Bezlitosny United ogrywa Arsenal 3-1
02.12.2017, 19:44, Patryk Bielski 2522 komentarzy
Mourinho ponownie okazał się górą w pojedynku z Arsenem Wengerem. Manchester United, mimo optycznej przewagi Kanonierów, ograł gospodarzy 3-1. Mecz obfitował w widowiskowe sytuacje, nie zabrakło także kontrowersji sędziowskich, jednak w ostatecznym rozrachunku to Czerwone Diabły mogą cieszyć się z trzech punktów.
Arsenal: Cech - Koscielny, Mustafi (15' A. Iwobi), Monreal - Bellerin, Ramsey, Xhaka (70' G. Xhaka), Kolasinac (76' O. Giroud) - Özil, Alexis, Lacazette
Manchester United: De Gea - Lindelof, Smalling, Rojo - Valencia, Matic, Pogba, Young (90+3' M. Rashford) - Lingard (76' M. Darmian), Martial (76' A. Herrera), Lukaku
Wbrew oczekiwaniom, zespół Jose Mourinho od pierwszego gwizdka sędziego grał odważnie, stosując wysoki pressing na połowie Arsenalu, co przyniosło zamierzony efekt już w 4. minucie meczu. Laurent Koscielny popełnił błąd i niecelnie podając piłkę do Kolasinaca. Futbolówkę przejął Antonio Valencia, zagrał na dwa kontakty z Pogbą i umieścił piłkę w siatce między nogami interweniujących Monreala i Cecha.
7 minut później było już 0-2. Tym razem bezlitosny dla obrony The Gunners okazał się Jessie Lingard. Młody Anglik odebrał piłkę Mustafiemu i dograł ją do Lukaku. Belg posłał prostopadłe podanie do Martiala, który wyłożył piłkę Lingardowi, a ten podwyższył stan spotkania.
W 15. minucie spotkania w miejsce kontuzjowanego Mustafiego pojawił się Iwobi. Nigeryjczyk rozruszał nieco formację ofensywną Arsenalu, który zaczął grać odważniej. W 20. minucie meczu świetną okazję do zdobycia bramki miał Lacazette. Francuz po strzale Xhaki z rzutu rożnego uderzał z bliskiej odległości, jednak De Gea instynktownie odbił piłkę przed siebie.
Arsenal nie ustawał w atakach i w 32. minucie powinien zdobyć bramkę kontaktową. Po zamieszaniu w polu karnym Alexandre Lacazette stanął oko w oko z bramkarzem United, jednak po rykoszecie futbolówka wylądowała na poprzeczce gości. Piłkę próbował dobijać jeszcze Xhaka, ale Szwajcar uderzył tuż obok słupka.
Końcówka pierwszej części meczu zdecydowanie należała do podopiecznych Arsene'a Wengera. De Gea dwoił się i troił w bramce Diabłów - najpierw obronił strzał Bellerina, a później nie pomylił się przy uderzeniu Kolasinaca. W doliczonym czasie gry hiszpański bramkarz raz jeszcze dał o sobie znać, kiedy instynktownie odbił piłkę po strzale Lukaku.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej części meczu kibice Arsenalu doczekali się gola kontaktowego. W 49. minucie nadzieje na korzystny rezultat gospodarzom dał Alexandre Lacazette, który dopełnił formalności po doskonałej "wystawce" Aarona Ramseya.
Gdy wydawało się, że Arsenal wyrówna stan spotkania i tym samym włączy się do wyścigu o trzy punkty, kluczową - na przestrzeni całego meczu - sytuację zmarnował Alexis Sanchez. Chilijczyk po strzale Lacazette'a i dobitce z najbliższej odległości nie potrafił pokonać De Gei - Hiszpan był po prostu tego wieczoru poza zasięgiem londyńczyków i bronił jak w transie. Warto przytoczyć statystykę strzałów - do tej pory Kanonierzy oddali 22 uderzenia w stronę bramkarza United, z tego 12 celnych, co oznacza, że Hiszpan obronił 11 z nich.
