Arteta na temat dostępności zawodników na mecz z Wilkami

12.12.2025, 21:14, 3 komentarzy

Arsenal wkracza w weekend z dobrze znanym problemem - jak pogodzić zarządzanie kontuzjami z utrzymaniem formy w Premier League. Przed meczem z Wolves w północnym Londynie dostępność kilku kluczowych graczy wciąż stoi pod znakiem zapytania.

Kluczowi zawodnicy pod lupą

Cristhian Mosquera, Gabriel, Kai Havertz i Max Dowman na pewno nie wystąpią przeciwko Wolves, co Arteta jasno zaznaczył. Jednak sytuacja innych zawodników jest bardziej dynamiczna, balansując między wątpliwościami a możliwością gry.

Zapytany o Declana Rice’a, Arteta pozostawił otwartą furtkę. - Zobaczymy, jak się czuje dzisiaj. Był chory, a to kwestia kilku dni. Musimy poczekać, jak daleko może się posunąć - powiedział trener. Rice jest kluczowy dla stabilności Arsenalu w środku pola, a jego obecność mogłaby znacząco wpłynąć na ustawienie drużyny przeciwko Wolves.

Podobnie wygląda sytuacja Leandro Trossarda. - To kolejny przypadek na kilka dni. Brzmi nudno, ale taka jest rzeczywistość. Nie wiemy, czy będzie dostępny i na jak długo - dodał Arteta. Kreatywność Trossarda w meczach z zamkniętą obroną przeciwnika była w tym sezonie nieoceniona, więc nawet kilka minut jego gry byłoby mile widziane.

Sytuacja Timbera i Saliby

Nieobecność Jurriena Timbera zaskoczyła wielu po tym, jak trenował w tygodniu. Arteta wyjaśnił, że drobny uraz zakłócił jego postępy. Obrońca doznał "kopnięcia" podczas zwycięstwa 3-1 nad Aston Villą, co wystarczyło, by wykluczyć go z kadry.

- Zależy, jak się czuje dzisiaj - powiedział Arteta o Holendrze. - To było uderzenie, które sprawiło, że nie czuł się komfortowo. Myślę, że to kwestia dni. Czy będzie gotowy jutro? Zobaczymy.

William Saliba opuścił już cztery mecze z rzędu po urazie na treningu przed wyjazdem do Chelsea. Jego obecność często stanowiła fundament defensywy Arsenalu, więc jego powrót byłby ogromnym wzmocnieniem.

- Musimy poczekać i zobaczyć - stwierdził Arteta. - Wczoraj nie trenowaliśmy, on jeszcze z nami nie trenował. Mamy dodatkowy dzień, trenujemy dziś po południu. Zobaczymy, czy będzie dostępny. Arteta wyjaśnił naturę problemu: - To było coś małego. Zaczęło się od urazu kostki, który zmienił sposób jego biegu i przeciążył pewien obszar. W pewnym momencie nie mógł kontynuować treningów i gry. Wygląda lepiej, ale musimy zobaczyć, czy to wystarczy, by mógł trenować z zespołem.