Arteta przed derbami północnego Londynu

Arteta przed derbami północnego Londynu 24.09.2021, 23:03, Michał Kruczkowski 8 komentarzy

Po dwóch kolejnych zwycięstwach ligowych Arsenal podejmie na własnym stadionie drużynę Tottenhamu. Poniżej prezentujemy zapis konferencji Mikela Artety przed niedzielnymi derbami północnego Londynu.

O sytuacji kadrowej...

Wygląda na to, że wszyscy będą gotowi do gry. Pozostał nam jeszcze jeden trening przed meczem, ale każdy czuje się dobrze.

O przygotowaniu mentalnym zespołu do derbów...

To najbardziej wyjątkowy mecz w sezonie, szczególnie że gramy u siebie. Wiemy, jaki ładunek emocjonalny niosą ze sobą derby północnego Londynu. Zdajemy sobie też sprawę z tego, jak wielkie znaczenie mają one dla naszych kibiców.

O tym, że będą to jego pierwsze derby północnego Londynu w roli menedżera z kibicami na Emirates...

Nie mogę się tego doczekać. Doświadczyłem już kilku spotkań przeciwko Tottenhamowi, ale nie było tam z nami naszych kibiców. W ostatnim czasie pokazali, jak bardzo stoją murem za klubem, jak bardzo zależy im na dobru klubu. To nie są zwykli fani. Nasi kibice utożsamiają się z historią Arsenalu, szanują i chcą promować wartości tego klubu, które były wdrażane przez wielu ludzi w przeszłości. Wykazują się inteligencją, która wychodzi z wiedzy o naszej historii. Wiedzą, co chcemy osiągnąć i są w tym w stu procentach z nami.

O tym, jakie znaczenie w derbach będzie miała forma...

Gdy notujesz zwycięską serię, idzie razem z tym większa pewność siebie. To na pewno pozytywny aspekt przed ważnymi meczami. Gdy piłka jest już jednak w grze, aspekt formy może zejść na dalszy plan. Gramy u siebie, będą nas wspierać tysiące ludzi, tworząc przy tym niezwykłą atmosferę. Musimy się tym cieszyć i jak najlepiej to wykorzystać.

O tym, czy Lacazette zagra...

Każdy ma szansę wystąpić. Nie zdradzimy wyjściowego składu. Oczywiście jest kilka pozycji, nad którymi się zastanawiamy. Postaramy się podjąć właściwe decyzje.

O tym, kto stanie w bramce...

Niezła próba! Zobaczycie nasz skład w niedzielę. Sami rozumiecie, że nie możemy niczego zdradzać.

O tym, czy bramkarz, który wystąpi w niedzielę, będzie mógł być postrzegany jako numer jeden między słupkami...

To jedno spotkanie, oczywiście niezwykle ważne, ale mamy dopiero wrzesień. Przed nami jeszcze osiem czy dziewięć miesięcy zmagań.

O tym, jakie znaczenie mają derby dla zawodników...

Piłkarze są świadomi, jak istotne jest to spotkanie. Sam zadbam o to, żeby rozumieli znaczenie tego meczu. Chcę, żeby wiedzieli o całej historii tej rywalizacji, skąd ona się wzięła, a także, żeby zdawali sobie sprawę z tego, ile emocji przynosi ona kibicom. Trzeba mieć inne podejście do tego meczu, bo stawka jest nieco większa.

O formie Tottenhamu...

Jak już wspomniałem, gdy piłka jest w grze, wszyscy zapominamy, gdzie jesteśmy. Po prostu staramy się wygrać mecz. Tottenham będzie miał taki sam cel. Oba zespoły mają potrzebę zgarnięcia pełnej puli punktów. My tak to odczuwamy i chcemy zwyciężyć. Damy z siebie wszystko.

O roli Harry’ego Kane’a, który gra głębiej...

Już od jakiegoś czasu występuje na pozycji cofniętego napastnika. Gdy spojrzysz na szanse, które stwarza, a także na jego liczby w formie asyst i goli, zawsze plasuje się w czołówce. Jest ciągle tak samo niebezpieczny.

O tym, czy Granit Xhaka i Thomas Partey są w pełni gotowi do gry...

Są w najlepszej możliwej formie. Oczywiście każdy z nich zmagał się w ostatnich tygodniach z innymi problemami. Thomas wracał po kontuzji, a Granit został zawieszony. Idealną sytuacją jest ta, gdy zawodnicy są w ciągłym rytmie meczowym i systematycznie zaliczają kolejne minuty na boisku, jednak obaj są do mojej dyspozycji.

O Granicie Xhace, który zmagał się też z koronawirusem...

Wrócił i świetnie wygląda, ponieważ bardzo dba o swoją formę. Zawsze daje z siebie wszystko, ma też najlepsze możliwe podejście, które pozwala rywalizować i wygrywać spotkania.

O Takehiro Tomiyasu...

