Arsenal ponownie bez Emirates Cup, 0-1 z Monaco
03.08.2014, 18:16, Sebastian Czarnecki 5878 komentarzy
Po fantastycznym meczu przeciwko portugalskiej Benfice, Arsenal szybko ostudził zapały kibiców i rozegrał przeciętne zawody przeciwko Monaco. Podopieczni Arsene'a Wengera w niczym nie przypominali wczorajszej drużyny i przegrali z Monaco 0-1. Choć londyńczycy mieli kilka ciekawych sytuacji, nie potrafili znaleźć drogi do bramki Subasicia, a impotencję strzelecką napastników The Gunners skwitował Martin Atkinson, który nawet w meczu towarzyskim postanowił znaleźć się w centrum uwagi. Co prawda decyzja arbitra o niepodyktowaniu rzutu karnego dla Arsenalu w niczym nie usprawiedliwia fatalnej postawy gospodarzy, to jednak przykro się patrzy, kiedy sędzia popełnia tak rażące błędy.
Arsenal przegrywając z Monaco stracił szansę na sięgnięcie po swoje własne trofeum, co przeszło już chyba do historii. Puchar towarzyski pod szyldem Emirates trafił w ręce piłkarzy Valencii, którzy remisem (2-2) z Monaco i wygraną z Benficą (3-1) uzyskali dziewięć punktów, o jeden więcej od gospodarzy imprezy. Na ostatnim stopniu podium znaleźli się wicemistrzowie Francji z siedmioma punktami, zaś stawkę zamknęła Benfica z zaledwie dwoma oczkami i ośmioma straconymi bramkami na koncie.
Arsenal: Szczęsny - Debuchy (90. Bellerin), Chambers (46. Miquel), Koscielny, Monreal - Arteta, Ramsey - Sanchez (74. Flamini) , Wilshere (74. Zelalem) , Cazorla (74. Akpom) - Giroud (46. Chamberlain)
AS Monaco: Subasic – Dirar, Carvalho (84. Abdennour), Raggi, Echiejile – Bakayoko, Kondogbia (84. Kurzawa) - Carrasco, Moutinho, Ocampos (71. Fabinho) – Falcao (58. Germain)
Spotkanie rozpoczęło się bardzo chaotycznie. Do zawodników obu drużyn najprawdopodobniej nie doszło jeszcze, że mecz już się rozpoczął, bowiem nikt nie próbował wziąć na siebie odpowiedzialności za kreowanie gry. Brakowało tego szybkiego tempa, które towarzyszyło nam podczas wczorajszego pojedynku z Benficą, a piłkarze przeważnie przebywali w środkowej części boiska, gdzie po prostu ospale wymieniali się podaniami.
Aż ciężko uwierzyć, że piętnaście minut ostatniego meczu Emirates Cup nie przyniosło nam ani jednej ciekawej sytuacji. Piłkarze w dalszym ciągu nie przebudzili się z letargu, a wolę walki zostawili w szatni. Nikt nie był na tyle zmotywowany, by choć odrobinę podkręcić tempo.
W 19. minucie pierwsza akcja ze strony Arsenalu. Aaron Ramsey odnalazł wybiegającego na wolne pole Oliviera Girouda, jednak wysoki Francuz nie tylko nie zrobił z podania żadnego użytku, ale i potknął się o własne nogi, po czym z impetem gruchnął o ziemię.
W 26. minucie pierwszą groźną akcję przeprowadzili piłkarze Monaco, którzy śmiało mogli wyjść na prowadzenie. Składna wymiana podań mogła zakończyć się bramką Dirara, ale bardzo dobrze ze swoich zadań wywiązali się defensorzy Arsenalu z Calumem Chambersem na czele.
Dwie minuty później przed szansą na umieszczenie piłki w bramce strzeżonej przez Wojtka Szczęsnego stanął Yannick Ferreira Carasco, jednak futbolówka po jego strzale przeleciała ponad poprzeczką.
W 31. minucie młodzieżowy reprezentant Belgii oddał strzał po ziemi, ale polski golkiper nie miał z nim żadnych problemów i pewnie przechwycił piłkę.
