pisza skoro gra tam pierwsze skrzypce wraz z Lewym Reusem i Goetze?

Czajnik17 komentarzy: 4688 newsów: 7221.03.2013, 21:51

nie rozumiem tego pazerniactwa niektórych firm. gdyby lekko obniżyli ceny na pewno mieli by wiele więcej klientów, więc i zyski większe.

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50321.03.2013, 21:50


Robizg1;

Dokładnie. Rybus moim zdaniem popełnił duży błąd przechodząc do ligi rosyjskiej. Natomiast Wszołek powinien teraz grac w Hannoverze.

Co do Lewego to naprawdę nie rozumiem hejtów na niego.

kot komentarzy: 151421.03.2013, 21:50

To ile sie teraz będzie płacić za oglądanie PL?

RIVALDO700 (zawieszony) komentarzy: 3747421.03.2013, 21:47

powiem wam ze jak ktos mial cyfre dla futbolu to przezywa zalamke ale ci co mieli ta stacje dla filmow np hbo powinni znikac szybko do polsatu bo tam za 90 zeta maja hbo a w cyfrze za 200

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35521.03.2013, 21:46

@arsenallord- a piłkarsko na pewno by dał radę

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 21:46

koxiarz
Jak przyjdzie i bedzie strzelal po 25 bramek na sezon to prosze ale i tak nigdy go nie polubie.

maciej598598 komentarzy: 184521.03.2013, 21:45

ładnie balot ;D

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35521.03.2013, 21:45

* naprzeciwko

mitmichael komentarzy: 4924321.03.2013, 21:44

BALOTELLI ale brama 2-2 - ale przypierdzielił

arsenallord komentarzy: 30418 newsów: 11721.03.2013, 21:44

koxiarz14---> Nie jesteś sam, też bym chciał

songoku95 komentarzy: 2350721.03.2013, 21:44

ja większość młodych zawodników z Polski znam z zdjęć z Fify 13. Milik takowego zdj. nie ma i do tej pory nie wiem jak wygląda xdd

songoku95 komentarzy: 2350721.03.2013, 21:42

pingu
ktoś kiedyś napisał, że dopóki trenerem będzie AW o top4 nie ma co się martwić. I w tym roku też tak będzie. KFC ma straszie napięty terminarz, myślę, że mamy TOP4 jak najbardziej na wyciągnięcie ręki.
Odnośnie Rep. Polski odkąd sięgam pamięcią to zawsze mnie zawodziła i myślę, że to isę nie zmieni.Tak samo jest z Arsenalem, chciałbym w gronie innych kibiców piłkarskich dumnie powiedzieć ,,Jestem kibicem Arsenalu". Obecnie niestety jak naskoczą 2/3 ,,kibiców: Junajted, CFC, FCB to nawet sensowne argumenty mi nie pomagają... ;x

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35521.03.2013, 21:42

Chciałbym, aby Lewy do nas doszedł. Tak na przeciw hejterom.

Ars3n komentarzy: 1235421.03.2013, 21:41

Songoku
Kosecki to pewnie synek Romana, ale jak wyglada.. z tym juz mam problem.

arsenallord komentarzy: 30418 newsów: 11721.03.2013, 21:41

W Polsce jest za duże ciśnienie ze strony mediów. Oni przed zawodami robią z naszych zwycięzców - nie tylko w piłce nożnej.

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 21:40

Camillo
Jeszcze Rybus, Teodorczyk czy Wszołek. Fajny team :)

Camillo144 komentarzy: 3356 newsów: 50321.03.2013, 21:39

Ja uważam, że nasza reprezentacja ma potencjał. Są przecież tacy piłkarze jak Lewy, Kuba, Piszczek, Boruc czy Obraniak. Do tego jeszcze dojdą młodzi: Salamon, Wolski, Kosecki.

Robizg1 komentarzy: 8506 newsów: 121.03.2013, 21:38

Jeszcze kilka godzin i od rana będzie faping nad Lewym i że to przez Obraniaka on nie strzela i przez Obraniaka nie wykorzystuje sytuacji sam na sam najlepszy zawodnik na świecie. Ja nie mogę o nim słuchać

Santiago komentarzy: 154321.03.2013, 21:38

ares
szkoda myślałem że każdemu się spodoba;p

Pinguite komentarzy: 1502021.03.2013, 21:38

songoku95 > Optymistą ;D Tak jak tutaj niektórzy twierdzą, że w tym roku nie będziemy w top4 i to jest przesadny optymizm. Tak, więc jestem przesadnym optymistą ;D

Simpllemann komentarzy: 52882 newsów: 52421.03.2013, 21:36

Qarol
I to wzruszenie, gdy Małysz kończył swoją karierę. Poza tym jak dla mnie dobrze komentuje też lekkoatletykę.

songoku95 komentarzy: 2350721.03.2013, 21:36

pingu
:OOOO myślałem, ze jesteś realistą
ars3n
jak słucham o jakiś koseckich, pawłowskich to się zastanawiam kto to?!

koxiarz14 komentarzy: 6035 newsów: 35521.03.2013, 21:34

Wy tutaj upatrujecie w Belgii ewentualnego czarnego konia MŚ w Brazylii, a taką ekipą będzie Polska:) nareszcie przyśpiewka " już za cztery lata" się spełni:)

Ars3n komentarzy: 1235421.03.2013, 21:34

Songoku
nie. Szczerze mowiac nie znam kadry ani nawet polowy tych zawodnikow co tam graja.

borussia musi odpasc. Mam ich dosc.

ares765 komentarzy: 9508 newsów: 10321.03.2013, 21:33

Santiago

Nie, nie podoba mi się.

Pinguite komentarzy: 1502021.03.2013, 21:33

Robizg1 > No właśnie, że nie, bo zwykle zawsze awansowalismy jakoś na te mś, więc nic sie nie stalo bedzie jak tradycyjnie na wielkiej imprezie nie wyjdziemy z grupy. Eliminacje to pikuś ;p

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady