Bellerin: Nie przylecieliśmy do Dubaju na wakacje
11.02.2020, 15:09, Bartek Romanowski
15 komentarzy
Hector Bellerin udzielił wywiadu przed zakończeniem zimowego obozu treningowego w Dubaju. Hiszpański obrońca zdradził co drużyna zyskała dzięki temu wyjazdowi. Wychowanek Arsenalu bardzo dobrze wspominał czas spędzony w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jednak przyznaje, że priorytetem była ciężka praca na boiskach treningowych.
- Potrzebowaliśmy chwili przerwy po natłoku meczów w ostatnim czasie, by naładować akumulatory, jak również bardziej zintegrować się z całym zespołem. Ten wyjazd nam to umożliwił. Wszystko przebiegło bardzo pozytywne, jestem szczęśliwy, że tu przyjechaliśmy. Wszyscy wyglądali na zadowolonych. Dodatkowo przyleciał tu z nami cały sztab i pracownicy klubu, więc mogliśmy bliżej poznać osoby, z którymi pracujemy na co dzień, ale nie mamy okazji spędzić z nimi więcej czasu. Wyjazd będziemy wspominać bardzo dobrze.
- Jesteśmy wdzięczni, że obóz został zorganizowany właśnie tutaj w Dubaju. Mieliśmy okazję trenować na wysokiej jakości boiskach treningowych. To mój drugi raz tutaj, ostatnim razem przechodziłem rehabilitację po kontuzji kolana, ludzie bardzo mi tutaj pomagali. Przyjemnie jest również trenować w pięknej pogodzie w gronie tak pozytywnych ludzi.
- To nie były dla nas wakacje. Przyjechaliśmy tutaj trenować, a ludzie tutaj wszystko nam ułatwiali, byli bardzo pomocni. Sprawiali, że każdy z nas cieszył się czasem spędzonym na tym obozie. Doceniam również rozwój miasta, które jest nastawione na rozwiązania przyszłościowe. Tak powinny rozwijać się społeczeństwa i cała ludzkość.
- Przylecieliśmy tu z miejsca, gdzie zawsze pada deszcz, więc możliwość spędzenia czasu wolnego po treningu w słońcu to piękna sprawa.
źrodło: Arsenal.com
17 godzin temu 14 komentarzy

17 godzin temu 3 komentarzy

17 godzin temu 0 komentarzy

18 godzin temu 2 komentarzy

19 godzin temu 3 komentarzy

19 godzin temu 3 komentarzy

19 godzin temu 2 komentarzy

19 godzin temu 0 komentarzy

14.04.2025, 13:59 3 komentarzy

14.04.2025, 13:58 4 komentarzy




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
4. Newcastle | 31 | 17 | 5 | 9 | 56 |
5. Manchester City | 32 | 16 | 7 | 9 | 55 |
6. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
7. Aston Villa | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 32 | 12 | 12 | 8 | 48 |
11. Brentford | 32 | 12 | 7 | 13 | 43 |
12. Crystal Palace | 31 | 11 | 10 | 10 | 43 |
13. Everton | 32 | 8 | 14 | 10 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
17. West Ham | 32 | 9 | 8 | 15 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 32 | 2 | 4 | 26 | 10 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
kurde...
do Łagrów ich zesłać a nie do Dubaju...
Po owocach w postaci najbliższych meczów poznamy.
Po Dubaju chcę być w raju :D Mam nadzieję,że pokażesz to na boisku i reszta kanonieröw także .
Hector weź nie ściemniaj, kogo Ty chcesz czarować. Z pewnością coś tam pokopiecie, ale głównie to dzi**ki, koks i tajski boks XD
czekam z niecierpliwością na ten mecz, zobaczymy co wałki pokażą XD
Zobaczymy w niedziele czy ten wyjazd w jakims stopniu im pomoze
NIE , WCALE
http://www.sport.pl/pilka/7,65080,25686702,lwy-zlote-steki-i-szampan-za-25-tysiecy-funtow-premier-league.html#s=BoxOpImg9
@Mickeylo oni niech się w końcu wynurzą z szamba w którym pływają, na Bałtyk przyjdzie pora, wszystko po kolei :D
To my powinniśmy lecieć do Dubaju za te ostatnie 4 sezony katorgi i wiele lat innych poniżeń ze strony zarządu, oni co najwyżej powinni polecieć do Kołobrzegu za ostatnie wyniki i wykąpać się w bałtyku żeby ochłonąć.
@kaman17: Już wymij ten kij z tyłka, zażartować nie można xd
Ale już tak na poważnie, no to jakoś pięknie to nie wygląda. Obóz w Dubaju, to brzmi jak fanaberia jakiejś bogatej gwiazdeczki. Wiadomo, że pracują jak w Londynie i poprawiają sobie nastroje, ale po treningach idą sobie z rodzinką na basen i popijają drinki z parasolką pod ciepłym słońcem najbogatszego miasta na świecie.
I nie żebym jakoś narzekał na to, niech robią co chcą, byle wyniki były, ale nie widzę powodu, żeby sobie z tego trochę nie pożartować czy rzucić jakimś sarkastycznym komentarzem :)
xD
No tak, przyjechaliście ciężko pracować. Prawdziwy obóz przetrwania. Szkoła życia dla stuprocentowych samców Alfa. Efekty już niebawem.
@KapitanJack10:
ciężki trening łydek ;)
Szkoda, bo zaslugujecie na wakacje. Szesc wygranych po 26 kolejkach to niesamowity wynik. Najwazniejsze, ze jestescie zgraną i fajną paczką a ponadto, rozumiecie się z nowym trenerem. Powodzonka
No tak, bo jak są w Londynie to trenują 24 h na dobę, a jak dostaną troszkę wolnego to jadą prosto do domu i nie wychodzą z niego dopóki nie będzie kolejnego treningu.
Dobrze im zrobi taki wypad. Trenują tak samo jakby to robili zostając w Londynie, ale w zupełnie innych nastrojach. Nie sądzę, żeby Arteta pozwalał im na zbyt wiele luzu, aczkolwiek trochę oderwą się od depresyjnego Londynu, który ostatnio nie kojarzy się z niczym przyjemnym i mam nadzieję, że wrócą z ogromną ochotą gry.
A wycieczki po pustyni na wielbłądach to ciężki trening? :)