Arteta zachwycony Whitem i Merino po zwycięstwie Arsenalu nad Brentford
04.12.2025, 07:24, Patryk Bielski
3 komentarzy
Arsenal pokonał Brentford 2:0 na Emirates, dzięki bramkom Mikela Merino i rezerwowego Bukayo Saki, co pozwoliło Kanonierom utrzymać pięciopunktową przewagę nad Manchesterem City. Mikel Arteta, mimo że nie zdecydował się na radykalne zmiany w składzie, był zadowolony z występu Bena White'a, który po raz pierwszy od inauguracji sezonu zagrał w Premier League.
White, grając na prawej obronie, już po 11 minutach zaliczył asystę przy golu Merino, a przez cały mecz prezentował się solidnie, pomagając drużynie zachować czyste konto po raz pierwszy od czterech spotkań. - Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy z jego powodu - powiedział Arteta na konferencji prasowej. - Cała drużyna cieszy się z jego powrotu, bo to zawodnik, który zawsze dawał z siebie wszystko. Niestety, z powodu dobrej formy Jurriena nie miał wielu okazji do gry, ale jego postawa była wzorowa. Gdy dostał szansę, wykorzystał ją w pełni.
Merino i Saka mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku w końcówce meczu, zanim Saka w doliczonym czasie gry pokonał Caoimhina Kellehera. - Mieliśmy trzy świetne okazje na drugiego gola - podsumował Arteta. - Nie wykorzystaliśmy ich, a gdy dążyliśmy do kolejnej bramki, gra stała się bardziej otwarta. Musieliśmy być bardziej kompaktowi.
Arteta zdecydował się wystawić Merino w ataku, mimo że na ławce czekali Viktor Gyokeres i Gabriel Jesus. Hiszpan nie zawiódł, zdobywając bramkę po precyzyjnym strzale głową. - Był niesamowity. Jego inteligencja w grze i sposób, w jaki zdobył bramkę, były imponujące. Poza tym jego zaangażowanie i praca na boisku były wzorowe.
Merino wyróżnia się nie tylko umiejętnościami ofensywnymi, ale także chęcią nauki i pomocy drużynie. - Wiedział, że mamy problem z kontuzjami na początku sezonu. Straciliśmy Viktora, Kai był poza grą, a Gabriel Jesus również nie mógł grać. Potrzebowaliśmy rozwiązania i on je dostarczył. W tym sezonie robi to jeszcze lepiej niż wcześniej.
Jedynym minusem wieczoru były kontuzje Cristhiana Mosquery i Declana Rice'a. Mosquera musiał opuścić boisko w pierwszej połowie, a jego miejsce zajął Jurrien Timber. Rice natomiast doznał urazu łydki pod koniec meczu. - Musimy poczekać na dokładną diagnozę - powiedział Arteta o stanie Mosquery. - Nie wiemy jeszcze dokładnie, co mu dolega.
Podobnie niejasna była sytuacja Rice'a: - Nie mógł kontynuować gry, zobaczymy jutro, co się wydarzy.
źrodło: arseblog.news
9 godzin temu 4 komentarzy
15 godzin temu 2 komentarzy
18 godzin temu 10 komentarzy
19 godzin temu 7 komentarzy
28.12.2025, 08:17 8 komentarzy
27.12.2025, 19:39 9 komentarzy
27.12.2025, 18:43 882 komentarzy
27.12.2025, 15:03 1 komentarzy
27.12.2025, 10:21 4 komentarzy
26.12.2025, 17:01 1224 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 7 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Rice już gotowy, ciekawe ile potrwa powrót Mosquery..
Merino na 9tce to jest mistrzostwo świata xD
Przyda się Łajcior, żeby odciążyć Timbera teraz, gdy będzie gra co trzy dni aż do Nowego Roku.
Podobał mi się wczoraj White. Widać było polot i zaangażowanie.
Lubię gościa.