Bent: Wiedziałem, że coś jest na rzeczy

23.11.2008, 15:03, Bartosz Polek 6 komentarzy

Napastnik Tottenhamu stwierdził, iż wiedział że 'coś jest na rzeczy' podczas derbowego pojedynku jego drużyny z Arsenalem kilka tygodni temu. W czwartek kapitan 'The Gunners', William Gallas, powiedział prasie o tym, co wydarzyło się w szatni Kanonierów podczas meczu ze Spurs.

Francuza kosztowało to opaskę kapitana oraz miejsce w kadrze na mecz z Manchesterem City. Bent słyszał kłótnie pomiędzy piłkarzami Arsenalu, zanim jego drużyna zdołała zdobyć dwie bramki w końcówce i doprowadzić do wyrównania.

- Nie było ciężko wyczuć napięcia, jakie istniało między nimi i wiedzieliśmy, że coś jest na rzeczy. Czuliśmy, że przy stanie 4-3 kiedy będziemy mieli piłkę w polu karnym oni się rozkruszą i na nasze szczęście tak się stało.

- Naprawdę mogłeś usłyszeć piłkarzy dyskutujących między sobą, lecz my skupialiśmy się na tym, co do nas należało, postawiliśmy ich pod presją i zostaliśmy za to nagrodzeni.

A jakie nastroje panują teraz w obozie naszego odwiecznego wroga?

- Jak dotąd w naszej szatni wszyscy są szczęśliwi, każdy jest optymistycznie nastawiony i spogląda w przyszłość na najbliższe spotkanie.