Arsenal: Od sekretarza-menadżera do globalnej potęgi
13.08.2025, 09:37, Eryk Szczepański
1 komentarzy
Wchodząc w sezon 2025/26, Arsenal ma ambitne plany - zdobycie 14. mistrzostwa Anglii, powiększenie kolekcji Pucharów Anglii czy wreszcie triumf w Lidze Mistrzów. Jednak sto lat temu klub z północnego Londynu wyglądał zupełnie inaczej.
W 1919 roku Arsenal nie miał jeszcze na koncie żadnych znaczących trofeów. Klub, założony w 1886 roku jako Dial Square, dopiero co osiedlił się na północy Londynu po przeprowadzce z Woolwich w 1913 roku. Był to czas, kiedy Arsenal po raz pierwszy w historii spadł z ligi, a powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej zawdzięczał kontrowersyjnemu głosowaniu przed sezonem 1919/20, po przerwie spowodowanej I wojną światową.
Herbert Chapman, który zrewolucjonizował klub i piłkę nożną, miał pojawić się dopiero za sześć lat. W 1919 roku stery objął Leslie Knighton, pełniący funkcję sekretarza-menadżera. To on odpowiadał za wybór składu i nawet wysyłanie karnetów do kibiców!
Ówczesny prezes, Sir Henry Norris, miał dość restrykcyjną politykę transferową, co nie przypadłoby do gustu obecnemu trenerowi Mikelowi Artecie. Knighton wspominał w swojej autobiografii, że Norris narzucił limit 1000 funtów na transfery i nie chciał podpisywać kontraktów z zawodnikami niższymi niż 5'8" i ważącymi mniej niż 11 kamieni.
Przed sezonem 1919/20 Arsenal stracił swojego rekordzistę pod względem liczby występów - Percy'ego Sandsa, który przeniósł się do Southend United. Sands, grając jako środkowy obrońca, wystąpił w 350 meczach dla Arsenalu, jednocześnie pracując jako nauczyciel. Obecny rekordzista, David O’Leary, nie musiał martwić się o dodatkową pracę, bijąc rekord Sandsa z 716 występami.
W tamtym czasie Arsenal musiał być sprytny na rynku transferowym. Do klubu wrócili zawodnicy grający przed wojną, a nowi gracze jak Alf Baker czy Clem Voysey zostali pozyskani z drużyn amatorskich. Z Brentford przyszedł Harry White, co przypomina dzisiejsze transfery, jak choćby przyjście Christiana Norgaarda.
Sezon 1919/20 rozpoczął się meczem z Newcastle United na Highbury, pierwszym po zakończeniu wojny. Na trybunach zasiadło 40 tysięcy kibiców, co było o 20 tysięcy mniej niż obecnie na Emirates Stadium. Mimo porażki 0:1 z Magpies, kibice wracali na mecze licznie - średnia frekwencja była trzecią najwyższą w kraju.
Arsenal rywalizował wtedy z dziewięcioma klubami, które spotka również w Premier League w sezonie 2025/26. Mistrzem Anglii został West Bromwich Albion, zdobywając aż 104 bramki w 42 meczach. Arsenal zakończył sezon na 10. miejscu, co było satysfakcjonujące dla kibiców pamiętających niedawne występy w drugiej lidze. Najlepszym strzelcem zespołu był Harry White z 15 golami, daleko za obecnym rekordzistą Thierry'm Henrym z jego imponującymi 226 trafieniami.
źrodło: arsenal.com
40 minut temu 0 komentarzy

2 godziny temu 1 komentarzy

2 godziny temu 1 komentarzy

2 godziny temu 1 komentarzy

2 godziny temu 4 komentarzy

23 godziny temu 1 komentarzy

23 godziny temu 9 komentarzy

11.08.2025, 09:59 8 komentarzy

11.08.2025, 09:30 7 komentarzy

11.08.2025, 09:27 4 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arykuł historyczny zawsze na propsie