Arsenal triumfuje w Pradze: Trzy gole i czyste konto
04.11.2025, 21:02, Mateusz Kolebuk
236 komentarzy
Arsenal kontynuuje swoją imponującą serię zwycięstw w Lidze Mistrzów, pokonując Slavię Praga 3:0 na ich terenie. To już czwarte zwycięstwo z rzędu w tych rozgrywkach, a Kanonierzy wyrównali klubowy rekord ośmiu kolejnych meczów bez straty gola.
Merino i Saka w roli głównej
Mikel Merino, zastępujący kontuzjowanego Viktora Gyökeresa, był bohaterem drugiej połowy, zdobywając dwie bramki i potwierdzając swoją znakomitą formę strzelecką w tym roku. Wcześniej, Bukayo Saka otworzył wynik spotkania, pewnie wykorzystując rzut karny po tym, jak piłka odbiła się od ręki jednego z obrońców Slavii.
Solidna defensywa i młodzieżowy rekord
Arsenal nie pozwolił gospodarzom na oddanie ani jednego celnego strzału. Co więcej, Max Dowman zapisał się w historii Ligi Mistrzów jako najmłodszy zawodnik, który zadebiutował w tych rozgrywkach, mając zaledwie 15 lat i 308 dni.
Początek meczu pod znakiem obrony
Kanonierzy weszli w mecz z ogromną pewnością siebie, mając za sobą dziewięć kolejnych wygranych. Gabriel Magalhaes niemalże dał Arsenalowi prowadzenie już w pierwszej minucie, ale jego strzał minimalnie minął bramkę. Slavia próbowała odpowiedzieć, ale ich próby były niecelne.
Saka pewnie z jedenastu metrów
Po kilku groźnych akcjach Saki, Arsenal objął prowadzenie dzięki jego skutecznemu wykonaniu rzutu karnego. To już czwarty mecz z rzędu w Lidze Mistrzów, w którym Saka wpisuje się na listę strzelców.
Błyskawiczny start drugiej połowy
Merino szybko podwyższył prowadzenie Arsenalu po przerwie, wykorzystując dośrodkowanie Leandro Trossarda. Hiszpan nie zatrzymał się na jednej bramce – po 20 minutach ponownie trafił do siatki po zamieszaniu w polu karnym.
Co dalej?
Przed Arsenalem kolejne wyzwania. Już w sobotę zmierzą się z Sunderlandem w Premier League, a po przerwie reprezentacyjnej podejmą u siebie Bayern Monachium w Lidze Mistrzów. Kanonierzy są na fali i z pewnością będą chcieli kontynuować swoją zwycięską passę.
źrodło: arsenal.com
6 godzin temu 3 komentarzy
6 godzin temu 3 komentarzy
6 godzin temu 4 komentarzy
6 godzin temu 0 komentarzy
18 godzin temu 0 komentarzy
04.11.2025, 08:49 6 komentarzy
04.11.2025, 08:45 6 komentarzy
04.11.2025, 08:43 3 komentarzy
04.11.2025, 08:39 1 komentarzy
04.11.2025, 08:36 1 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Rynkos7 napisał: "Największym atutem Merino jest jego inteligencja. Dzisiaj wyświetlił mi się wpis na X'ie, gdzie ktoś piszę że w sumie nie wie za co mógłby wyróżnić Merino, albo jak opisać jego cechy wyróżniające się bo takowych nie ma, ale z jakiegoś powodu jest na boisku przydatny."
Będzie dobrym trenerem. Nie wiem co Baskowie w sobie mają ale trenerów produkują taśmowo. Do tego rok jest raptem w klubie i już jest wśród liderów. Z Brighton wybiegł z opaską. Może Arteta będzie tworzył swoich trenerów jak Guardiola robił swoich i Merino będzie jedynm
@SunTzu: Ciężko stwierdzić zawczasu, a co zasyfili to ich. Do samego gościa tylko tekst 'sprostuję bzdury które tu piszecie' mnie sprowokował (może zbytnio) do przypomnienia, co kibice Liverpoolu robią z tym forum (3x większa fanbaza w Polsce od naszej). Ja już do nich straciłem cierpliwość.