W 36. minucie Jack Wilshere zdecydowanie spóźnił się z wejściem w Dirara i agresywnie zaatakował nogi Marokańczyka. Anglik został ukarany żółtą karta, a Monaco otrzymało rzut wolny.
Do wykonania stałego fragmentu podszedł Joao Moutinho, który zamiast bezpośrednio uderzać na bramkę Szczęsnego, poszukał dośrodkowania w pole karne. Decyzja Portugalczyka wyszła drużynie na dobre, bo do piłki świetnie wyszedł Radamel Falcao, który bez problemów pokonał Szczęsnego. Fatalne krycie i 1-0 dla Francuzów!
Kanonierzy potrzebowali chwili, by przebudzić się po utracie prowadzenia, ale już w 41. minucie przeprowadzili dobrą akcję prawą stroną boiska, która mogła zaowocować samobójczą bramką Raggiego. Dobry rajd przeprowadził Debuchy, który ostrym dośrodkowaniem w pole karne sprawił niemały kłopot włoskiemu stoperowi.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Monaco prowadzi z Arsenalem 1-0 po nudnych czterdziestu pięciu minutach i bramce ze stałego fragmentu gry.
Druga część spotkania zaczęła się o wiele lepiej od pierwszej, a po piłkarzach Arsenalu w końcu było widać, że chce im się grać w piłkę i zmienić oblicze meczu.
W 50. minucie Kanonierzy przeprowadzili świetną akcję, która mogła przynieść wyrównanie. Santiago Cazorla popisał się magicznym zagraniem piętą do wychodzącego Jacka Wilshere'a, ale strzał Anglika w dobrym stylu powstrzymał Danijel Subasić.
Dziesięć minut później Kanonierzy ponownie w natarciu. Kolejną dobrą akcją popisał się Santi Cazorla, jednak Hiszpan został wytrącony z równowagi przez obrońcę i stracił panowanie nad piłką. Do bezpańskiej futbolówki szybko podbiegł jednak Alexis Sanchez, który oddał mocny strzał w boczną siatkę.
Minutę później dobrą akcją prawą stroną boiska popisał się Alex Oxlade-Chamberlain, który sprawnie poradził sobie z interweniującym Echiejilem i dośrodkował w pole karne. Piłkę w porę przeciął jednak Andrea Raggi.
Przez kolejne minuty nie działo się nic wartego uwagi. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska, a zawodnicy nie wykazywali większej chęci zaatakowania rywala.
Martin Atkinson nie mógłby być Martinem Atkinsonem, gdyby nie zrobił czegoś głupiego na niekorzyść Arsenalu. Tym razem zdecydował się podyktować rzut wolny z szesnastego metra dla podopiecznych Arsene'a Wengera po oczywistym wejściu Subasicia w Akpoma w polu karnym. W tej sytuacji należał się rzut karny dla Kanonierów i czerwona kartka dla Subasicia, ale Chorwat został ukarany jedynie żółtym kartonikiem.
Do końca meczu nie działo się nic godnego uwagi. Monaco pokonało Arsenal w ostatnim spotkaniu Emirates Cup, a trofeum powędrowało do hiszpańskiej Valencii.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
carlosV
Nie mam zamiaru. Tylko nie lubię jednego- obrażania piłkarzy NASZEJ drużyny. Jaki Giroud jest każdy widzi, więc obrażanie go po każdym, nawet najmniejszym błędzie nie ma sensu.
za to wypowiedzi pana który Arsenalu W OGÓLE nie bierze pod uwagę w walce o mistrzostwo bierzesz w pełni poważnie ;)
Oggy
Ten pan o którym wspomniałeś powiedział też, że kupienie Sancheza było błędem, więc jego wypowiedzi biorę z przymrużeniem oka.
simplle
nikt tu nie każe Ci powoływać się na mnie, ale w dyskusji przytaczając opinie tego błazna jakim jest rudzki raczej nie sprawisz, że przekonam się do naszego francuzika ja czy ktokolwiek inny.
