Arteta przed meczem z Dundalk

28.10.2020, 16:45, Mateusz Kubacki 1 komentarzy

Już jutro kolejny mecz Arsenalu w Lidze Europy. Przeciwnikiem Kanonierów będzie irlandzki zespół Dundalk. Oto, co do powiedzenia przed spotkaniem miał Mikel Arteta.

O występie przeciwko Leicesterowi...
To były dwie różne połowy. W pierwszej połowie dominowaliśmy i byliśmy agresywni, odbieraliśmy piłkę w korzystnych miejscach boiska i nie oddawaliśmy piłki rywalom powodując zagrożenie. Stworzyliśmy wystarczająco dużo okazji, aby zdobyć gola. W drugiej połowie widać było nasze zmęczenie, które spowodowało, że popełnialiśmy więcej błędów i nie byliśmy tak skuteczni.

O spadku formy strzeleckiej Aubameyanga i Lacazette'a...
Martwię się tym oczywiście. Naszym obowiązkiem jest strzelanie goli na naszym stadionie. W drugiej połowie tamtego meczu powinniśmy spisać się lepiej. Szansę na gola miał tylko Hector. Musimy pracować nad poprawą naszego wykończenia i nad innymi rozwiązaniami rozegrania. W tym tygodniu był to główny cel treningowy i mam nadzieję, że widać będzie poprawę.

Czy David Luiz jest dostępny do gry i czy Shkodran Mustafi otrzyma propozycję nowego kontraktu?
Po pierwsze, David odczuwa pewien dyskomfort, a Mustafi jest całkowicie zdolny do gry. Wewnętrzne sytuacje kontraktowe zostaną omówione za zamkniętymi drzwiami.

Czy jest zadowolony z Mustafiego?
Byłem naprawdę zadowolony z jego występów, od kiedy dołączyłem do klubu. Doznał później długoterminowej kontuzji i ciężko pracował, aby wrócić do składu. Chciałbym tylko, aby odwdzięczył się za zaufanie, jakim go obdarzyliśmy i aby notował kolejne dobre występy.

Czy czuje presję wygrania czwartkowego meczu?
Cóż, w tym klubie presja jest zawsze duża. Oczekuje się, że będziemy wygrywać wszystkie mecze. Nie wygraliśmy z Manchesterem City i Leicesterem. Oba te mecze zakończyły się wynikami 1:0 dla przeciwników, więc widać, że różnice są niewielkie.

O sile Premier League...
W ostatnich 8-10 miesiącach liga zrobiła ogromny postęp, zarówno pod względem jakości, jak i zorganizowania. To nie przypadek, że w lidze padają teraz takie wyniki. Myślę, że Premier League jest obecnie w świetnym miejscu.

O aktywności Mesuta Özila w social mediach podczas meczów...
Nie śledzę mediów społecznościowych, ale zawsze oczekuje, że wszystkie osoby zaangażowane w klub będą wspierać drużynę za każdym razem.

Co może zaoferować Dundalk w czwartkowym meczu?
Mamy w klubie kilku pracowników z Irlandii i słyszałem od nich wiele pozytywnych rzeczy o tym klubie. Mają naprawdę zdeterminowanego trenera, który odnalazł wspólny język z drużyną. Wyglądają na bardzo zjednoczonych i zorganizowanych. Przyjadą do nas z niesamowitą pasją i wolą walki. Nie są faworytami, więc będą pracować na pełnych obrotach, żeby spróbować nas pokonać. To jest piłka nożna i widziałem w tym sporcie wiele niespodziewanych rzeczy. Nie biorę niczego za pewnik. Zawsze nastawiam się, że przeciwnik nie odda nam meczu za darmo i muszę przekonać i odpowiednio zmotywować swoich zawodników.

Czy w meczu zagrają Luiz, Willian i Saka?
Nie ma szans, żeby Luiz zagrał w tym meczu. Dużym znakiem zapytania jest także jego występ w weekend. Willian od dwóch dni trenuje na pełnych obrotach i jest szansa, że otrzyma trochę minut. Bukayo odczuwał lekki ból, ale trenuje normalnie i jest dostępny.

O sytuacji Reissa Nelsona...
Zakończyliśmy okienko transferowe z szeroką kadrą do dyspozycji i mieliśmy parę pomysłów na Reissa. Jednym z nich było wysłanie go na wypożyczenie. Rzeczywistość była jednak taka, że naprawdę dobrze wyglądał na treningach i chciał zostać i walczyć o swoje miejsce. Dlatego zasługuje na szansę w odpowiednim momencie. Jestem zadowolony z jego adaptacji do tej sytuacji. Jak widzicie, wszystko zmienia się bardzo szybko. Terminarz jest napięty i co chwila przydarzają się kontuzje. Na pewno dostanie okazje na grę i to od niego zależeć będzie, jak ją wykorzysta. Mam bardzo otwartą komunikację z graczami i staram się z nimi rozmawiać i przekazywać im odpowiednie informacje, dlaczego nie grają. Konkurencja jest duża i każdy zdaje sobie z tego sprawę.