Arteta: Dziękuję Seadowi

Bardzo dobrze że mają serce do gry pomimo powrotu po kontuzji, to pokazuje że zaczynają się angażować co przez parę poprzednich miesięcy wogóle nie miało miejsca.

Każdy zalicza progres pod Mikelem. Występ Seada wczoraj bardzo dobry i wobec problemów ze zdrowiem Tierney'a nie możemy go puścić w styczniu.

Szkoda, że Tierney wypadł gdy Arteta jest u nas, ciekawe jak on by zagrał gdyby był zdrowy.

Czołg

@coooyg11: tak, wiem i posypałem głowę popiołem już wczoraj w trakcie przerwy, przepraszając Artetę za krzywdzącą ocenę jego kandydatury xd

Nie rzucałbym takich słów, gdybyśmy grali na przykład jak United po przyjściu OGSa, które ciułało punkty, albo nawet my kiedy mieliśmy długą serię pod Emerym, gdzie jednak styl gry też był raczej kiepski. Chodzi natomiast o to, że my gramy zupełnie inaczej, to nie jest jakiś przypadek, czy efekt dodatkowej motywacji graczy. Tutaj po prostu widać rękę i warsztat Mikela. Zdumiewające.

@radzio_TRN: widzisz kolego, a tak na starcie spisywałeś Artetę na straty, tak jak mówisz zawodnicy przeszli niesamowitą przemianę :)

Wreszcie gramy najlepszym możliwym składem.

Pepe, Laca, Auba, Oezil, Torreira to mus w 11

Wczoraj o 20tej, jak zobaczyłem Kole i Pepe w wyjściowym składzie, juz wiedziałem, ze to będzie dobry wieczór

@radzio_TRN: niles miał wczoraj parę samobójczych zagrań w środek pola, co jest kardynalnym błędem, ale jego gra na pewno uległa poprawie

Przyznaję, że dla mnie Kolasinac to zwykły rzemieślnik, ale wczoraj zagrał całkiem nieźle. Pomijam kilka wjazdów taranem, które mogły zakończyć się drugą żółtą. Widać, że Arteta robi świetną robotę (Granit jest tego dobrym przykładem), więc jeśli jest w stanie wznieść Seada na wyższy poziom to ok, niech zostanie w Arsenalu.

Miał wrocic na poczatku stycznia i wrocil. Dobrze, ze nie dostał drugiej zoltej kartki bo ten sedzia wczoraj przeginał.

Z jednej strony brawa i szacunek, a z drugiej strony powinna być nagonka. Co jeśli kontuzja by się odnowiła i wyleciał by na dłużej?

Naprawdę niesamowita jest ta przemiana drużyny na przestrzeni trzech meczów pod wodzą Artety. Czapki z głów. Nigdy wcześniej nie widziałem takiej sportowej metamorfozy w tak krótkim czasie, każdy po prostu zapieeeeeer..la ile tylko ma sił.

Auba lata w obronie, Laca schodzi ze skurczami, Ozil jeździ na dupie, Torreira wcina jakieś żele energetyczne byle jeszcze coś z siebie wykrzesać, Kolasinac zapieprza z kontuzją, Luiz jak lider i profesor, Xhaka wygląda wreszcie jak gość który miał tu zostać sprowadzony, Pepe zaczyna się budzić, Niles pewny i skuteczny, Sokratis też na plus... No po prostu szok, cała drużyna zalicza gigantyczny progres na przestrzeni kilkunastu dni.

Wczoraj Kola naprawdę dobrze wyglądał, dużo ofensywnych wejść z piłką przy nodze, czyli to czego Arteta wymaga.

Czuć naprawdę dobra atmosferę w tych wypowiedziach od kiedy Miki jest trenerem.

Dla mnie to tytan, szkoda mi jak czytam komentarze ludzi którzy bez oporu chcą go sprzedać do Romy etc....
Ma braki jak większość ale jest tytanem i widać często olbrzymie zaangażowanie według mnie pod okiem Artety może uda się go jeszcze doszlifować.
Bośniak i Torreira to faceci z największymi jajami w AFC !