Arteta: Ciągle mamy szanse wygrać tytuł

07.09.2011, 18:14, Dominik Kamocki 57 komentarzy

Nowy nabytek Arsenalu, hiszpański pomocnik postanowił udzielić obszernego wywiadu, w którym opowiedział o swoich odczuciach związanych z pobytem w londyńskim klubie i o walce w Premiership. Przedstawiamy wam zapis całej rozmowy, dostępnej na oficjalnej stronie Arsenalu:

Jesteś piłkarzem Arsenalu od kilku dni. Czy poznałeś już kolegów z drużyny?

Zaledwie kilku. Większość jest na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Przez te kilka dni miałem okazję trenować z młodymi piłkarzami pod nadzorem tylko części sztabu szkoleniowego. Mam bardzo pozytywne odczucia co do pierwszych dni spędzonych tutaj.

Jak przebiegają treningi?

Bardzo dobrze. Trenowałem tylko w poniedziałek, mimo to jestem zadowolony. Na każdej sesji ćwiczymy z piłkami, tempo i natężenie zajęć jest odpowiednie. W Evertonie trochę więcej biegaliśmy. Jestem jednak dopiero po jednym treningu, dopiero za kilka miesięcy będę mógł trochę więcej powiedzieć o zajęciach.

Jest jakiś powód, przez który mógłbyś nie zagrać w sobotę?

Nie ma takiego. Będę dostępny na mecz.

Co możesz zaoferować Arsenalowi?

Myślę, że kreatywność maksymalne zaangażowanie, ciężką pracę i wspieraniu drużyny w

byciu coraz lepszym.

Jesteś postrzegany jako następca Fabregasa lub Nasriego. Co o tym sądzisz?

Nie lubię słowa „następca”. Ci dwaj zawodnicy dali tej drużynie naprawdę dużo, wznieśli ją na wyższy poziom. Jednak odeszli, przyszli inni, którzy również starają się dać z siebie jak najwięcej. Mam nadzieję, że podołamy zadaniu. Nie chcę, żeby fani oczekiwali od nas podobnej gry – każdy zawodnik jest inny i może zaoferować coś oryginalnego w swojej grze. Potrzebujemy trochę czasu, ale wierzę, że damy z siebie wszystko, aby pomóc temu zespołowi.

Twoja ulubiona pozycja na boisku?

W Evertonie menadżer ustawiał mnie prawie na każdej pozycji w pomocy. Zagram tam, gdzie widzi mnie Wenger, choć o swojej pozycji w Arsenalu jeszcze z nim nie rozmawiałem.

W Arsenalu gra wielu młodych zawodników. Jak chcesz im pomóc?

Za wcześnie by udzielać jakiejś konkretnej odpowiedzi. Myślę, że jest dużo rzeczy, które wspólnie możemy poprawić. Młodym będę zawsze służył radą i doświadczeniem.

Jak ocenisz początek sezonu?

To nie jest najlepszy start Arsenalu. Zespoły z Manchesteru mają już sporą przewagę. Jednak sezon jest długi, a do zgarnięcia dużo trofeów. Przed nami wiele ciężkiej pracy, ale postaramy się wygrać już w sobotę i powrócić na dobrą drogę. Powinno być już tylko lepiej.

Jak ocenisz szanse Arsenalu na tytuł?

Ten klub powinien zawsze do końca walczyć o najwyższe cele. Mówienie, że inne zespoły mają lepszych piłkarzy lub wydają więcej pieniędzy nikogo nie pocieszy. Musimy walczyć i wykorzystać potencjał, jaki drzemie w naszych zawodnikach, we właściwy sposób. Wtedy będziemy mogli śmiało konkurować z najlepszymi.

Jak się czujesz z myślą, że może zagrasz w sobotę?

Jestem podekscytowany. To jest zupełnie nowa sytuacja dla mnie, debiut w innym klubie. Jeśli zagram, dam z siebie wszystko i postaram się wywiązać ze swoich obowiązków jak najlepiej.

Mecze z beniaminkami nie należą do najłatwiejszych.

To prawda. Oni nie maja nic do stracenia, a jeśli osiągną dobry rezultat to będzie dla nich wielkie osiągnięcie. Grając z nimi musimy być cierpliwi. Fani chcą zwycięstw już teraz, dlatego musimy stanąć na wysokości zadania.

Denerwujesz się?

To nie nerwy, ale ekscytacja. Dla mnie gra w Arsenalu to wielka szansa i wyzwanie, i chcę wykorzystać każdą minutę w związku ze swoim pobytem tutaj. Będę próbował zrobić to jak najlepiej.