Arteta przed meczem z Brighton: O kontuzjach, czerwonych kartkach i formie Arsenalu

26.12.2025, 16:59, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

Mikel Arteta spotkał się z dziennikarzami przed nadchodzącym starciem Arsenalu z Brighton & Hove Albion w Premier League. Kanonierzy przystępują do tego meczu jako liderzy tabeli, mając dwa punkty przewagi nad Manchesterem City. Hiszpański szkoleniowiec podzielił się swoimi przemyśleniami na temat rywala, aktualnej sytuacji kadrowej oraz kilku innych kwestii.

Jak oceniasz Brighton w tym sezonie i ich styl gry?

- To klub, który naprawdę podziwiam. To, co osiągnęli w ciągu ostatnich dziesięciu lat, jest niesamowite. Mieli różnych menedżerów, a teraz Fabian wniósł nowe pomysły. To drużyna pełna energii, bardzo zgrana i posiadająca wiele jakości. Potrafią grać na różne sposoby, więc czeka nas trudny mecz.

Przed wami intensywny grudzień. Jak ważne są dwa mecze u siebie w tym okresie? Czy znajdziecie czas na odpoczynek?

- Musimy przygotować się na to, co nas czeka, ale dziś wieczorem i jutro spędzę trochę czasu z rodziną. Jest czas na pracę i czas na cieszenie się grą na tym poziomie w kraju o takiej historii.

Calafiori jest jednym z najlepszych zawodników pod względem liczby udanych odbiorów. Czy może zastąpić Gabriela? Jesteś zadowolony z jego postępów?

- Tak, grał już na środku obrony. Kupiliśmy go, bo wierzyliśmy, że może grać zarówno jako stoper, jak i boczny obrońca. Te statystyki są ważne, zwłaszcza jeśli zawodnicy są agresywni w odbiorze piłki. Calafiori i Gabriel mają świetne podejście.

Kai Havertz wrócił do treningów. Jak blisko był występu przeciwko Palace?

- Był blisko. Myślę, że to kwestia dni, nie tygodni. Zobaczymy, jak będzie reagował na kolejne kroki. To zawodnik, którego bardzo nam brakowało, wnosi do zespołu nową jakość.

Czy Gabriel wróci do gry w najbliższym czasie?

- Musimy poczekać i zobaczyć. Jeszcze nie trenował, nadal przechodzi rehabilitację. Mamy nadzieję, że wróci jak najszybciej, bo wiemy, jaka jest sytuacja w naszej defensywie.

Jesteś zadowolony z występu Jesusa przeciwko Palace? Co wnosi do zespołu?

- Tak, jest w świetnej formie. Stopniowo zwiększaliśmy jego minuty na boisku. Dziś wszyscy byli zadowoleni, że mógł grać dłużej.

W zeszłym sezonie zremisowaliście z Brighton u siebie, a Declan Rice dostał czerwoną kartkę...

- Pamiętam to dobrze. Byłem bardzo niezadowolony z tego, jak graliśmy w dziesiątkę. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.

Na początku sezonu mieliście kilka czerwonych kartek, ale teraz tego nie ma. Możesz o tym opowiedzieć?

- Zasady się zmieniły. Zapłaciliśmy wysoką cenę za tamte przepisy. Mam nadzieję, że teraz będziemy grać w pełnym składzie.

Jesteście liderami Fair Play League

- Nie wiedziałem o tym. To bardzo dobrze.

Jest dopiero grudzień, ale jesteście liderami Premier League i Ligi Mistrzów oraz w półfinale Pucharu Ligi. Kibice mówią o poczwórnej koronie. Myślisz, że to możliwe?

- Myślę tylko o powrocie do domu, odpoczynku i przygotowaniach do meczu z Brighton.

To świetna passa, prawda? Mentalność zwycięzców.

- To fantastyczne. Jesteśmy tutaj i życzę wszystkim wesołych świąt! Dziękuję bardzo.