Czerwone Diabły grały swoje - dobrze broniły na własnej połowie i kontrowały, co przyniosło zamierzony rezultat w 63. minucie. Po raz kolejny słabym ogniwem w defensywie Arsenalu okazał się Koscielny, który zbyt łatwo dał się ograć Pogbie (trzeba oddać Francuzowi, że w tym meczu bezsprzecznie rządził i dzielił w środku pola). Francuz dograł futbolówkę na pustą bramkę do Lingarda, a ten bez problemów posłał piłkę do siatki.
Daremno pisać o kolejnych interwencjach De Gei. Hiszpan bez wątpienia co mecz udowadnia bowiem, że znajduje się w czołówce światowych bramkarzy. Cichą nadzieję na odrobienie strat dał Kanonierom w 74. minucie Paul Pogba, który bezmyślnie zaatakował Bellerina, za co otrzymał czerwoną kartkę.
Mimo liczebnej przewagi, goście szczelnie bronili dostępu do własnej bramki. Kibice obu drużyn mogli narzekać też na poziom sędziowania Andre Marrinera. Ten sam arbiter, który niegdyś wyrzucił z boiska Kierana Gibbsa zamiast Oxlade'a-Chamberlaina, mylił się dwukrotnie. Najpierw nie podyktował rzutu karnego za ewidentny faul Darmiana na Welbecku, a później pokazał jedynie żółtą kartkę, gdy, wychodząc sam na sam z Cechem, Lukaku był faulowany przez Koscielnego.
Końcówka nie przyniosła zmiany rezultatu i mecz zakończył się zwycięstwem gości.
Oceń piłkarzy po meczu z Manchesterem United
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
"Odpowiedzcie sobie tylko na pytanie czy gdyby na bramce stał Kuszczak to miałby jakieś problemy z powtórzeniem występu De Gei? Wątpie"
Dzwońcie do psychiatryka bo chyba im pacjent uciekł.
@lym:
Całe szczęście, że to błąd. Gdyby Xhake zmieniał kolejny Xhaka, to zagłada byłaby blisko.
Arsenal nie po raz pierwszy robi z bramkarza "bohatera meczu". Nawet ten cienias Pickford potrafil dobrze wygladac na tle impotentow strzeleckich z napadu Arsenalu, co zaowocowalo wyrzuceniem przez Everton 30 milionow w bloto na tego ogorka.
@karmel567:
Oddaliście 33 strzały, połowa poleciała w trybuny. Połowa z pozostałych to były strzały rozpaczy zza pola karnego które De Gea mógł łapać w zęby , 2-3 strzały zza pola sprawiły mu problem i 3-4 to były stu procentowe sytuacje w których musiał działać cuda. Taki był mecz czy wam sie to podoba czy nie.
Wasze pisanie jest takie samo jak pisanie Womanizera że obrona Arsenalu dała 2 bramki w prezencie. Sami sobie je strzelili ? Ludzie ogarnijcie sie to że United strzelilo bramki to zasługa zarówno błędów w obronie jak i pressingu który założyły Diabły a to że Arsenal z 33 strzałów zdobył jedną bramkę to zasługa bramkarza , obrony United i nieskuteczności Arsenalu.
Średnia ocen pomeczowych obrońców United wg whoscored to 7,48/10 ale wy i tak będziecie gadać że zagrali słabo. Dla porównania średnia ocena obrony Arsenalu to 5.9/10 a obrona City miała w meczu z West Hamem średnią notę 7.0
@l3ster
Po to bramkarz na linii bramkowej stoi żeby bronić. Chyba że na kanonierzy.com jest to dla Twoich kolegów jakaś niespodzianka i myśleli że bez bramkarza przyjedziemy. Odpowiedzcie sobie tylko na pytanie czy gdyby na bramce stał Kuszczak to miałby jakieś problemy z powtórzeniem występu De Gei? Wątpie
Gosc chcial zablysnac porownaniem do LaLigi, a nawet nie ma pojecia, ze taka Las Palmas czy Celta Vigo nie przyjezdzaja sie bronic i atakuja nawet na Camp Nou czy Santiago Bernabeu :D To samo mozna napisac o Betisie.