dobry to on może był we francji, i byłby dobry w zespole grającym bardziej toporną piłkę niż Arsenal. u nas od lat dominuje szybka gra kombinacyjna i prostopadłe podania, a z nim na ataku to po prostu nie działa, bo jest za wolny i zbyt surowy technicznie. a jak ktoś mi mówi, że ma za zadanie walczyć o piłki i je rozgrywać, odgrywać to mnie krew zalewa - to on jest napastnik czy środkowy pomocnik?
simpllemann- no popatrz! A Silvestre nawet twierdzi że trzeba nam więcej Giroudów!:P
Dobry to "słowo - wytrych" guano znaczy. Giroud jest dosłownie najgorszych graczem z przedniej formacji i odstaje od napastników konkurencji. W tym sensie to że jest "dobry" to znaczy totalnie ..nic:>
carlosV
A na Ciebie?
powoływać się na rudzkiego..?
Będę to powtarzał- nawet taki krytyk Arsenalu jakim jest Rudzki uważa Giroud za napastnika dobrego ale Wy dalej swoje.
o, oggy optymista widzę :D
on nie jest przejechany, on jest po prostu SŁABY. SŁA BY. S Ł A B Y.
S
Ł
A
B
Y
i taki pozostanie, jest klockiem i nim pozostanie, rivaldo dobrze opisał niżej dlaczego nigdy nie będzie nadawał się do ataku w AFC.
Giroud jest średniakiem i to wiemy od dawna. Jak to średniak potrafi czasem błysnąć ale jak jest bez formy to gra jak łamaga - tak właśnie typowy średniak ma. Np. wczoraj zagrał nędzę. Taki to grajek ale lepszego na CF nie mamy i pewnie pomęczymy się jeszcze parę lat z nim. Żeby nie było - na top4 spokojnie styknie bo ma wybitnych partnerów. Na mistrzostwo i tak nie mamy szans więc po co się wpieniać i zdrowie psuć?
nie czaje was. To jest wina Giroud, że klub nie kupił dodatkowego napastnika? To normalne, że grając każdy mecz będzie przejechany. Ogarnijcie.
a weź i weź..
Dajcie już spokój temu Giroud.
to niech to powie wengerowi i nie gra, a nie sprawia, że kibiców krew zalewa
z resztą, pewnie ściemnia, po takim występie też szukałbym wymówki
Giroud sam się przyznał, że nie czuł się wczoraj najlepiej, a wy nadal wbijacie mu nóż w plecy.
po tych meczach co sie odbyly w presezonie widac ze brakuje nam ...
Napastnika ktory jest skuteczny .
Jezeli chcemy wygrac lige to sorry ale nie z Giroud i Sanogo na napadzie i te 4 bramki Sanogo wcale nie zmieniaja mojego zdania co do tego ze potrzebujemy swiatowej klasy 9
Alexis nie jest typowa 9 bardzo dobrze mu idzie na skrzydle moze tam czasem zagrac ale on nas nie zbawi na napadzie.
Nam jest potrzebny porzadny snajper jakim kiedyś u nas byl RVP.
Transfery Wenger zrobil dobre nawet bardzo trzeba przyznac ale popelnia ten sam blad ten co rok nie kupuje topowego i konkretnego napastnika bo Sanchez moze jest wszechstronny ale to skrzydlowy moim zdaniem. Mozna powiedziec ze Sanchez to pelni role taka jak Cristiano w Realu jest wolnym elektronem schodzi do srodka wraca sie po pilke i potrafi minac rywala na skrzydle a takze dobrze dosrodkowac do wbiegajacego napastnika.
Dlatego Wenger oprocz Dm musi kupic kogos na napad bo bedzie krucho jaki Giroud bedzie lamil. A wiadomo jakie on ma wachania formy.
Cavani , Falcao albo w ostatecznosci Balotelli jesli bedzie tani
A Cavani to nasza szansa bo Psg potrzebuje kase na Di Marie i 50 mln funtow ich mysle przekona.
