Arszawin krytykuje kibiców Arsenalu

Arszawin krytykuje kibiców Arsenalu 31.10.2013, 10:11, Tomasz Zajac 61 komentarzy

Były zawodnik Arsenalu - Andriej Arszawin - krytycznie wypowiedział się o atmosferze, jaka panowała na Emirates Stadium podczas jego pobytu w północnym Londynie.

32-letni Rosjanin, który w lecie odszedł do Zenitu Sankt Petersburg, porównał osoby siedzące na stadionie Kanonierów do "widowni w teatrze".

- Atmosfera na trybunach była dziwna. Wydawało się, że kibice są w teatrze - mieli dobre miejsca, drogie bilety i bardziej zależało im na dobrym przedstawieniu, niż na dopingowaniu drużyny.

- Wydaje się, że przez taką sytuację granie na własnym boisku w ogóle nie było zaletą. Wielu graczy - jeszcze z czasów Highbury - również narzekało na atmosferę, jaka panowała na trybunach.

W barwach Arsenalu Arszawin wystąpił 105 razy, zdobywający przy tym 23 gole.

Andriej Arszawin autor: Tomasz Zajac źrodło: metro.uk
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia12 następna
Rider komentarzy: 242331.10.2013, 10:36

Tomkę. Z romą widziałem oprawę na mecz z Napoli...aż mi serce zamarło jak śpiewali hymn

tomke komentarzy: 29631.10.2013, 10:33

Niestety ma racje . Fajnie byłoby jakby zrobili jakas jedna strone trybun dla zagorzałych fanow a nie tylko 100 osob bo z tego co wiem to tylko tyle osob ma prawo do skakania itp a reszta to piknikowcy taka prawda , zrobili by cała trybune za bramka dla prawdziwych kibicow i byłoby po sprawie. Czasami jest naprawde wstyd patrzac chocby teraz ostatnio na Rome jak tam kibice kibicuja

Stochu komentarzy: 78631.10.2013, 10:31

Kibice BVB np. zniszczyli naszych w Londynie. Niestety Arszawin ma w 100% racji. Czasem co prawda coś usłyszymy, ale przydałaby się taka atmosfera jak np. na meczach w Niemczech, gdzie kibice ładnie dają z siebie wszystko. Po to się chyba chodzi na mecze, jak ja planuje wybrać się na mecz Arsenalu za jakiś czas, to na pewno nie będę siedział. Niestety w Anglii niektórzy kibice są za spokojni :/

maniekuw komentarzy: 283231.10.2013, 10:30

niestety mecze domowe to często piknik zupełnie inaczej jest na wyjazdach gdzie za drużyną jeżdżą zagorzali fani i potrafią zrobić naprawdę świetną atmosferę przekrzykując gospodarzy

Rider komentarzy: 242331.10.2013, 10:30

No ma rację...teraz to jeszcze sie postarali i kupili kilka flag i czasem pokarza mały plakat. Kibice się zachowują w znacznej większości jak boty z gier. Takie drogie bilety a nawet nie potrafia za funta kazdemu dac kawałek papieru aby wspolnie stworzyć jakiś obraz. Wydaję mi się, że na emirates wstanie i dopingowanie drużynie budzi sród innych aprobację. Ekipę wyjazdową mamy super ale tylko śpiewają

Shagrath komentarzy: 12631.10.2013, 10:21

@ roni

Co do skandowania nazwiska Mou to nie do końca się zgadzam - cały stadion dołączał się do śpiewu kibiców CFC, ale zamiast "Jose Mourinho" wszyscy śpiewali "Fuck off Mourinho" i pewnie stąd te wrażenie

Shagrath komentarzy: 12631.10.2013, 10:19

zgadzam się z katpiotrem, ilekroć jestem na The Emirates doświadczam tego samego wrażenia - ot, pojedyńcze krzyki, dwa - trzy razy na cały mecz krótka przyśpiewka i tyle. Niejednokrotnie kibice przyjezdni śpiewali o wiele, wiele głośniej niz cały stadion - a Schalke w zeszłym roku i Borussia teraz to już nie ma porównania.
Przydałby się dobry pułk polskich ultras...

Cesc1994 komentarzy: 453731.10.2013, 10:19

Święta prawda, niestety.

roni komentarzy: 92131.10.2013, 10:18

Niestety bardzo widoczne to było podczas spotkań z Borussią Dortmund i Chelsea w tym sezonie. Za pierwszym razem, żółto-czarna ściana zupełnie uciszyła naszych kibiców, a ostatnio nasi pozwolili The Blues na skandowanie nazwiska Mourinho..

katpiotr komentarzy: 77431.10.2013, 10:15

Chcialbym zeby nie mial racji, ale niestety ma.

poprzednia12 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
ZawodnikBramkiAsysty
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady