Arteta przed spotkaniem z Bayernem Monachium

09.04.2024, 10:34, Pitek 11 komentarzy

Już za kilka godzin rozpocznie się ćwierćfinałowe spotkanie Ligi Mistrzów, w którym Arsenal na własnym stadionie podejmie Bayern Monachium. Czy Kanonierzy będą w stanie zaspokoić oczekiwania kibiców i przekonująco wygrają z Bawarczykami? O tym przekonamy się już o godzinie 21:00, natomiast w dniu wczorajszym odbyła się konferencja prasowa z udziałem Mikela Artety. Oto co miał do powiedzenia szkoleniowiec klubu z północnego Londynu:

O zawodnikach, którzy potrafią odnaleźć się w meczach z mocnymi rywalami

- Naprawdę cieszymy się tą chwilą, to jest miejsce, w którym chcemy być. Jesteśmy w naprawdę dobrej sytuacji w Premier League i jesteśmy w naprawdę dobrej pozycji w Lidze Mistrzów. Przed nami wielkie zadanie przeciwko jednej z najbardziej utytułowanych drużyn w Europie i to jest przeszkoda, którą musimy pokonać. Nie możemy się jej doczekać.

O zagrożeniu, jakie może stworzyć Bayern Monachium

- To trudny zespół. Jestem wielkim fanem, wielkim zwolennikiem Thomasa Tuchela, jego drużyn, sposobu, w jaki grają. Wiele się o nim dowiaduję, patrząc na Bayern, a kiedy analizujesz tę ligę, widzisz dlaczego jest czołową drużyną. Przygotowaliśmy się bardzo dobrze i musimy podejść tak, jak chcemy, a jeśli to zrobimy, mamy szansę na zwycięstwo.

Co zrobić, aby Harry Kane został zneutralizowany

- To nie tylko on! Myślę, że indywidualności, które mają, wszystkie indywidualne cechy wszystkich graczy, składają się w całość. Musimy do tego podejść wspólnie i próbować wykorzystać pewne rzeczy.

Co sprawia, że jest takim zagrożeniem

- Kiedy spojrzysz na jego liczby w ciągu ostatnich 10 lat, niewiarygodne jest to, czego dokonał. Potrafi zdobywać gole na wiele różnych sposobów, ma odpowiednią pomoc, ma wokół siebie zawodników, którzy dają mu takie możliwości, a tego właśnie musimy unikać.

O tym, że na spotkaniu nie będzie kibiców gości

- To będzie pełny dom! Dużo pasji i emocji. Nie mieliśmy takiej okazji od 15 lat, co pokazuje, jak wyjątkowa dla nas będzie ta noc, więc będziemy musieli włożyć wszystko w każdą sytuację z piłką, aby tak się stało.

O komentarzach Jurgena Kloppa na temat naszego meczu z Manchesterem United

- Nie, mogę mówić tylko o tym, co robimy.

O tym, jak bardzo urosła nasza drużyna mając liderów na boisku

- Mam nadzieję, że jesteśmy lepsi niż w zeszłym sezonie, nauczyliśmy się wielu rzeczy na przestrzeni ostatnich miesięcy. Myślę, że zawodnicy ewoluowali, wszyscy staraliśmy się poprawić, być lepsi niż rok temu. To był naprawdę wymagający sezon, udział w tych rozgrywkach był dla nas ogromnym krokiem, a co więcej, rywalizacja w Premier League w taki sposób, w jaki to robimy. To wyzwanie, ale jesteśmy również bardzo podekscytowani możliwością bycia jego częścią.

O tym, czy nasze poprzednie porażki 5:1 z Bayernem, mają teraz jakieś znaczenie

- Tak właśnie jest, to historia, a kiedy spojrzysz na historię rozgrywek, jest to jasne. Charakter i możliwości występu w najpoważniejszych etapach – to na pewno musimy udowodnić.

O tym, jak udało nam się podnieść po niepowodzeniach

- Miejmy nadzieję, że to leży w ich naturze. Coś musi w nich być, a my postaramy się zainspirować i maksymalnie wykorzystać tę część, aby stała się lepsza, bardziej konkurencyjna i miała tę odporność, i chęć wygrywania oraz doskonalenia się każdego dnia. Podsumowując, jeśli to zrobicie, myślę, że wynik będzie zadowalający.

O tym, jak bardzo musimy być doskonali, aby wygrać to, czego chcemy w tym sezonie

- Bycie doskonałym w piłce nożnej jest trudne. Najpierw musisz być lepszy od przeciwnika, a potem, gdy nadejdzie odpowiedni moment, musisz być bezwzględny. Byliśmy naprawdę konsekwentni i szczególnie ostatnio staraliśmy się być lepsi od naszych przeciwników, ale musimy nadal robić wiele rzeczy, które już robiliśmy.

O tym, czy czujemy się bezwzględni i silni

- Tak, jesteśmy w dobrym momencie, a wygrywanie i występy w taki sposób, w jaki to robimy, zawsze pomagają. To wprowadza naprawdę dobrego ducha i pozwala skupić się na następnym spotkaniu. Jutro czeka nas duże zadanie, ale nie możemy się go doczekać.

O tym, czy był zaskoczony formą Bayernu w tym sezonie

- Nie wiem. Piłka nożna to tak konkurencyjne środowisko, w którym tak trudno zachować spójność, że może się to zdarzyć każdemu.

O tym, czy trenujemy blokadę strzałów

- Tak, pracujemy nad tym, ale mam nadzieję, że to leży w naturze graczy. Nie możemy po prostu pozwolić drużynom strzelać do naszej bramki, musimy zapobiegać każdemu możliwemu scenariuszowi, który wydarzy się wcześniej, a kiedy dojdzie do tego etapu, jest to najlepsza szansa, zanim nasz bramkarz podejmie interwencję, więc staramy się kontrolować wszystko, co się dzieje.

O tym, czego nauczył się po dojściu po raz pierwszy do tego etapu rozgrywek Ligi Mistrzów

- Myślę, że ewolucja nie ma związku ze mną. Myślę, że moja ewolucja będzie dotyczyć wielu innych obszarów, nie tylko ze względu na nasze wyniki, ale jako klub, co jest najważniejsze. Nie byliśmy w takiej sytuacji od 14 lat, a szansy na przejście do następnego etapu przez 15 lat, a dla tego klubu to bardzo, bardzo długi czas. Zdajemy sobie z tego sprawę i dlatego mamy głód oraz chęć, aby tak się stało.

O tym, czy forma Bayernu ma znaczenie w tym meczu

- Z mojej strony nie. Jest to także coś, na co nie mamy wpływu ani kontroli i po prostu cały czas oczekujemy wszystkiego najlepszego od naszego przeciwnika, czy to Bayern, Brighton lub Aston Villa. Niezależnie od tego, gdzie się znajdują, zawsze musisz oczekiwać, że zagrają w najlepszy możliwy sposób i być przygotowanym na to, by z nimi wygrać.

O tym, czy krytyka z jaką się spotkali, czyni ich bardziej niebezpiecznymi

- Mam nadzieję, że nie.

O tym, jak pierwszy mecz u siebie wpływa na ogólną sytuację

- Wiemy, że każda faza pucharowa tak wygląda. Zmieniły się także zasady, a to jest bardzo ważne. Musisz być w stanie poprowadzić grę i kontrolować jak najwięcej sytuacji w ciągu 180 minut.

O mentalności, w której nikogo się nie obawiamy

- To jest coś, co chcemy robić w każdym meczu. Jeśli uda nam się to zrobić w jednym spotkaniu, a nie w trzech, nie jest to częścią nas. Aby mieć pewność, że wszystko jest zakorzenione w zespole i konsekwentnie dostarczamy tego typu rzeczy, jestem dumny z tego, co pokazuje zespół, z charakteru i mentalności jaką pokazuje. Musimy to kontrolować.