Speculation growing Arsenal have agreed deal to sell Vermaelen to Barca for £11.2m. Deal expected to be officially announced in next 72 hrs
Szybko zmieniają się nastroje na tej stronie. Od hurraoptymizmu po stan całkowitej żałoby.
Giroud w tym sezonie ława i nic więcej, gdy ogladam mecz i widze podanie do modela to przeważnie konczy się strata...0 dryblingu, przyspieszenia nawet jakiegos strzału i jak my mamy wygrywac z topem mając kłode w ataku. Wczoraj przez te 45 min tylko sie zbłaznił, Akpom przy nim to wirtuoz, zresztą nie musze mowic jak zmnieniła sie gra gdy zszedł hamulcowy, gdyby jeszcze Wenger sciagnął Artete puchar bylby nasz. I smieszy mnie pisanie, że Żiru nie ma formy... zaraz zaraz przypomnijmy sobie kiedy on w ogole ją miał na początku tamtego sezonu gdy jedynie dokladal noge czy głowe po precyzyjnych dograniach Ozila przez pare meczy. Dziwicie sie ludziom hejtujacym naszego Casanove, ale gdy ktos oglądał gre takich zawodnikow jak Bergkamp,Henry, Kanu , Wright, van Persie czy nawet Adebayor ktorzy prezentowali poziom godny Arsenalu to jak tu byc spokojnym...
@kaziu874
Obrona się zgadza, tylko ja bym dał taki atak
Campbell-Cazorla-Chamberlain
-------------Alexis----------
Ale to tylko moje zdanie ;)
Ostry hejt na Giroud z tego co widzę. Można napisać ze dopiero zaczął treningi i nie jest w formie, ale to nie zmieni faktu że powinien być u nas tylko rezerwowym, pierwszym wyborem Sanchez (nie oceniam po wczorajszym meczu bo nie oglsdalem). Defensywny pomocnik też musi przyjść, bo Arteta juz nic nie wnosi do naszej gry.
Na city trzeba wyjść: Szczęsny, Debuchy, Koscielny, Chambers, Gibbs, Flamini, Ramsey, Cazorla, Sanchez, Chamberlain, Sanogo.
Z ławki Rosicky, Campbell czy właśnie Giroud i można grać, inaczej tego nie widzę, a jak Wenger wyjdzie w tym meczu Arteta i Giroud w pierwszym składzie to znaczy że nie chce wygrać tego meczu.
a ja mam inny apel m.in. do paulety:
przestańcie żyć przeszłością, to że Arteta fajnie grał zaraz po przyjściu przez jakiś czas, a to że młodszy nie będzie i zaczął grać piach to nie znaczy że mamy go bronić nie sądzisz? teraz jest już przeciętniakiem, powinno się go odpalić bez namysłu bo nic nie wnosi od dobrego roku, tak samo Cazorla (nie licząc przebłysków typu ta bramka z wolnego).
z Cazorlą jest inna sytuacja, bo mu nie służy gra na skrzydle, ale skoro Wenger go tam usilnie wpycha bo są tam braki to może lepiej go odpalić za jakiś fajny hajs i kupić typowego zawodnika na tą pozycje?
Apelowałbym o odrobinę szacunku dla naszych graczy. Zwłaszcza, że nie są w typie Squillaciego, który jedyne co dobrego zrobił dla klubu to odeszedł z niego.
Arteta zagrał dwa świetne sezony w barwach Arsenalu, a palicie jego osiągnięcia nazywając "przeciętniakiem". Może teraz w wieku 32-lat, gdy stracił szybkość zszedł w przeciętność, ale za nim wiele b.dobrych sezonów. Nie niszczyłbym tych dobrych wspomnień, a przecież wciąż może być ważnym punktem zespołu, bo mądry z niego piłkarz i mentalny przywódca.
Giroud też bym wolał częściej wchodzącego z ławki niż grającego od pierwszych minut, bo nie jest to napastnik stworzony do kombinacyjnej szybkiej gry Arsenalu, ale jak nieraz o nim czytam na tej stronie to zastanawiam się dlaczego nie gra w A-klasie.
Popadanie w skrajności i obrażanie zwłaszcza własnych piłkarzy mnie denerwuje, a przecież można konstruktywnie skrytykować bez obrażania i napinki.
