Awans do ćwierćfinału, Arsenal 2-1 Blackpool

Awans do ćwierćfinału, Arsenal 2-1 Blackpool 31.10.2018, 21:45, Łukasz Wandzel 514 komentarzy

Mecz w Pucharze Ligi Angielskiej przeciwko Blackpool miał być dla Arsenalu spacerkiem, ale raczej rozumianym jako łatwe zwycięstwo, zwieńczone kilkoma bramkami. Jednak żółwie tempo w wykonaniu podopiecznych Unaia Emery'ego i niezamknięcie tego spotkania jeszcze w pierwszej połowie zemściło się w drugiej odsłonie spotkania. Wtedy to Mattéo Guendouzi obejrzał czerwoną kartkę. I choć obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę, to Arsenal dłużej grał w osłabieniu. Mimo to dowiózł do końca skromne zwycięstwo, dzięki czemu zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Carabao Cup.

Składy obu drużyn:

Arsenal: Cech - Jenkinson, Mustafi, Pleguezuelo, Lichsteiner - Guendouzi, Ramsey - Mchitarian, Smith-Rowe (73' Iwobi), Maitland-Niles (60' Torreira) - Welbeck (76' Aubameyang).

Blackpool: Howard - Nottingham (65' Pritchard), Heneghan, O’Connor, Bola - Turton, Spearing - Guy (86' O’Sullivan), Thompson, Feeney (79' Cullen) - Delfouneso.

Z początku Arsenal pozwolił popularnym Mandarynkom pograć sobie na Emirates Stadium, ale po chwili przejął inicjatywę i znacznie zwolnił tempo meczu. W pierwszej połowie nie było mowy o zagrożeniu ze strony Blackpool, ale Kanonierzy dominując posiadanie piłki, ukołysali do snu niejednego fana. Kibiców obudził dopiero w 34. minucie Stephen Lichtsteiner. Szwajcar znakomicie wybiegł za plecy obrońców po podaniu od Guendouziego i łatwo pokonał golkipera.

m

Niedługo po rozpoczęciu drugiej połowy do siatki trafił Smith Rowe, dobijając strzał po ni to dośrodkowaniu, ni to strzale Jenkinsona. Jednak mimo to defensor Arsenalu zmusił Marka Howarda do niezbyt udanej interwencji, którą wykorzystał wspomniany już Emile Smith Rowe. Wydawało się, że po podwyższeniu prowadzenia może być tylko lepiej, ale Mattéo Guendouzi utrudnił swoim kolegom zadanie, ponieważ obejrzał drugą żółtą kartkę, przez co przedwcześnie opuścił murawę.

To wymusiło zmianę w szeregach Arsenalu. Z boiska zszedł Ainsley Maitland-Niles, a zastapił go Lucas Torreira. Nie wyglądało na to, aby brak jednego zawodnika przeszkadzał gospodarzom, ale Kanonierzy i tak dali przeciwnikom zdobyć bramkę kontaktową. Na listę strzelców wpisał się Paudie O’Connor, wykorzystując podanie z rzutu rożnego. Silna główka nie dała szans Petrowi Cechowi. Mandarynki nabrały wiatru w żagle, a czeski golkiper o mało nie podarował im remisu, kiedy nieudolnie próbował się kiwać w polu karnym.

Unai Emery chciał, by jego piłkarze ponownie odskoczyli rywalom, dlatego na boisko wpuścił Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Hiszpański trener zaryzykował zdrowiem Gabończyka, ponieważ ten został zaatakowany wyprostowaną nogą przez strzelca bramki dla Blackpool, O’Connora. Irlandczyk za ten faul dostał czerwoną kartkę i zniwelował szanse swojej drużyny na pokonanie The Gunners. Od tej chwili londyńczycy mieli ten mecz pod kontrolą, ale nie podwyższyli prowadzenia. W doliczonym czasie gry już tylko podawali sobie futbolówkę pomiędzy zmęczonymi przeciwnikami i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału.

Oryginalne koszulki Arsenalu znajdziecie w ISS-sport.pl

BlackpoolCarabao CupRaport pomeczowy autor: Łukasz Wandzel źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 131.10.2018, 21:56

Smith-Rowe!!!
Akcja rozpoczęta przez najwybitniejszy duet angielskiego futbolu Welbeck & Jenkinson.

Ranczomen komentarzy: 1258231.10.2018, 21:55

Matko moja, Welbeck jak tą akcję rozprowadził. Majstersztyk!

kamilo_oo komentarzy: 2356731.10.2018, 21:55

Jenkinson to najlepszy LO na świecie

Gunner18AFC komentarzy: 3500 newsów: 331.10.2018, 21:55

Co cienki robi na lewej stronie?

james68 komentarzy: 87731.10.2018, 21:55

A juz myslalem że cienki tak podał xDDD Hahaha na co ja liczyłem od tego gościa....

Ranczomen komentarzy: 1258231.10.2018, 21:55

Jenkinson go wykerował.

mitmichael komentarzy: 4924331.10.2018, 21:54

Brawo blondyn :D

Kysio2607 komentarzy: 1336031.10.2018, 21:54

Jenkinson i ta lewa noga xD

Koyki79 komentarzy: 5831.10.2018, 21:54

kto te koszulki ustawiał? :(

mitmichael komentarzy: 4924331.10.2018, 21:50

Ano do najciekawszych ten mecz to nie nalezy

Argudo komentarzy: 10886 newsów: 631.10.2018, 21:49

Nie mam oglądam, ale po opisie widzę, że wiele nie przegapiłem.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool15113136
2. Chelsea16104234
3. Arsenal1686230
4. Nottingham Forest1684428
5. Manchester City1683527
6. Bournemouth1674525
7. Aston Villa1674525
8. Fulham1666424
9. Brighton1666424
10. Tottenham1672723
11. Brentford1672723
12. Newcastle1665523
13. Manchester United1664622
14. West Ham1654719
15. Crystal Palace1637616
16. Everton1536615
17. Leicester1635814
18. Ipswich1626812
19. Wolves1623119
20. Southampton1612135
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady