Arsenal pokonuje Charlton (2:1), Van Persie bohaterem
30.09.2006, 18:05, Mateusz Kolebuk
34 komentarzy
W meczu na The Valley, Arsenal Londyn pokonał Charlton Athletic 2:1. Dwa gole dla Kanonierów strzelił holender – Robin Van Persie. Jednak nie wszystko układało się tak bajecznie jak się skończyło.
Pierwsze dwadzieścia minut sobotniego spotkania zapewne należało do przyjezdnych z Londynu. W 18. minucie spotkania przewaga posiadania piłki była przygniatająca. 63% czasu gry piłkę przy piłkarskich butach mięli piłkarze z Emiratem Stadium. Jednak, co z tego, jeśli nie strzela się goli. W 21. minucie gry, gospodarze wyszli na prowadzenie po golu, którego autorem był Darren Bent.
Przez kolejne dziesięć minut wymiana ciosów. Raz jedni a raz drudzy zagrażali bramce rywala. Jednak po upływie tego czasu gola wyrównującego zdobył Robin Van Persie. Do końca pierwszej połowy nic ciekawego się nie działo – dużo fauli, gra w środku pola.
Od początku drugiej połowy szaleńcze ataki drużyny gości. Na początek strzał Henry’ego, a po chwili druga bramka bohatera spotkania – Robina Van Persiego, który w 49. minucie wyprowadził armaty z Londynu na jedno bramkowe prowadzenie.
Dalsza część gry to czyhanie londyńczyków na błędy rywali oraz oczekiwanie na dobrą okazję do kontrataku.
Mecz z Charltonem nazwać można meczem kartek. Aż ośmiokrotnie sędzia meczu - pan Clattenburg sięgał do kieszonki. Cztery razy, aby pokazać żółty kartonik piłkarzom gospodarzy oraz tyle samo zawodnikom gości.
Spostrzeżenie redaktora
W moim przekonaniu mecz nie był zły. Zwłaszcza, że nasi pupile w niemalże każdej części meczu przeważali. Strata bramki nastąpiła, po tym jak goście napierali na Charlton przez 20 minut.
Niemniej jednak z taką grą, moim zdaniem, ciężko będzie wygrać ligę a tym bardziej rozgrywki, w których zeszłym roku dotarliśmy aż do finału. Mam na myśli elitarną Champions League.
Kolejny rywalem graczy ze stolicy Londynu będzie beniaminek rozgrywek znanych z nazwy Prmiership – Watford FC. Jeśli Henry i spółka chcą uwodnić, że liczą się w walce o najważniejsze trofea zapewne muszą wygrać ten mecz pewnie, pokazując poukładaną grę.
To tyle z mojej strony, w żadnym wypadku nie chcę narzucać Wam mojego zdania.
Statystyki
Charlton - Arsenal
Strzały (celne): 10(6) - 22(12)
Faule: 19-8
Rzuty rożne: 4-7
Spalone: 2-2
Posiadanie piłki: 53%-47%
Żółte karki: 4-4
Czerwone kartki -
BRAMKI!
1-0 Darren Bent
1-1 Van Persie
1-2 Van Persie

09.09.2025, 20:46 7 komentarzy

09.09.2025, 05:17 14 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 7 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
wiedziałem ze wygramy ;d
to co Adebayor zrobił to szczyt hamstwa
pięknie RVP z Rosa :D a Toure mógł tylko ogladac ta bramke ;D ogolnie ostry mecz i cham adebayor - jest dla mnie zwyklym smieciem, szkoda ze zrzaden kibic go nie trafil gdyby nie ta ochrona to by go chyba rozszarpali ;D
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
wiedziałem ze wygramy ;d
oby robin się rozwijał.... i niech idzie w ślady Henika...
:D Van Persie is the best :D tak dalej Robin!
pamiętam jego bramkki ;) nienajgorsze :P