Wydaje się, ze możemy zagrać czymś w rodzaju fałszywej 9, w tej roli Alexis, ale może to fifa rzuca mi się na mózg już :P
Moja propozycja
Giroud na mecze z druzynami od miejsca 10 w dół.
Powyżej ktoś inny. Nawet pies z kulawą nogą. Nie wspominając, że nasz model z topem nawet bramki nie zdobył. Taką on ma skuteczność. Kozak. To tak jakby chwalić Artete za celność podań z czego 99% to podania do tyłu.
Podpisuję się pod opiniami. Giroud nie jest napastnikiem na 1 sklad Arsenalu. Może to herezja ale jak dla mnie Giroud powinien być trzecim wyborem. Rotowalbym na szpicy między Theo a Sanchezem a z ławki Sanogo który jest bardzo ruchawy, że tak powiem i waleczny. Stara sie byc pod gra co jest mega wazne. Giroud niby też ale nic wielkiego z tego nie wynika. Wchodząc z lawy Yaya wiecej by wniósł niż Giroud bo chciałby się pokazać. Osobiście uważam i mam taką nadzieję, że Giroud zatnie swój karabinek w nodze a na jego miejsce wskoczy na 2/3 mecze Yaya i wtedy będzie wesoło. Bo ze zdrowymi skrzydlami z Theo, Oxem, Sanchezem i Cazorla z podpietym Ozilem coś ustrzeli. Giroudowi Swiety Mikołaj nie pomógł jakby mu przyniósł rozwiązany już wcześniej worek z bramkami.
@EkEl
no w sumie... dobrze prawisz.
Giroud daje nam różnorodność w ataku, a Arteta na ten moment strasznie słabo.
pauleta19
Teraz ty jakiś mądry komentarz napisz bo widać że sie znasz. Tak żeby inni trzeźwo spojrzeli w tym temacie xd
Wow, ale nocna napinka.
Dla nas to idealny byłby Bender, niewazne który z braci. Wybieganie, kondycja, dobry odbiór, walka - Arteta przy nich to dno totalne. W KAŻDYM elemencie słabszy.
Widze że ostra napina trwa na Artete i Giroud. Wszyscy wiemy jaki typ footballu gra nasz Olivier ale może paradoksalnie taki klocowaty typ może sprawnie funkcjonować w naszym teamie? Założe się że Arsene zdaje sobie sprawe że Giroud dużo brakuje do Wrighta, Henryego, Bergkampa itp. ale jeśli chodzi o zastawianie się, gre głową itd. Olivier wcale nie jest od nich gorszy. Główne zadania Giroud to zgrywać piłkę do wychodzących na wolne pole/do przodu kolegów, wygywać główki po dalekich wybiciach. Giroud daje nam podczas meczu szerszy wachlarz gry. Możemy grać:
- kombinacyjnie, szybko, po ziemi,
- ale MOŻEMY TEŻ zagrać długą piłkę na Oliviera,
Podczas gdyby nie grał bylibyśmy zmuszeni do gry TYLKO I WYŁĄCZNIE kombinacyjnej. I na koniec - Giroud nigdy wirtuozem czy sprinterem nie był więc nie możecie od niego tego wymagać. On jest typem odgrywającego i gra tak jak umie. Zresztą wyobrażacie sobie Henry'ego w stylu gry Giroud?
Co do Artety to masakra. Nie wiem co sie z nim stało ale na tą chwile jedyny racjonalny argument przemawiający za jego zostaniem to pomoc w aklimatyzacji dla HISZPAŃSKOJĘZYCZNYCH (Campbell, Ospina, Alexis Sanchez). Po sezonie definitywny OUT. Będzie miał 33 lata. Przez lata zastanawiałem sie czemu ten kolo nigdy nie zagrał w reprezentacji Hiszpanii (seniorskiej) - byłem głupi. Hiszpanie mają znakomitych trenerów którzy po obejrzeniu gry Mikela zdali sobe sprawe że to zwykły przeciętniak. Szczerze wolałbym już postawić na Coquelina bo chociaż wiem że on będzie walczył z całych sił, starał się. A nie jak ten nieudacznik który wie że Wenger i tak go będzie wystawiał, wogóle Arteta podczas meczu tylko drepcze, nie biega sprintem nawet jak biegamy za piłką. Co to za piłkarz?
