Arteta po triumfie nad Newcastle: "Niesamowite uczucie"

28.09.2025, 20:56, Mateusz Kolebuk 1 komentarzy

Mikel Arteta nie krył radości po wygranej Arsenalu nad Newcastle United. Choć Kanonierzy musieli czekać na dwa późne trafienia Mikel Merino i Gabriela Magalhaesa, to zwycięstwo przybliżyło ich do Liverpoolu na zaledwie dwa punkty. Po kontrowersyjnej decyzji o anulowaniu rzutu karnego i golu Nicka Woltemade, wydawało się, że nadzieje gasną. Jednak drużyna pokazała charakter i wywalczyła cenne trzy punkty.

Jakie to uczucie, gdy po wielu meczach, w których dominowaliście, wreszcie osiągnęliście upragniony wynik?

- Niesamowite uczucie, właśnie o to chodzi w piłce nożnej. Kiedy drużyna dostaje to, na co zasłużyła, nie ma lepszego uczucia - podkreślił Arteta.

Podczas sprawdzania VAR w sytuacji Gabriela, jak bardzo biło ci serce?

- Widziałem tę sytuację bardzo wyraźnie i szybko, więc myślałem, że nie będzie interwencji. Ale po tym, co stało się w pierwszej połowie z rzutem karnym, nie byłem pewien. Jestem jednak dumny z zespołu. Graliśmy świetnie, reagowaliśmy na trudne sytuacje i decyzje, a zawodnicy z ławki byli wyjątkowi.

Jak oceniasz emocjonalny rollercoaster tego meczu?

- Wiedzieliśmy, że to będzie taki mecz. Były rzeczy nieprzewidywalne, ale wiedzieliśmy, co musimy zrobić, by wygrać. Od początku do końca dodaliśmy jakość i stworzyliśmy wiele okazji. Zasłużyliśmy na zwycięstwo.

Jakie były twoje przemyślenia na temat decyzji dotyczącej Gyokeresa i reakcji twoich zawodników?

- Oglądałem to na żywo i na ekranie - dla mnie to był rzut karny. Powiedziano nam jasno, że sędzia nie interweniuje, jeśli nie ma oczywistego błędu. Znaleźliśmy sposób na wygraną, a drużyna była emocjonalnie spokojna i opanowana.

W kontekście walki o tytuł, jak ważne było to zwycięstwo?

- To jedno z najtrudniejszych miejsc do gry. Newcastle gra świetnie i trudno tu wygrać. Ale nasza drużyna pokazała klasę i jestem z niej bardzo dumny.

Zmiany znów zrobiły różnicę?

- Tak, wiedzieliśmy, że musimy dokonać kilku zmian. Wszyscy wchodzący na boisko byli skupieni i gotowi pomóc drużynie. Martin od razu pokazał swoją wartość, Saliba zagrał świetne 45 minut, a Mikel Merino pomógł w zwycięstwie.

Po wpadce Liverpoolu czułeś większą presję?

- Tak, mieliśmy okazję zmniejszyć dystans w tabeli i zrobiliśmy to na trudnym terenie. To pokazuje, jak bardzo drużyna tego chce.

Czy czujesz, że uciszyliście krytyków po ostatnich meczach?

- Nie wiem, ale przeciwko Manchester City i Newcastle drużyna była znakomita. To moja opinia - zakończył Arteta.