Nie wiem czy ktoś się interesuje i ogląda na netflixie koreański program "Silni i sprawni", ale w nowej edycji nawet Manny'ego Pacquiao ściągnęli O_o
do tego Robert Whittaker.
@AtheneWins napisał: "Po Cescu poszedł Nasri i RvP i reszta Songów Bilongów. To zdefiniowało najbliższych parę lat zapaści."
Moim zdaniem te transfery absolutnie niczego nie zmieniły, cały czas znajdowaliśmy się w tym samym miejscu po ich odejściu, zapaść zaczęła się po zrobieniu z Granita Xhaki centralnego punktu zespołu. Wtedy wypadliśmy z top4, potem został zwolniony Wenger, i tu już domino ruszyło. Aż przyszedł Arteta, zburzył ten bałagan, postawił nowe fundamenty i buduje na nich aż do teraz gdzie z każdym rokiem widać jak stajemy się coraz większą potęgą.
@Nicsienieda napisał: "NavyBlue też pisał kulturalne eseje o zwalnianiu Artety przed tym sezonem. Fabian Mrożek kulturalnie poddymiał pół sezonu, aż nie wytrzymał. Wiele innych kont, zawsze od nich, kończy z banami po miesiącach dennego trollowania."
Znaczy, że nie byli kulturalni. Trolli i poddymiaczy nikt nie potrzebuje, zgadzam się aczkolwiek @Nicsienieda nie wydaje się kwalifikować do tej kategorii, chyba, że masz jakieś przykłady.
@Rynkos7 napisał: "Zgadza się. Największym atutem Merino jest jego inteligencja."
W koszykówce często używają określenia "boiskowe IQ". I to idealnie pasuje. Dodałbym do tego grę głową i robi się z niego przydatny zawodnik w drużynie Mikela :)
@SunTzu napisał: "Kolego jak ktoś jest kulturalny i chce porozmawiać to jakie ma znaczenie, ze jest kibicem innego klubu?"
NavyBlue też pisał kulturalne eseje o zwalnianiu Artety przed tym sezonem. Fabian Mrożek kulturalnie poddymiał pół sezonu, aż nie wytrzymał. Wiele innych kont, zawsze od nich, kończy z banami po miesiącach dennego trollowania.
@Rynkos7 napisał: "Największym atutem Merino jest jego inteligencja."
Ma ją też Xhaka (tę boiskową) bo wiadomo że podpalał się bez sensu u nas kilka razy, no ale wybitny ostatni sezon u nas i invincible w Bundeslidze pokazał jaki miał potencjał
@bizooon:
Zgadza się. Największym atutem Merino jest jego inteligencja. Dzisiaj wyświetlił mi się wpis na X'ie, gdzie ktoś piszę że w sumie nie wie za co mógłby wyróżnić Merino, albo jak opisać jego cechy wyróżniające się bo takowych nie ma, ale z jakiegoś powodu jest na boisku przydatny. Sam kiedyś napisałem komentarz o nim opisując go jako "nijakiego". Atut Hiszpana to właśnie jego inteligencja, która pozwala mu dobrze przemieszczać się po boisku i znajdować te "momentum" podczas meczu, znajdować się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Ma trochę z Lewandowskiego.
@bizooon napisał: "a głową gra chyba najlepiej w całej lidze."
nie licząc Gabriela Maghalesa oczywiście :)
@Marzag napisał: "mówi się o tym, że kontuzja dość niegroźna i są realne szanse na powrót na Tottenham. Ale imo powinien zagrać wtedy Merino jeśli Gyokeres nie będzie w pełni gotowy."
Merino się porusza aktualnie w polu karnym jak TOP10 napastników w lidze, a głową gra chyba najlepiej w całej lidze.
Mustafi jeszcze biegnąc zablokować strzał sie wywrócił o własne nogi. Boshe jaka to była ruda pierdoła.
Kościelny w tamtych czasach to był nasz najlepszy i najrówniejszy ŚO.
Ale to był okres szeroko pojętego marazmu defensywnego, dla mnie dzisiaj Kosa poziomem sportowym byłby takim odpowiednikiem Tomiyasu. Tylko trochę częściej dostępny. Pojedyncze mecze grał 9/10 ale tak żeby za morde trzymać obronę 10 meczów z rzędu to nie ma szans.
@thegunner4life: Ale to już była końcówka Kosy w Arsenalu on nie popełniał często takich błędów przez większość pobytu to był dobry czasami bardzo dobry obrońca ;) za to Mustafi to był agent on fajnie jak przeciwnik na niego biegł nie wiedział czy atakować czy się cofać :D
@thegunner4life:
Właśnie tak zapamiętałem Kościelnego. Jakby mnie ktoś zapytał jakim był obrońcą to bym pokazał tą akcje.
@Rynkos7:
youtube.com/shorts/4rsIA939-IY
No prawie się kopnął.
@Marzag: no i właśnie szkoda że im bramki wczoraj nie wsadził żeby uciszyć ten stadion chciał bym zobaczyć miny kibiców czerwonki i Mac Allistera
@thegunner4life:
O kurde nie.
@alexis1908 napisał: "Wtedy bym nie miał do niego żalu może nawet byśmy jeszcze coś wygrali bo to było okienko gdzie przyszedł Cazorla i grał magicznie ;)"
No to właśnie ten scenariusz się wydarzył w Liverpoolu z TAA.
A jeszcze co do Trenta to gdzie ich YNWA ? To obowiązuje tylko jak grasz w Live ale jak chcesz się rozwijać to już nie ? xD przecież tak się tym szczycą
@Rynkos7:
A pamiętasz jak się kopnął z kolanka tak piłką w czoło, przechwycił ją wtedy Griezmann i było 0:1?
@AtheneWins: Fabregas coś mówił o DNA czy genetyk i ogrodnik z Barcelony on nic nie mówił koszulki Barcelony też nie zakładał on tylko na scenie mu założyl dzban Reina chyba o ile dobrze pamiętam , nasz zarząd jakby wtedy nie zaakceptował oferty barcy to wątpię czy Fabs by się jakoś buntował .
@thegunner4life:
Nawet Mustafi miał taki okres, że Twarowski komentując mecze nie mógł powstrzymać się by Niemca nie pochwalić (głównie te pierwsze pół roku po transferze) jednak całokształt jest średni. W przypadku Koscielnego pamiętam ten finał Pucharu Ligi i całą masę innych wylewów, które uskuteczniał podczas meczów. A obrońca jest trochę jak saper, myli się raz i dziękuje, mecz przegrany jeden jedyny błąd może zawarzyć o wyniku nie ważne ile potem dobrych zagrań będziesz miał. Koscielny to był solidny obrońca, ale nigdy to nie był obrońca na mistrzostwo, na miarę Vidica, Terryego itp.
@Marzag: Wtedy bym nie miał do niego żalu może nawet byśmy jeszcze coś wygrali bo to było okienko gdzie przyszedł Cazorla i grał magicznie ;)
@Marzag:
Ja pamiętam jego prezentację i ten numer z koszulką. Za co chyba przeprosił? Ale tak jak @Rynkos7: nigdy nie uważałem go za wybitnego obrońcę. On dobrze grał w duecie z Mertesackerem fajnie się uzupełniali. Arsenal miał chyba taką nawet passę, że jak oni grali oboje to nie przegrywał.
@Marzag: ja się Wengerowi nie dziwie, że nie wziął Fabregasa z powrotem. Po tej całej akcji z DNA Barcelony i dopłacaniem do transferu - ha tfu.
