Arsenal żegna się z kilkoma zawodnikami. Co dalej z Vieirą i Lokongą?
06.06.2025, 08:00, Patryk Bielski
2 komentarzy
Arsenal szykuje się do letniego okienka transferowego, w którym pożegna się z kilkoma piłkarzami. Klub już potwierdził, że Kieran Tierney, Jorginho oraz Raheem Sterling (wypożyczenie) opuszczą drużynę po wygaśnięciu ich kontraktów 30 czerwca.
To jednak nie koniec zmian. Kanonierzy już dogadali się w sprawie sprzedaży Marquinhosa do brazylijskiego Cruzeiro za 2,5 miliona funtów. Kolejnym zawodnikiem, który prawdopodobnie opuści Emirates, jest Albert Sambi Lokonga.
Arsenal przedłużył jego kontrakt o rok, co wiąże go z klubem do czerwca 2026 roku. W rozmowie z La Dernière Heure Lokonga przyznał, że mało prawdopodobne jest, by Sevilla zdecydowała się na jego wykup za 10,1 miliona funtów po sezonie spędzonym na wypożyczeniu.
- Nie, 12 milionów euro to nierealne. To także kwestia negocjacji z Arsenalem i pokazania, że mnie chcą. Ale jeszcze nie rozmawiałem z Sevillą. W klubie jest wiele pytań na różnych poziomach. Na papierze to nie wygląda idealnie, ale wiem, że Sevilla chce iść naprzód. Podoba mi się, że musimy coś budować - powiedział Lokonga.
Były pomocnik Anderlechtu dodał, że pozostanie w Arsenalu w przyszłym sezonie będzie trudne. Czeka na interesujące oferty latem.
- Będzie trudno, myślę. Jestem gotowy na coś nowego. Na razie nie mam pojęcia, co przyniesie przyszłość. Nie zamykam żadnych drzwi i czekam na coś ciekawego - dodał.
Lokonga na wylocie z Arsenalu
Kanonierzy sprowadzili Lokongę z Anderlechtu za 17,2 miliona funtów cztery lata temu. Belg przybył do Londynu po udanym sezonie, gdzie imponował umiejętnościami rozgrywania i wygrywania pojedynków.
Niestety, w Premier League nie udało mu się powtórzyć tych osiągnięć. Jego wypożyczenie do Luton Town w sezonie 2023/24 było przerywane kontuzjami, choć momentami pokazywał swój potencjał.
Sevilla zdecydowała się na jego wypożyczenie z opcją wykupu, ale Lokonga rozegrał jedynie 1474 minuty w La Liga z powodu czterech kontuzji mięśnia dwugłowego uda.
Andaluzyjski klub raczej nie skorzysta z opcji wykupu, a Arsenal będzie musiał pogodzić się z mniejszą kwotą niż 10,1 miliona funtów za Belga.
Podobna sytuacja dotyczy Fabio Vieiry. Został zakupiony za 34,2 miliona funtów z Porto, ale nie sprostał wymaganiom Premier League.
Vieira zdobył pięć goli i zaliczył pięć asyst w 39 występach na wypożyczeniu w Porto w tym sezonie. Arsenal może być zmuszony zaakceptować kwotę między 15 a 20 milionów funtów za 25-letniego Portugalczyka.
źrodło: arsenalnews.co.uk
13 godzin temu 0 komentarzy

13 godzin temu 0 komentarzy

13 godzin temu 6 komentarzy

13 godzin temu 0 komentarzy

05.10.2025, 11:33 406 komentarzy

05.10.2025, 11:31 13 komentarzy

04.10.2025, 13:24 3 komentarzy

04.10.2025, 13:20 0 komentarzy

04.10.2025, 09:54 4 komentarzy

04.10.2025, 09:52 2 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@kuzguwu: nie koniecznie. Zawodnik to też pensja, którą trzeba mu płacić tylko za to, że jest a to kolejne koszty dla klubu. Przy sprzedaży nawet za te 15 mln, plus zwolnienie jego pensji i mamy jakieś pieniądze na tygodniówkę dla innego gracza co czasami przy negocjacjach może nam dawać jakieś fajne pole manewru.
Przy takiej kwocie jak 15-20, to już lepiej chyba potrzymać Vieirę bo i tak już z ceną dużo nie spadnie, a może tylko ją podbić.