Arteta przed meczem z Sheffield United

27.06.2020, 11:44, Tomasz Kowalski 5 komentarzy

Już jutro Arsenal zmierzy się z Sheffield United w ćwierćfinale FA Cup. Oto, co Mikel Arteta powiedział przed tym spotkaniem:

o jego reakcji na zdobycie tytułu przez Liverpool...
Myślę, że zaszli tak daleko jako klub, drużyna w ostatnich kilku sezonach. Uważam, że postawili przed sobą bardzo klarowną kulturę, którą potrafili przenieść na kibiców i wytwarzali wiarę w siebie. Mają bardzo widoczną filozofię gry, sposób, w którym podchodzą do każdego meczu, a ponadto dysponują bardzo dobrym działem rekrutacji. Począwszy od sztabu trenerskiego, trenerze, a kończąc na zawodnikach, których sprowadzili po to, aby wpasowali się w ich styl gry. Gratuluję im sukcesu.

o tym, czy Liverpool jest inspiracją tego, czego chce osiągnąć...
Tak, ponieważ cztery lata temu znajdowali się w trudnej sytuacji, ale przez ten czas podjęli wiele dobrych decyzji, część z nich była trudna, część niewygodna, ale koniec końców były to dla nich odpowiednie ruchy. Liverpool ma tę mentalność, z którą wychodzi na każde spotkanie z odpowiednim nastawieniem i wolą walki.

o tym, co dałby graczom triumf w FA Cup...
Jesteśmy bardzo podekscytowani tymi rozgrywkami. To puchar, który jest ściśle powiązany z naszym klubem. Zdobyliśmy go wiele razy, nikt nie wygrywał go częściej. Możliwość gry na Wembley, nawet tym pustym, to coś wyjątkowego. Damy z siebie wszystko, jednak mierzymy się z trudnym przeciwnikiem.

o tym, co dał jemu oraz pozostałym zawodnikom triumf w 2014 roku...
Wówczas minęło 10 lat odkąd cokolwiek wygraliśmy. Czuliśmy, że w możemy zdobyć puchar i chcieliśmy tego dokonać. Mieliśmy wiarę i żądzę zrobienia czegoś wyjątkowego. To były fundamenty, na których zbudowaliśmy to, co działo się w następnych latach, czyli kolejne wygrane finały w FA Cup.

o tym, co przykuło jego uwagę w Sheffield...
Ich klarowny pomysł na grę i podejście do każdego meczu. Bardzo jasny plan, wzorzec i role. Mają na ławce menadżera, który przekazał swoim graczom, jak chce, aby grali. W ubiegłym sezonie dobrze wykonali swoją robotę i w tym robią to ponownie, wystarczy spojrzeć na to, gdzie obecnie się znajdują.

o tym, jak zarządza składem pomiędzy rozgrywkami Premier League i FA Cup...
Mieliśmy pecha, bowiem doznaliśmy wielu kontuzji w ostatnich tygodniach. Musimy też poczekać na to aż zawodnicy się zregenerują. Z pewnością skorzystamy z części zawodników, którzy grali w ostatnim spotkaniu, ale musimy dokonać rotacji. Musimy odpowiednio zarządzać składem, ponieważ gramy co kilka dni, a zawodnicy wciąż nie są w najlepszej formie, aby rywalizować na najwyższym poziomie.

o tym, czy brak fanów na stadionach ujmuje randze starcia na Wembley...
Myślę, że za każdym razem, gdy masz szansę na grę na Wembley, to coś ekscytującego. OK, to tylko mecz, ale okoliczność sprawia, że jest to coś bardziej wyjątkowego. Aby to osiągnąć, potrzeba ludzi. Chodzi o rozrywkę. Wtedy fani przekazują ci energię i pasję. Czuć to na murawie. Bez tego nie będzie tak samo.