Za 30 milionów euro poszedł do FCB która go spłacała 6 sezonów, a po 4 sezonach już go tam nie było.
Po Cescu poszedł Nasri i RvP i reszta Songów Bilongów. To zdefiniowało najbliższych parę lat zapaści.
@Marzag napisał: "Swoją drogą, pewnie niewielu pamięta, ale Kościelny też narobił gnoju przy transferze out. Odmówił trenowania z zespołem, chciał zmusić klub do rozwiązania z nim kontraktu, a mimo to ludzie tu mają do niego szacunek."
Przeciętny i przereklamowany piłkarz. Nigdy nie zrozumiem tego sentymentu do niego. Na jego dobre momenty w grze przypadały średnio 2 babole. Jest jednym z powodów dlaczego nasza defensywa tak bardzo odstawała od ofensywy i w efekcie czego przegrywaliśmy mecze i staliśmy się takim średniakiem.
@Garfield_pl napisał: "Gyökeres out of Sweden squad with injury.
I dobrze, ale oby był gotowy zaraz po :)"
mówi się o tym, że kontuzja dość niegroźna i są realne szanse na powrót na Tottenham. Ale imo powinien zagrać wtedy Merino jeśli Gyokeres nie będzie w pełni gotowy.
Gyökeres out of Sweden squad with injury.
I dobrze, ale oby był gotowy zaraz po :)
Swoją drogą, pewnie niewielu pamięta, ale Kościelny też narobił gnoju przy transferze out. Odmówił trenowania z zespołem, chciał zmusić klub do rozwiązania z nim kontraktu, a mimo to ludzie tu mają do niego szacunek.
@Jogurt napisał: ""don't see myself playing anywhere else (apart from Arsenal and Barcelona)""
Miał wtedy wybór grać albo w Chelsea albo w jakiś podrzędnych klubach bo Wenger mu odmówił. Gdyby Wenger go wtedy zechciał to by grał spowrotem w Arsenalu.
@Armata500 napisał: "Fabregas też odchodził od nas do innej ligi, nie wzmocnił wielkiego rywala z ligi (na początku), przecież nie zrobił zupełnie żadnej krzywdy Arsenalowi, prawda, choć był kapitanem? A jednak chyba kibice mieli mu za złe odejście, a właściwie sposób odejścia."
Nikt nie miałby za złe odejście Fabregasa. Barcelona była wtedy potężna a Arsenal właściwie nie miał możliwości na nic więcej niż 4 miejsce w lidze, ale... Przy transferze Fabregasa ciągnęła się non stop cała ta śmierdząca otoczka w postaci DNA Barcelony i pozostałych zakulisowych gierek między klubami i agentami. To był czas kiedy Barcelona czy Real wydawały gigantyczne pieniądze na piłkarzy. Nikt nie miałby problemu gdyby Barcelona postawiła na stole 70 mln i kupiła sobie Fabregasa. Hiszpan to był jeden z najbardziej wartościowych pomocników na świecie w tamtym czasie. Transfermarkt wyceniał go na 54 mln euro a on odszedł oficjalnie za 34 mln. Wszystko było poprzedzone wywieraniem presji na Hiszpana nie tylko przez Barcelone, ale właśnie przez jego kolegów z reprezentacji z Xavim i Iniestą na czele. DNA Barcelony, że Arsenal tylko sprzedaje zawodników i nie ma szans na trofea, że spłaca stadion, brak perspektyw itd. Sam Hiszpan w pewnym momencie temu uległ i wręcz wymusił ten transfer dopłacając do niego aby ten się ziścił. Arsenal był wtedy pod ścianą a Fabregas w pewnym momencie po prostu stanął po stronie Barcelony kompletnie ignorując nasz klub. Spokojnie ten transfer mógł obyć się w lepszych okolicznościach, Arsenal mógł przede wszystkim zarobić na tym więcej. Mówimy to o chłopaku, którego ten klub ukształtował przyjmując jako nastolatka. Zupełnie inna sytuacja niż w przpyadku innych piłkarzy jak Nasri czy jakiś Sagna.