W opisie meczowym przy składzie a dokładniej przy G. Xhace w nawiasie jest ponownie wpisany Xhaka, a bodajże Granita w tym meczu zmienił Danny. Nie żebym się czepiał, ale rzuca się to w oczy.
Błąd - zły przykład. Nawet Las Palmas nie broniłoby się tak rozpaczliwie przed Barceloną na Camp Nou jak robiło to United na Emirates. Zespół z Wysp Kanaryjskich zawsze stara się grać do przodu. Wystarczy wziąć na tapetę ich ostatni mecz. Statystyki:
Posiadanie piłki: Barcelona 48% - 52% Las Palmas
Do przerwy było: Barcelona 45% - 55% Las Palmas, a w sytuacjach bramkowych 8-5.
P.S - To co robiło United, to nazwałbym maksymalnie nakładaniem presji poprzez trucht, bo pressing na pewno to nie był. W straconych bramkach więcej winy zawodników Arsenalu niż zasługi piłkarzy United.
Na pewno na występ DDG miały wpływ nasze kiepskie strzały i ogólna indolencja, to nie podlega dyskusji. Zawsze tak jest po części, bo umówmy się, że da się strzelić w sposób, który gwarantuje gola.
Jednak jak facet broni 15 strzałów to nie można powiedzieć, że wynik jest zasługą defensywy, która powinna tym strzałom zapobiegać. Chyba, że są na tyle przewidywalni, że wiedzieli już przed strzałem, że w danej sytuacji gola nie będzie.
@karmel567:
Nie wszyscy, jest też sporo komentarzy że ten wynik to fura szczęścia i zasługa DDG. Sami piszą niektórzy że to była totalna obrona częstochowy i nie można tak grać w każdym meczu bo nie zawsze sie uda wybronić.
Niestety kilka czarnych owiec jak ten Sralentos zawsze sie znajdzie którzy będą wmawiać że czarne jest białe.
@Walentos:
https://www.footbie.com/video/paul-pogba-red-card-arsenal-vs-manchester-united
Przeanalizuj sobie powyższą sytuację video raz jeszcze, tylko obróć sytuację w której to zawodnik Arsenalu "wjeżdża" w nogi zawodnika Manchesteru Utd. Rozumiem z Twoich wypowiedzi wcześniejszych, że nie wyrzuciłbyś zawodnika Arsenalu za takie przewinienie?
Kolejną rzeczą jest Twój komentarz: "Ile z tych 15 strzałów stanowiło realne zagrożenie? Odpowiedź brzmi: 15. Gdyby na linii bramkowej nie stał DDG, to te 15 celnych strzałów (Twoim zdaniem "strzały rozpaczy") zostałyby zamienione na 15 bramek.
P.S. Mimo, że jestem kibicem Arsenalu, to jak najbardziej uważam, że Manchester zasłużenie wygrał, bo w żadnym meczu nie liczą się celne strzały czy statystyki posiadania piłki, a skuteczność i strzelone bramki. Gratulacje dla Was.
" Musimy zagrac tak konsekwentnie w obronie jak w meczu z Arsenalem, ktoś własnie puchnie i trzeba to wykorzystać. "
Komentarz na devilpage, oni chyba serio są przekonani, że dobrze zagrali.
@Walentos:
Będąc poważnym, myślę, że powinieneś opuścić tę stronę.
To jest PREZENT bo takie podawanie pod nogi jest sytuacją wyjątkowo rzadką. Nie ważne czy gra Arsenal czy Burnley. Gdyby to był efekt wysokiego pressingu to United w KAŻDYM meczu by zbierało takie piłki.
Typ sie nie może pogodzić że jego United wyglądało piłkarsko jak Las Palmas w meczu na Camp Nou z Barceloną i sie tu przyszedł produkować :)
24% posiadania piłki - bramkarz grający mecz życia (zresztą pobił rekord obronionych strzałów w historii ligi) a ten jeszcze będzie chodził i wmawiał każemu swoje "mądrości"
Nawet Mourinho przyznał że Arsenal swoimi atakami stworzył im wiele problemów ale on twierdzi że wszystko było cacy. Nie no takiego to tylko jakimś batem po plecach nap***dalać może by to zmądrzało w końcu.
