Arteta: Musimy być zjednoczeni

01.03.2015, 12:54, 8 komentarzy

Arsenal przegrał u siebie 1:3 z Monaco w pierwszym meczu 1/8 finału LM i oznacza to, że podopieczni Wengera będą musieli dać z siebie absolutnie wszystko w starciu rewanżowym, by przejść do kolejnej fazy tych rozgrywek. Kanonierzy mają szansę nieco odbudować się po tej klęsce już dziś, kiedy to podejmą Everton w ramach 27. kolejki Premier League. Kapitan zespołu - Mikel Arteta - twierdzi, iż kibice odegrają w starciu przeciwko The Toofies kluczową rolę.

- Według mnie najtrudniejsze dla piłkarza jest opanowanie nerwów. Atmosfera na stadionie może być trochę napięta po tym, co stało się w środę. Wszyscy - zawodnicy, zarząd i fani - muszą patrzeć na tamte wydarzenia z pewnej perspektywy i skupić się na wadze pojedynku z Evertonem - zaczął Hiszpan.

- Najbardziej liczy się teraz dla nas, by ustabilizować się na miejscu w lidze, które aktualnie zajmujemy. Nie uda się nam tego dokonać, jeżeli wszyscy nie będą się wspierać. Musimy być zjednoczeni.

- Gdy gramy na Emirates, to kibice stoją za nami murem. Słychać ogromny hałas, a ich doping zachęca drużynę do atakowania. To jest niesamowite, oni są wspaniali. Pomimo tylu rozczarowujących momentów, które przydarzyły się w ciągu ostatnich lat, nadal w nas wierzą - zakończył Arteta.