Bellerin zawodnikiem Arsenalu w przyszłym sezonie

11.05.2018, 16:05, Tomasz Kowalski 15 komentarzy

Jedną z postaci przewijających się w kwestii ewentualnego odejścia z Emirates Stadium jest Hector Bellerin. Boczny obrońca zdementował doniesienia, które informowały o jego odejściu i stwierdził, że Londyn jest dla niego miejscem, które nazywa domem.

Bellerin stał się zawodnikiem pierwszej jedenastki w 2013 roku, kiedy to podpisał on swój pierwszy profesjonalny kontrakt z Arsenalem i pomimo tego, że 23-latek jest łączony z opuszczeniem zespołu z północnego Londynu, przekonuje on, że jest szczęśliwy w klubie i na pewno zobaczymy go w akcji w przyszłym sezonie:

- Mam długi kontrakt, mieszkam w Londynie od bardzo dawna i to miejsce jest dla mnie domem.

- Nie myślę o żadnej innej rzeczy, ale o lecie. Nadchodzą Mistrzostwa Świata. Nie wiem, czy zostanę powołany do reprezentacji, musimy poczekać i zobaczyć, czy to się stanie. Jeśli otrzymam szansę to będę bardzo szczęśliwy. Poza tym, na pewno wrócę na przygotowania przedsezonowe.

Arsenal zmierzy się z Huddersfield, które będzie jednocześnie ostatnim spotkaniem Arsene'a Wengera w jego 22-letniej karierze jako menadżera Arsenalu. Określił on swój skład mianem takiego, którego czeka świetlana przyszłość i jest on przekonany, że w przyszłości będzie on liczył się w walce o tytuł.

W odpowiedzi na komentarze Arsene'a Wengera, Bellerin powiedział:

- Czujemy, że mamy potencjał. Myślę, że wszyscy to rozumiemy, gdy gramy razem i kiedy widzę wszystkich kolegów z drużyny na treningu. Myślę, że nie jesteśmy w miejscu, w którym powinniśmy być.

- Na to składa się wiele czynników. Musimy je znaleźć i nad nimi pracować. Jestem pewien, że to zrobimy. Kiedy Wenger mówi, że mamy potencjał, widzę go w naszej drużynie. Mamy wielu graczy, którzy spisują się świetnie w drużynach narodowych i uważam, że ma on rację.

- Ma też rację, jeśli chodzi o szatnię i życie poza boiskiem. Mamy bardzo życzliwych ludzi, którzy zawsze starają się pomagać sobie nawzajem, gdy przychodzi nowy zawodnik czy junior z drużyny młodzieżowej. Mamy ekipę złożoną z osób, które dają dobry przykład. Warto mieć takie osoby w swojej szatni.

Bellerin wypowiedział się też na temat pożegnania Wengera, które miało miejsce w zwycięskim spotkaniu z Burnley, zakończonym pogromem aż 5-0 dla Kanonierów:

- Jedyny Arsenal, który znam, to ten z Arsenem Wengerem. Urodziłem się zaledwie rok przed tym, gdy stał się szefem pięknego futbolu. Gdy przychodziłem do tego klubu, był on jedną z postaci, które odegrały znaczącą rolę w tym transferze. Traktował mnie jak syna i dał mi wiele szans, dużo szacunku i przekazywał cenne rady w ciągu mojej kariery w Arsenalu.

- Oprócz tęsknoty za trenerem, będzie też mi go brakowało jako człowieka, a szczególnie jego wartości i tego wszystkiego, co podarował klubowi. - zakończył Hiszpan.