Karoo
Sanchez, Campbell, Sanogo
a kogo Wy widzicie na napadzie?
Sanchez, czy Campbell?
tak po prawdzie to Ziru w tym sezonie widze jako takiego ,,rescue man'' czyli AFC remisuje lub przegrywa i na ostatnie minuty Wenga wpuszcza go na uratowanie wyniku przy stalych fragmentach gry.
Rivaldo props.
Dokladnie. Mamy za szybkich pilkarzy na Giroud. Campbell, ox, sanchez, theo, gnabry. Tutaj trzeba goscia typu Reus. Moim zdaniem z Akpoma beda ludzie bo chlopak nie boi sie odwaznie zagrac. Musi jeszcze nauczyc sie wykanczac, ale dzisiaj gdyby nie faul na nim to pewnie by to strzelil, giroud by nawet do tej pilki nie dobiegl. Sad but true.
Witam
Widze caly czas dyskusja o Ziru, ja tam od zawsze uwazam, ze to nie napastnik na 1 sklad AFC. W cudzyslowie szkoda mi Ziru, bo ten facet jest za wolny do gry AFC, do tego systemu. Tu sie roi od gosci, ktorzy szybko biegaja i wymieniaja pilke, a takze lubia poslac prostopadle na dobieg, a to nie ta bajka dla Ziru. Ja go widze w druzynie aka Newcastle za czasow Carrolla czy tez obecne WHU, gdzie idzie dzida i walczysz o pilke, gdzie nie ma prostopadlych pilek zbyt czesto itp. Poprostu skille skillami Ziru, ale on jest za WOLNY do gry jaka wyznaje AFC.
Dobra czas się spać położyć ;) Dobranoc
Dzisiaj nie widzialem ale zażarte dyskusje byly i tyle.
Giroud standardowo nic nie pokazal, ale wiekszosc i tak bedzie go bronic za jego zgrania z klepki (aktualnie rzadko kiedy dokladne) i jego zastawianie pilki.. No coz. To nie jest koles z jajami i ambicjami do grania na takim poziomie.
Ja juz to siedzialem po jego trzecim meczu w arsenalu.
Tudziez mowie, ze sciagniecie Remyego za 8mln wcale nie byloby durnym pomyslem zwazajac na to, ze raczej nie ma szans na mega kota na napad w tym okienku.
A no racja, sory za błąd :/
Daniel
Kondogbia to dm. Swietnie dzisiaj zagral.
Pierre
Nie ma ZADNYCH szans na Edinsona.
Illpadrino
A kto tu mowi o Remym?
Dzisiaj w AS Monaco najbardziej podobał mi sie Kondogbia, przydałby się nam taki obrońca
Monreala oddalbym z pocalowaniem reki.
Hahahaha i co znafcy , Remy dalej < Giroud. ?
Hahahahahahhahahah
@Kanyeast - Takiego "finiszera" za rozsądne pieniądze ciężko kupić. Ja do dzisiaj nie mogę przeboleć Joveticia, który moim zdaniem w tym sezonie BPL będzie wymiatał. W teorii jest jeszcze szansa na Cavaniego jeśli di Maria przejdzie do PSG (definitywny transfer).
Znajac zycie Gibbs znowu zlapie kontuzje i bedziemy musieli sie meczyc z tym pastuchem Nachosem.
Tylko ktos kto kibicuje Arsenalowi od 2 lat moze uwazac, ze Giroud moze nas poprowadzic do trofeow. Szczegolnie, ze teraz juz nie interesuje nas zdobywanie Fa cup tylko liga. Do tego potrzebny jest finiszer z najwyzszej polki a nie ziombel ktory w ciagu dwoch sezonow nie strzelil ani jednej bramki ****om, shity czy united. To wstyd.