o naszym powiązaniu z FA Cup...
To, co zrobiliśmy w ostatnich latach, jest nadzwyczajne i trudne do osiągnięcia. Musisz grać wiele spotkań, trzeba przebrnąć przez masę trudnych sytuacji. To jest jednak coś, co jest ważne w dzisiejszych czasach. Umiejętność zarządzania i wiedza, jak grać te 90 minut, a czasami też dogrywki i rzuty karne.

o grze w takich okolicznościach...
Wciąż nie mamy potwierdzonej informacji, że za kilka tygodni na trybunach pojawią się kibice. Myślę, że Premier League czekała na to sytuację, w której byłaby w stanie zapewnić bezpieczeństwo zawodnikom oraz sztabom, a następnie zaczniemy wykonywać kolejne kroki do przodu. Futbol nie może zostać wstrzymany na 7 miesięcy, kiedy aż tylu ludzi jest od niego zależnych, więc myślę, że podjęli dobrą decyzję. Nie jest to wymarzona sytuacja, ale z pewnością lepsza od tej, którą mieliśmy w kwietniu. Musimy się do tego dostosować. Świat się zmienia, a my nie możemy pozostawać w tyle. Wiemy, że zawsze chodzi o ludzi, o tę atmosferę, która wytwarza się na stadionie i tę energię, która jest potrzebna w każdym meczu. Nie będzie to takie samo bez fanów.

o młodych graczach...
Pokładam w nich nadzieję i wierzę w talenty, które znajdują się w naszym klubie. Musimy stworzyć odpowiednie środowisko, aby rozwijali się bez przeszkód. To proces, którego nie można przyspieszać. Jeśli chcesz to zrobić, ryzykujesz jego fiaskiem. W naszych szeregach znajduje się wielu świetnych młodzieżowców, którzy być może grali zbyt dużo niż powinni, ale ukazują niesamowitą dojrzałość oraz swoje charaktery, grając w trudnych chwilach, co jest zbawienne dla ich doświadczenia. Potrzebujemy też innych zawodników, którzy będą ich wspierać. Dlatego też chcemy zachować odpowiednią równowagę, aby być w stanie rywalizować z resztą stawki, ale też pamiętać o przyszłości, która nas czeka.

o wygraniu FA Cup jako gracz Arsenalu oraz jako trener...
Będę starał się przekazać moim zawodnikom, jak cudowne jest to uczucie. Wielu graczy nie uświadczyło tego, co znaczy Wembley. Postaram się przekonać ich, że jest to warte wysiłku, który wkładają w grę co trzy dni. Jestem pewien, że są chętni, aby to uczynić.

o kadrze...
Nic nie zmieniło się od raportu kadrowego.

o plotkach mówiących o transferze Guendouziego...
Jak już powiedziałem na poprzedniej konferencji, jakiekolwiek problemy występujące wewnątrz klubu, są załatwiane za zamkniętymi drzwiami. Nigdy nie wyjdą z moich ust do wiadomości publicznej.

o tym, czy uważa, że Matteo będzie w przyszłym sezonie zawodnikiem Arsenalu...
Liczę na wszystkich zawodników, którzy są tutaj ze mną. Jeśli chcesz wejść na ten pokład, jesteś na nim mile widziany. To mój sposób myślenia. Jestem tutaj po to, aby pomóc im w byciu lepszymi piłkarzami - zarówno indywidualnie oraz jako drużyna. Taka jest moja praca.

o tym, że Hector Bellerin potrzebuje nieco czasu do powrotu do swojej najwyższej formy po kontuzji...
Jak już wspomnieliście, wiele urazów nie pozwoliło mu rozwinąć skrzydeł i być powtarzalnym, nawet na treningach czy meczach, w których grał. Kiedy doznajesz urazu, poziom tej powtarzalności spada. Jego wysiłek i poświęcenie, które nam ukazuje, jest zawsze na najwyższym poziomie. Jego występy mogą się poprawić, a Hector daje z siebie wszystko, aby do tego doszło. Jesteśmy tu, aby go wspierać.