@Armata500 napisał: "Gdy potem wracał do Premier League, to ja też dobrze pamiętam tamtejsze informacje/plotki/newsy - to Wenger go nie chciał z powrotem, bo wciąż jak widać miał do niego jakiś uraz."
W 2014 roku w składzie Arsenalu był Wilshere, Cazorla, Ozil, Diaby, Arteta, Rosicky, Ramsey i Flamini. Do tego młodzi Maitland-Niles, Coquelin i Zelalem czy nawet Chamberlain, któremu też zdarzały się występy w środku pola. Dla Hiszpana po prostu nie było wtedy miejsca w składzie i nikt nie będzie rozbijał drużyny i skarbonki tylko dlatego bo syn marnotrawny chce odejść z Barcelony i wrócić do swojego byłego klubu w momencie kiedy to jest dla niego wygodne.
Nigdy nie zrozumiem wybielania tej sytuacji z Fabregasem tylko dlatego bo byliśmy wtedy słabszym klubem co w sumie dobrze widzimy dopiero teraz z perspektywy czasu i fakt, że łaskawy Hiszpan zaoferał się Arsenalowi. Wtedy mimo, że byliśmy słabszym klubem od reszty to jednak cały czas liczyliśmy na to że się odbijemy i może o te mistrzostwo w bólach powalczymy (w końcu kto nie pamięta Wenger'a i jego słynnych matematycznych szansach wypowiadanych w marcu?). Dla mnie otoczka transferu Fabregasa była i jest śmierdząca w dalszym ciągu. Nie jest żadną legendą tego klubu i nigdy nie będzie i z tego względu nie zasługuje na lepsze traktowanie niż inni byli piłkarze. Fabregas jest dla mnie tym samym kim był Sagna, Nasri, Kolo Toure, Chamberlain, Flamini i wielu wielu innych. Po prostu były piłkarz Arsenal'u. Tylko tyle i nic więcej.
Heyka zna sie kto na AI ten caly Gemini flash przechowuje gdzies moje zdjecia? jesli generuje na ich bazie ,przerabiam je
z archiwum lfc.pl:
"- Słuchajcie, jestem w tym klubie już 20 lat. Cztery czy pięć razy przedłużałem umowę i w żadnej z tych sytuacji nie rozgrywałem tego publicznie. Tym razem też tak nie będzie.
- Chcę być zawodnikiem Liverpoolu (minimum - dop. red.) w tym sezonie i tyle powiem - odpowiedział zapytany czy chce pozostać w Liverpoolu.
Te słowa były wypowiedziane w kontekście tego, że nie chce publicznie się zobowiązywać na więcej niż to, co jest w jego kontrakcie podczas gdy rozmowy trwają."
"Co jest dla Ciebie najważniejsze w kwestii podjęcia decyzji dotyczącej twojej przyszłości?
- Najważniejszą rzeczą są trofea. Chcę wygrywać trofea. Jestem zawodnikiem, którego motywuje ich wygrywanie i granie na najwyższym poziomie. To prawdopodobnie najważniejszy czynnik. Jeżeli masz elitarną osobowość, chcesz wygrywać i zrobisz wszystko, żeby wygrywać to takie rzeczy cię napędzają."
To jest to zwodzenie za nos? Dziennikarze go męczą o ten kontrakt, a ten robi ile się da żeby powiedzieć żeby mu dali spokój, ale jednocześnie nie chce niczego deklarować.
@thegunner4life:
Pewnie, tez juz mam gdzieś zawodników, bo to tylko pracownicy.
Bardziej chodziło mi o to, ze sa zdziwieni i płaczą, bo cos tam kiedyś powiedzieli przypadkiem o_O
@krzykus1990: jedno z najbardziej spektakularnych "zamknięć mordy" :)
@alexis1908 napisał: "Persie to śmietnik do niego mam szacunek tylko za grę , odszedł do najbardziej znienawidzonego rywala jako kapitan zespołu podobna skala do tego co zrobił figo ."
A jakbyś go traktował gdyby dograł kontrakt do końca i odszedł do Realu?
@krzykus1990 napisał: "David Raya zachował 50 czystych kont w swoich 110 spotkaniach z armatką na piersi. Żaden bramkarz w historii Arsenalu nie dokonał tego szybciej. Hiszpan pobił tym samym klubowy rekord Jimmy'ego Ashcrofta z 1903 roku"
I teraz pomyślmy, że Ramsdale mógł być na jego miejscu. To byśmy te Csy widzieli jak świnia niebo. Arteta ma czasem niesamowitego nosa
David Raya zachował 50 czystych kont w swoich 110 spotkaniach z armatką na piersi. Żaden bramkarz w historii Arsenalu nie dokonał tego szybciej. Hiszpan pobił tym samym klubowy rekord Jimmy'ego Ashcrofta z 1903 roku (114 meczów).
dlatego cesc jest je*any nie tylko za przejscie do barcy ale tez za:
"don't see myself playing anywhere else (apart from Arsenal and Barcelona)"
I właśnie to co ratuje Trenta moim zdaniem to transfer za granice do Realu. Jakby wymyślił sobie jakieś City to też bym w niego walił bez opamiętania ale Real i Liverpool to są osobne historie. Inna liga inny kraj. Takie rzeczy kuszą żeby spróbować
@Adi17 napisał: "Właśnie dlatego potem się dziwią, że są ebani od góry do dołu. Trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa."
No to masz teraz wybór, brać ich dalej na poważnie i wierzyć im w te ich deklaracje, albo być mądry po szkodzie i wiedzieć, że to co oni pieprzą publicznie to nawet koło prawdy nie stało. Ja stosuję te drugą opcję. Dlatego nie będę zaskoczony, jak nie wiem Saka będzie biegał na Etihad. Liczą się pieniądze, po nich są jeszcze pieniądze, obok stoją pieniądze, a na samym końcu jest stara piłka. Świata nie zmienisz, ten sport tak teraz wygląda.
A im dalej pójdziemy w superligę, to będzie przypominało coraz bardziej NBA. Zamknięta liga dla 20 zespołów, do której nie można się dostać, ani awansować.
Slyszał ktoś kibica Arsenalu, który wczoraj zadzwonił do KS? Niezły kabaret z tego wyszedł xD
@Marzag: Persie to śmietnik do niego mam szacunek tylko za grę , odszedł do najbardziej znienawidzonego rywala jako kapitan zespołu podobna skala do tego co zrobił figo .
@Ups147 napisał: "Tylko widzisz, Ty przedstawiasz zupełnie inna sytuację w której faktycznie mało osób by miało do niego pretensje, a wygląda że było zupelnie inaczej. On romansował z Realem od dłuższego czasu a kibicom wmawiał, że zostaje. To trochę inaczej wygląda. I o jakim niewolnictwie my mówimy, powiedz klubowi i kibicom wcześniej, że chcesz odejść, żeby zdążyli Cie spieniężyć I sądzę że nie było by tematu."