Jestem pod wrażeniem. Nie tylko względem jego występów, ale także tego, jak się zaaklimatyzował. Szybko zyskał uznanie w oczach innych zawodników. Nie miał czasu, aby właściwie przygotować się do meczu z Norwich, a następnie wystąpił w tradycyjnym meczu Premier League przeciwko Burnley, w którym wypadł fenomenalnie. Musiał poradzić sobie z kilkoma trudnymi momentami, ale poradził sobie. Widać u niego ciągłe zaangażowanie i skupienie.

O braku kontuzji...

Odpukać, oby tak zostało!

O tym, czy za brakiem kontuzji stoi jakiś powód...

Spójrzcie tylko na tę pogodę! Wszystko pomaga. Dobra energia, kilka zwycięstw, każdy chce grać. Mamy też znakomity sztab medyczny, który zapewnia piłkarzom jak najlepszą opiekę.

O tym, czy kibice przekonają się do jego projektu, jeśli wygramy w niedzielę...

Cóż, damy im kolejny powód, aby tak się stało. Myślę, że już się przekonali i pokazali to, gdy nie notowaliśmy najlepszych rezultatów. To jest naprawdę coś wyjątkowego. O to mi chodziło, gdy mówiłem, że są prawdziwymi kibicami, a nie tylko fanami, bo jest różnica między tymi pojęciami. Właśnie dlatego chcemy dać im powód do radości i do tego, żeby jeszcze bardziej zbliżyli się do naszej drużyny.

O tym, czy wybrał już wyjściową jedenastkę...

Tak, mam już pewną koncepcję.

O meczu Tottenhamu z Chelsea i wpływie N’Golo Kante...

Cóż, nie mamy N’Golo, więc nie możemy z niego skorzystać. Myślę, że we wspomnianym meczu oglądaliśmy dwie inne połowy. Uważam, że było to wyrównane spotkanie, w którym zadecydowały małe detale. Dużą rolę odegrały też stałe fragmenty gry, po których padły wszystkie trzy bramki. Dobrze się oglądało ten mecz.

O tym, czy będzie rozmawiał ze swoimi obrońcami, jak poradzić sobie z Harrym Kanem...

Oczywiście musimy pokazać naszym defensorom atuty rywali i sytuacje, w których mogą tworzyć największe zagrożenie. Musimy w odpowiednim czasie temu zapobiegać. Wiemy, jak groźny jest Kane i jak duży ma wpływ na ofensywne działania Tottenhamu.

O trzech wygranych z rzędu i o tym, że sytuacja potrafi się szybko zmieniać w futbolu...

To jest właśnie piękno tego sportu. Musimy patrzeć na pewne rzeczy z odpowiednią perspektywą, nie tracąc przy tym koncentracji. Trzeba się adaptować i dawać z siebie wszystko w każdym kolejnym meczu, bo sytuacja może się naprawdę szybko zmienić. Jesteśmy w dobrym momencie, aby zmierzyć się z Kogutami. Musimy jednak na boisku pokazać, na co nas naprawdę stać.

O tym, jak zachowuje odpowiednią równowagę w drużynie w dobrych i gorszych okresach...

Przede wszystkim mówię zawodnikom prawdę. Musimy realnie mierzyć się z tym, co nas spotyka i starać się poprawiać to, co możemy.

O tym, że niedzielny mecz nie będzie miał obecnie wpływu na pierwszą czwórkę ligi...

To pokazuje, jak bardzo rozwinęły się te rozgrywki. Porównując je do tego, co było cztery czy pięć lat temu, to jest całkowicie inna planeta. Premier League nigdy nie była tak mocna jak teraz. Według mnie to najsilniejsza liga na świecie i w całej historii. Stoi za tym jakość drużyn, menedżerów, a także rozwój organizacyjny. Gdy spojrzymy na to, jacy zawodnicy dołączyli do Premier League, możemy stwierdzić, że te rozgrywki nigdy nie stały na tak wysokim poziomie.

O tym, czy on mógłby grać w tej Premier League...

Jest za mocna, nie byłbym w stanie grać na takim poziomie.

O tym, co sądzi o możliwości powrotu miejsc stojących na stadionach, a także spożywania alkoholu na trybunach...

Uważam, że można popierać każdy przepis, który tworzy atmosferę na stadionach, jednocześnie będąc bezpieczną opcją. Mamy odpowiednie władze, które zajmują się takimi sprawami i to one wiedzą, co będzie odpowiednie. Jeśli będzie to bezpieczne rozwiązanie, które jeszcze bardziej polepszy atmosferę i z którym wszyscy się zgodzą, możemy brać je pod uwagę.

O tym, czy wszyscy zostawili już za sobą temat spóźnienia Aubameyanga podczas ostatnich domowych derbów...

Musiałem wtedy od razu podjąć decyzję, teraz Auba jest w innej sytuacji. Zareagowaliśmy wtedy na tamto zajście. Teraz jest w naprawdę dobrej formie. Uważam, że zaliczył świetny występ przeciwko Burnley, mimo że nie strzelił gola. Oczekujemy od niego tego samego poziomu.