@Dominik11:
To chłop Ameryke odkrył teraz. Swoją drogą dobrze, że on Granade utrzymał...
Tony Adams dla Sky Sports: Arsenal nie wygra Premier League jeśli nadal menadżerem będzie Arsene Wenger.
Sorry jak było już wcześniej.
@Kysio2607:
No jak sie jest zaślepionym i nie potrafi z godnością przyjąć porażki to tak jest.
@Qarol
Bądźmy poważni czy któryś bramkarz by tego wyniku nie utrzymał? :) A może wy w ogóle zakładaliście że United wyjdzie bez bramkarza?
Nie będę pisał 2 raz @Walentos . Napisałeś co miałeś teraz nara na devilpage.
Co do prezentów to się jednak zgadzam. To nie jest tak, że coś im spadło z nieba, nałożyli presję i się opłaciło.
@Walentos:
Twierdzisz, że United zagrało dobrze w obronie?
To jak odniesiesz się do tego, że De Gea musiał wyczyniać cuda w bramce i zaliczył 14! skutecznych interwencji, czyli najwiecej w historii Premier League.
Skoro De Gea był bohaterem to raczej nie miał przed sobą żelaznego bloku defensywnego. Czego w tym nie rozumiesz?
Wezcie usuncie tego Pana stąd, bo ewidentnie kolega ma problem z logicznym myśleniem. Czytać się tego nie da :D
@Walentos:
Prawda jest jednak taka, że w sobotę to De Gea wam trzymał wynik, a nie ogarnięcie defensywne.
@Womanizer:
Dostali w prezencie? Co to Cech podał piłkę do Lukaku stojącym przed nim? To co Ty nazywasz prezentem od Arsenalu każdy normalny użytkownik nazwie założeniem pressingu i przejęciem piłki na połwie rywala przez United. Po prostu wasza obrona została zaskoczona wysokim pressingiem i straciła piłkę zanim ją jeszcze wyprowadziła. To nie jest wina ich a zasługa tego że United przycisnęło ale jak chcesz tłumacz sobie dalej i ośmieszaj dalej swoich zawodników.Nie wystarczy Ci że z Ciebie jest już beka?
"Widział ktoś żeby klasowa obrona pozwoliła oddać 33 strzały" Z czego połowa to strzały w trybuny a połowa z pozostałych to strzały rozpaczy zza pola karnego :) ale oblężenie. Możesz być dumny :)
Po ostatnim meczu zauważyłem, że denerwują mnie nie tylko zawodnicy United, ale także "kibice", i to chyba jeszcze bardziej. Jak to się dzieje, że tak wielki klub przyciąga do siebie tylko ludzi bez mózgu?
On jest tak tępy że nie potrafi odróżnić obrony od bramkarza.
Nawet jak obrona będzie podawać pod nogi przeciwnika a bramkarz będzie wszystko bronił i skończy sie wygraną to dla niego obrona zagrała dobrze :)
@Walentos:
Obrona United zagrała bardzo słabo, wystarczy przypomnieć, że De Gea zagrał kosmiczny mecz, gdyby obrona zaprezentowała się dobrze to Hiszpan nie miałby tyle pracy.
Nie trzeba być piłkarskim ekspertem, żeby dojść do takiego wniosku.
@Walentos:
"@hot995:
"Obrona United zagrała tragicznie. Ostatecznie autobus okazał się skuteczny."
To w końcu jak ta obrona zagrała bo chyba sam się pogubiłeś w tym co piszesz ? :)"
Może przeczytaj zdanie do końca, bo wyjęte z kontekstu oznacza zupełnie co innego. Jesteś dziennikarzem TVN?
Boże ten Walentos to serio jakiś chory umysłowo jest.
Obona zagrała TRAGICZNIE bo dopuściła do takiego oblężenia bramkowego.
Widział ktoś żeby klasowa obrona pozwoliła oddać 33 strzały przeciwnikowi? xDD beka z typa.
@Walentos: stary naprawdę uważasz że obrona zagrała dobry mecz? Przecież to była panika totalna. Zejdź na ziemię. Uratował was De Gea i nieudolność takiego Sancheza przy dobitce. Łatwość z jaką Arsenal sobie stwarzal sytuacje świadczy o tym że obrona grała na poziomie okręgówki.
@Walentos: kibic United? Czuję po obiektywizmie wyplywajacym z Twoich słów.
Obejrzyj jeszcze raz mecz, przeanalizuj stworzone sytuacje Arsenalu i w jaki sposób bronił się Manchester.
United ile stworzyło sytuacji? Całe DWIE drugie 2 dostali w prezencie.
W ataku miernie w obronie panika a idz pan w ch*j z taką grą. Ostatni taki mecz który pamiętam to Celtic z Barceloną wygrał 2-1 a miał 18 % posiadania piłki i tak samo sie bronił rozpaczliwie cały mecz.
@hot995:
"Obrona United zagrała tragicznie. Ostatecznie autobus okazał się skuteczny."
To w końcu jak ta obrona zagrała bo chyba sam się pogubiłeś w tym co piszesz ? :)
@Kysio2607:
Człowieku zejdź na ziemie. Ile z tych 15 strzałów stanowiło realne zagrożenie? 3-4? Reszta to były strzały rozpaczy przy których często De Gea nie musiał się ruszać z miejsca. Najgroźniejszy strzał na bramkę United oddał w opinii eksperów w studiu Lukaku , to podsumowuje jednoznacznie to co Ty nazwywasz zmiażdżeniem :)
United oddało 4 strzały celne i zdobyło z nich 3 bramki , przy jednej z nich uratował was Cech i słupek bo sytuacja była klarowna.
Obrona United zagrała tragicznie. Ostatecznie autobus okazał się skuteczny, bo jest wynik ale to tylko zakłamuje rzeczywistość. Tak naprawdę United bronili się panicznie i nic im nie wychodziło. Arsenal kręcił nimi niemiłosiernie i co chwilę stwarzał groźną sytuację. Utrata jednej bramki bądź czyste konto nie oznacza, że defensywa zagrała wyśmienicie albo, że taktyka była dobra, bo można dopuścić do multum sytuacji bramkowych, ale nie stracić żadnego gola ze względu na nieskuteczność rywali. Tak właśnie wtedy było. Tylko szczęście uratowało Mourinho, bo bez tego wyjechałby z bagażem -3, -4 albo -5.
Statystyki Guardiola vs Jose.
Wins
Guardiola 7 - 3 Mourinho
6 Draws
Goals
Guardiola 26 - 16 Mourinho
A co do Mourinho, to wiadome, że nie chciał by jego drużyna tak panicznie się broniła.To bym szturm. Mieliśmy masę sytuacji, i tylko nasza impotencja strzelecka zadecydowała o tym, że przegraliśmy. Piłkarsko ich zmiażdzyliśmy i nikt mi nie wmówi że Jose chciał by De Gea bronił 15 celnych strzałów. Niestety, w piłce rządzi skuteczność a tą mieli zabójczą. I to nawet nie był jakiś "geniusz kontrataku" tylko nasze szkolne błędy. Trudno.
Gdyby taki mecz zagrała inna drużyna, wszyscy mówiliby o szczęściu tysiąclecia, a że grał Mourinho to wszystko było zaplanowane.
@FabsFAN:
Wszyscy, ktorzy obejrzeli ponad 100 meczow w zyciu jednoglosnie twierdza, ze to byla czerwona kartka.
Mnie najbardziej smieszy argument, ze Bellerin przykleknal i to jego wina, ze Pogba w niego wjechal:D Pique robi z 3 interwencje identyczne na mecz, a jeszcze zaden pilkarz w LM/La Lidze nie stanal mu na noge calym ciezarem ciala:D
Dla mnie ten faul zasługiwał na nawet dodatkowe zawieszenie. Bandytyzm. Co Pogba chciał osiągnąć tą wyprostowaną nogą, przecież widział ustawienie Hectora. Hiszpan nie szedł na piłkę, tylko chciał ją zablokować, a ten wchodzi pełnym impetem.
Jakakolwiek dyskusja na temat słuszności tej kartki to idiotyzm, i tylko kibiców United na to stac.
Mourinho to sie już nawet bronić nie potrafi dobrze. Mądra gra obronna to trzymanie przeciwnika z dala od swojego pola karnego. Wytrącanie go z rytmu, przesuwanie itd. A nie stanie w polu karnym dupami i patrzenie jak ich bramkarz lata z jednego słupka do drugiego bo napieprzają w niego piłką co chwila.
Troche to przypomina boksera który dostał pierdyliard cepów po łbie, po bebechach ale nie dostał czysto na szczęke dlatego nie padł na dechy. To nie jest dobra i szczelna obrona.
Wiem, ze zagladaja tu kibice wielu druzyn, dlatego jestem ciekaw ich opinii. Czy ktos, oprocz oczywiscie fanow junajted, uwaza, ze Pogba nie zasluzyl na czerwona kartke:D?
@AceVenturaLFC:
Nie można przecież kogoś szanować jednocześnie, nie przepadając przy tym za stylem jego pracy, jego charakterem, prawda?
To zbyt skomplikowane dla niektórych.
@AceVenturaLFC:
"A moim zdaniem Mourinho zniszczy taktycznie Guardiolę, który ciągle stawia na jedną taktykę. " - Guardiola ciągle stawia na 1 taktykę
"Nie neguję tego, że Guardiola jest stricte jednowymiarowy." - Nie zaprzeczam , że Guardiola jest ściśle jednowymiarowy.
"Bo nie jest." - Guardiola nie jest jednowymiarowy.
chodzi mi o Mourinho
@AceVenturaLFC:
Wybacz, ale 3 twoje ostatnie posty w powiazaniu ze soba nie maja zadnego sensu.
@hot995: Dokładnie. Poza tym nikt mi nie wmówi, 33 strzały w meczu z nami to część jego wielkiej taktyki. Nasrane miał w majtach 100%.
Może i ma jedną taktyke ale jaką skuteczną i widowiskową. Mourinho musi sie dopasowywać do rywali bo nie jest aż tak dobry w tym co robi, żeby każego po kolei dominować tym samym sposobem.
Guardiola ma jedną taktyke którą póki co niszczy wszystkich, nie ma sensu jej zmieniać.
Ten sławny autobus Mourinho chyba już jedzie na skapciałych oponach. Bo takiej miazgi jak w sobote to ja dawno nie widziałem na kimkolwiek w tej lidze. City nawet na beniaminkach nie zaciska aż tak kleszczy.
Guardiola wie o taktyce więcej niż Mourinho. Potrafi przygotować zespół pod przeciwnika jak nikt inny. Niestety w internecie się przyjęło, że jak ktoś postawi autobus i jeszcze nie daj Boże wygra mecz, to od razu okazuje się genialnym taktykiem. Druzyna Pepa potrafi zmienić nawet ustawienie w kilku momentach spotkania. City może wszystko. Zagrać nominalną trójką obrońców bez wahadłowych, trójką z wahadłowymi, 4-4-2, 4-3-3. Grali już po prostu wszystko. Z Hiszpanem za sterami nigdy nie wiadomo jak wyglądać będzie mecz. To się nazywa dopiero elastyczność taktyczna.
Jak De Gea znowu będzie na czitach to może 1 pkt ugrają. Jak nie to będzie mordobicie okrutne.
Mam nadzieje że City stworzy i wykorzysta chociaż połowe tych setek co my w sobote. To luzno 3 brameczki wpadnie dla gości.
Ja mam dosyc spuszczania sie nad City. Spuchna jak dojdzie faza pucharowa LM
Ja też liczę na United. Chcę ciekawej ligi do końca, a nie dominacji jak Bayern w niektórych sezonach Bundesligi.