No nie znam może pełnego kontekstu bo nie śledziłem każdej wypowiedzi ale co do ostatniego zdania żeby go sprzedali to wydaje mi się że w praktyce gdyby tak zrobił to Liverpool walnąłby zaporowe 100 mln i nikt by go wtedy nie kupil. Także to też się tak łatwo mówi. W transferach tych absolutnie najlepszych dobiliśmy do czasów że te kwoty są zaporowe i jedyną możliwością na transfer jest koniec kontraktu. Przecież gdyby Saliba czy Saka mieli 1 do końca to za ile by mogli zostać sprzedani ? Ktoś by rzucił 100 baniek to myślę, że reakcja by była że to ponizej wartości. A więcej nikt nie da bo jest rok do końca kontraktu. I Zakładam że tutaj też by się skończyło odejściem za free. To samo Mbappe. Real tam zdaje się 200 baniek oficjalnie rzucał w pewnym momencie to się PSG tylko oburzyło. Trent nie odszedłby za kase bo nikt by nie wyłożył takiej którą Liverpool by zaakceptował
@thegunner4life napisał: "Tak samo nie można brać na poważnie, tego co gadają trenerzy/piłkarze. On może w wywiadzie mówić, że kocha klub X całować herby, a za tydzień już sobie transfer organizować."
Właśnie dlatego potem się dziwią, że są ebani od góry do dołu. Trzeba brać odpowiedzialność za swoje słowa.
Trent chyba akurat nie mówił słów typu(?), że nigdy nie odejdzie czy coś, że do Realu też nie (, ale dam prosty przykład - Mączyński grał w Wiśle i w mówił, że nigdy nie zagra dla Legii i co się stało później?
Dlatego ja jestem zdania, że inteligentny człowiek potrafi się ugryźć w język i nie musi na lewo i prawo gadać głupot, żeby się przypodobać komuś.
Pierdzielenie, że kocha klub, że nigdy nie zagra dla tego i tamtego... A potem płacz, że go cisną.
"Milczenie jest złotem".
A jeśli Trent nic takiego nie mówił i nie odszedł do Evertonu to dla mnie też nie ma powodu do ciśnięcia po nim, ale no wiemy jaki jest świat piłki.
@Mastec30 napisał: "Czasy Gerrarda i Tottiego już minęły"
No przecież to napisałem, minęły i nie wrócą. Nie ma co się przywiązywać emocjonalnie do piłkarzy.
@thegunner4life napisał: "Tak samo nie można brać na poważnie, tego co gadają trenerzy/piłkarze. On może w wywiadzie mówić, że kocha klub X całować herby, a za tydzień już sobie transfer organizować. Także teraz nie ma co się do tego przywiązywać."
Te dwie rzeczy też się w sumie nie wykluczają. Można przecież kochac klub ale to nie znaczy że zostanie w nim na zawsze. Ludzie trochę za bardzo romantycznie do tego podchodzą. Czasy Gerrarda i Tottiego już minęły. Trent zaczął grać w podstawie jak miał ile ? 18 ? On ma 27 lat. To nie jest tak, że on się wybił i uciekł przy pierwszej lepszej okazji. Możliwe że swoje najlepsze lata oddał i tak Liverpoolowi i chciał po prostu zacząć coś nowego
Wątpię, żeby klub taki jak Liverpool był tak amatorsko zarządzany, żeby nie rozmawiać o przyszłości z piłkarzem, który ma kilka miesięcy kontraktu.
@Mastec30 napisał: "Ja bym to przerzucił na przykład Saki. Ma 2 lata kontraktu. Przeciąga temat podpisania ale daje z siebie wszystko do ostatnich dni i na końcu przechodzi do Realu."
Tylko widzisz, Ty przedstawiasz zupełnie inna sytuację w której faktycznie mało osób by miało do niego pretensje, a wygląda że było zupelnie inaczej. On romansował z Realem od dłuższego czasu a kibicom wmawiał, że zostaje. To trochę inaczej wygląda. I o jakim niewolnictwie my mówimy, powiedz klubowi i kibicom wcześniej, że chcesz odejść, żeby zdążyli Cie spieniężyć I sądzę że nie było by tematu.
@SunTzu napisał: "Kolega z czerwonki twierdzi, że zwodził. Pewnie wie wiecej od nas w tym temacie"
Albo łyka każdą plotę z twittera i bierze ją za wolę piłkarza tak jak połowa kanoniderzy.com ma z piłkarzami albo trenerem Arsenalu.