O tym, czy fakt, że Auba zdobył do tej pory tylko jedną bramkę, jest problemem...

Będzie strzelał więcej. Sam kreował sytuacje i my też musimy tworzyć jemu więcej okazji, po których będzie mógł się wpisać na listę strzelców. Jest w dobrej dyspozycji.

O tym, czy niedzielne derby są meczem, w którym dobry występ Auby pozwoli mu się na dobre rozkręcić...

W takich spotkaniach często decydują detale, potrzebujesz w nich specjalnej okazji. Jeśli ważni zawodnicy są w stanie zagrać na wysokim poziomie, zazwyczaj rezultat jest bardzo pozytywny dla całego zespołu.

O przyszłości Lacazette’a, który będzie mógł negocjować z innymi klubami już w styczniu, jeśli nie podpisze nowego kontraktu...

Rozmawiamy o tym wewnątrz klubu, między sobą. Przed nami długi sezon, w którym wszystko może się wydarzyć. Laca musi się tylko skupić na dobrych występach, co zresztą zawsze robi. To fenomenalny facet, który daje z siebie maksimum i chce naprawdę pomagać drużynie. To się na pewno nie zmieni. Zobaczymy, co się stanie potem.

Mikel ArtetaNorth London DerbyTottenham Hotspur autor: Michał Kruczkowski źrodło: Arsenal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
poprzednia1 następna
Simao12 komentarzy: 775626.09.2021, 07:11

Bramkarz jest od ratowania, ale jak jest się słabym w kluczowym aspekcie bramkarza to również przeszkadzasz (wszystko inne jak gra na linii)
Gościu tyle razy podał do Xhaki czy Parteya gdy mieli kogoś na plecach i byli ostatnimi że od Vieiry dostał by kilka ogluszaczy z knagi.
Wprowadza niepewność w szeregi obrony, każda górna to zagrożenie.
Pewny bramkarz - pewny obrońca. Leno nie jest pewny, jest butny bez żadnego powodu, w swojej głowie ma że gra bramkarza to tylko gra na linii i czuje się z tego powodu najlepszy w drużynie. Marny piłkarzyna o niemieckim charakterze

Deryl komentarzy: 125.09.2021, 22:44

@kuade: Odpowiedź jest prosta - syndrom Polaka. Najlepiej jest wymagać od wszystkich bycia idealnym w tym co się robi a samemu być przeciętniakiem. Tu większości użytkowników poglądy zmieniają się tak często jak zmienia się kierunek wiatru, dobrym przykładem tego jest Granit. Przed jego transferem praktycznie każdy się nad nim rozpływał , po jego transferze też, tylko po to by za chwile nazywać jego transfer tym który zapoczątkował upadek klubu….hipokryzja lvl champ

LukaModric komentarzy: 67525.09.2021, 20:03

xaka to jest gość który potrafi czerwo wylapac bez sensu dlatego takiego elektrycznego dzbanaa bym trzymał z dala od pierwszej jedenastki

Limss komentarzy: 15325.09.2021, 15:37

Może się powtórzę, ale chciałbym jutro Lacazetta na szpicy, no i wiadomo lepiej jakby xhaka zaczal na lawce.

kuade komentarzy: 73825.09.2021, 13:31

Nie wiem skąd się wziął ten hejt na Leno, drugą najczęstszą odpowiedzią jest, że Ramsdale wniósł największy wpływ na drużynę w tym sezonie, gdzie Niemiec był wychwalany przez cały ostatni sezon, że gdyby nie jego interwencje, to byśmy skończyli sezon w strefie spadkowej. Ale wystarczy mieć nienajlepszy początek sezonu i zastępca zrobi czyste konto z norwich czy burnley i już wszyscy go zastępują anglikiem, gdzie jeszcze pare tygodni temu wszyscy śmiali się z tego transferu XD ramsdale popełni pare błędów to go będziecie wyrzucać z klubu i pisać jeszcze o martinezie XD ah ale tęgie głowy

Dainc komentarzy: 84725.09.2021, 08:16

Niech Arteta wystawi skład, jaki uważa za stosowny, bez względu na to czy na boisku znajdzie się Szwajcar, Bendtner z Sanogo czy sam Arteta.
Mamy zagrać dobry mecz i zgarnąć 3 punkty.

determinat00r komentarzy: 388 newsów: 5025.09.2021, 01:24

„Idealną sytuacją jest ta, gdy zawodnicy są w ciągłym rytmie meczowym i systematycznie zaliczają kolejne minuty na boisku, jednak obaj są do mojej dyspozycji.”

A to brzmi jakby niekoniecznie miał Granit wystąpić.

kuzguwu komentarzy: 551124.09.2021, 23:22

O Xhace: :Zawsze daje z siebie wszystko, ma też najlepsze możliwe podejście, które pozwala rywalizować i wygrywać spotkania."

To brzmi jakby miał wyjść w podstawie

poprzednia1 następna
Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady