Arteta: Musimy pomagać Robinowi

05.12.2011, 15:22, Marcin Stefaniak 13 komentarzy

Mikel Arteta wierzy, że on i jego koledzy są w stanie zdjąć z Robina van Persiego odpowiedzialność za strzelanie goli. Hiszpan był zadowolony, że w meczu z Wigan na listę strzelców wpisało się aż czterech Kanonierów.

Van Persie od początku roku jest w wysokiej formie. Trafienie w meczu z Wigan było 32. golem strzelonym przez Holendra w tym roku kalendarzowym w Premier League.

Sugerowano, że Arsenal zbytnio polega na grze Robina, jednak na DW Stadium wpisał się on na listę strzelców tylko raz. Pozostałe gole zdobywali Arteta, Vermaelen i Gervinho.

Hiszpan, który otworzył wynik spotkania, uważa, że powrót Kanonierów do wysokiej formy jest dziełem całej drużyny.

- Wydaje mi się, że bardzo ważne jest to, że udało nam się odciążyć Robina. Rzeczywiście jest on teraz w wyśmienitej formie, ale nie możemy zawsze polegać na jednym zawodniku.

- Robin jest niesamowity. Czasami może zdawać się, że nie wkłada wiele wysiłku w strzelanie goli, ale on zawsze ciężko pracuje na boisku.

- To jednak nie fair w stosunku do niego. Jesteśmy drużyną i nie możemy narzucać tak dużej presji na jednego zawodnika. Bardzo cieszę się faktem, że na DW podzieliliśmy się trafieniami.

Arteta sądzi, że spotkanie z Wigan było jednym z lepszych w wykonaniu Kanonierów od czasu, kiedy dołączył do klubu.

- Strzeliliśmy cztery gole, ale mieliśmy dużo więcej okazji. Jesteśmy teraz w świetnej formie i wszyscy z dobrym nastawieniem patrzymy w przyszłość.

- Wiedzieliśmy, że spotkanie nie będzie należeć do łatwych. Gracze Wigan walczyli o każdą piłkę, ale po pierwszych dziesięciu minutach zdołaliśmy opanować sytuację i przejąć kontrolę na boisku.

- Kiedy dołączyłem do klubu, byliśmy w niekorzystnym położeniu. Teraz jednak jesteśmy w dużo lepszej sytuacji.

- Jeszcze przed Świętami chcieliśmy przybliżyć się do czołówki i jak widać, osiągnęliśmy nasz cel.