Arszawin: Londyn i Petersburg to dwa różne światy
22.11.2009, 15:30, Łukasz Klimkiewicz
17 komentarzy
Rozgrywający drużyny prowadzonej przez Arsene Wengera - Andriej Arszawin - kolejny raz wyznał, że w dalszym ciągu ma problemy z aklimatyzacją w Londynie.
Rosyjski pomocnik dołączył do drużyny z północnego Londynu w tegorocznym zimowym oknie transferowym po transferze z Zenitu Sankt Petersburg. Od swojego pierwszego występu w barwach Arsenalu stał się niepodważalnym ulubieńcem fanów Kanonierów. W wywiadzie udzielonym dla jego z brytyjskich brukowców - The Mirror - Rosjanin wyznał, że chociaż w klubie radzi sobie świetnie, to życie w Londynie sprawia mu jeszcze wiele problemów.
- Ciężko jest mi się tutaj w pełni zadomowić. Na szczęście jest tutaj również moja najbliższa rodzina i z dnia na dzień jest coraz lepiej, ale z drugiej strony nie zawsze jestem w stanie im pomóc, ponieważ sam pewnej pomocy potrzebuję - powiedział Arszawin.
- Uwielbiam angielski styl gry w piłkę i całą angielską ekstraklasę. Londyn jest cudownym miastem, ale jak dla mnie zbyt cichym. Moi znajomi zawsze są zaskoczeni kiedy opowiadam im o Londynie i mówię, że tutaj żyje się bardzo powoli. Wszystko jest inne niż w Petersburgu.
- W telewizji albo na różnych zdjęciach życie codziennie wydaje się być bardzo szybkie, ale w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Dodatkowym plusem miasta to jest, że jest bardzo duże i niewiele osób na ulicy mnie rozpoznaje. Mogę się jeszcze bardziej zrelaksować.
źrodło: Goal.com
18 godzin temu 3 komentarzy

09.09.2025, 05:17 13 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 19 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 5 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy

02.09.2025, 07:39 2 komentarzy

02.09.2025, 07:32 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 3 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
no najpewniej dwa rożne światy ale myślę ze sobie da z tym rade;D
Wiadomo że na początku będzie trudno ale powinien się przyzwyczaić :]
A ja mam tylko taka ndzieje ze polubi brdziej Londyn i zostanie ... ;dd Bo Boss go potrzebuje !
Ładne dziewczę:) A talent Ashravina ciągle się rozwija.Przyjdą wyniki to skończy się aklimatyzacja.To tylko wymówka na trochę gorszą formę.
Jesli on mowi, ze w Londynie nie zyje sie szybko, to az sie boje pomyslec, jak wygladalo jego zycie w St. Petersburgu :)
---> Vpr
Bogiem napewno nie nie jest, ale "zwykłym" piłkarzem również nie.
Nie dziwią mnie jego słowa. W Petersburgu był przez swoje ostatnie dwa lata bogiem, ikoną i nadzieją rosyjskiego futbolu, każdy go tam zna. W Londynie jest "po prostu" piłkarzem :P
krzykus1990 --> to nie jest sensacja miał grac w Barcy lub taka ciekawostka może to była koszulka z nr9 bo Arszawin zbiera takie koszulki dla byłego trenera który jest ponoć kolekcjonerem takich przedmiotów
Dawid moze mieszkali w roznych czesciach londynu :D
dla Hleba Londyn był za głośny dla Arshy za cichy... o.O
Heh. Inne światy bo w Londynie go nie rozpoznają i sie może relaksować a w Petersburgu nie miał spokoju od autografów;p;p
i38.tinypic.com/dls50j.jpg Polecam
fajne sweterki ;D
a za nimi z w tle klasyczna whisky :)
zupełny kontrast tak jak 2 miasta
Jeszcze trochę czasu minie zanim Arshavin się przyzwyczai do Londynu. Ważne jest to, że w klubie się zaaklimatyzował ;)
no ja też bym nie poznał Arszawina jak by po Londynie biegał w przebraniu REKINA :D:D .. zresztą Theo i Cesca również :D
Arshavina nie rozpoznaje wiele ludzi? Wydaje mi sie ze Londyn glownie zyje pilką , wiec co drugi mieszkaniec miasta powinien go znac:] Jeszcze troche pozyje w Londynie i napewno sie przyzwyczai :)