Bilić po meczu z Arsenalem
20.08.2014, 01:14, Michał Koba 18 komentarzy
Opiekun Besiktasu – Slaven Bilic – uważa, że jego drużyna zasłużyła na wygraną w meczu z Arsenalem, który ostatecznie zakończył się bezbramkowym remisem.
Turecka ekipa miała wiele szans na otworzenie wyniku spotkania o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Najdogodniejsze sytuacje marnowali Damba Ba i Olcay Sahan, jednak trzeba też przyznać, że w bramce Kanonierów świetnie spisywał się Wojciech Szczęsny.
Skuteczność nie była również mocną stroną piłkarzy Arsenalu, przez co kwestia awansu przed rewanżem na Emirates Stadium nadal pozostaje sprawą otwartą. Trener Czarnych Orłów po tym, co zaprezentowali dziś jego podopieczni, jest przekonany, że stać ich na pokonanie The Gunners na ich własnym stadionie.
- Dzisiejszy pojedynek mógł się podobać kibicom. To nie był jeden z tych nudnych remisów, w których nie padają bramki. Każda z drużyn była ofensywnie usposobiona. Ja osobiście jestem dumny z moich chłopców.
- Arsenal miał swoje okazje, ale myślę, że zasłużyliśmy na wygraną w tym spotkaniu, ponieważ mieliśmy nieco dogodniejsze sytuacje do strzelenia bramki. Mimo wszystko to dla nas dobry rezultat, dzięki któremu wciąż jesteśmy w grze. Za tydzień udamy się na Emirates Stadium z jeszcze większą dawką pewności siebie, niż tą, którą dysponowaliśmy przed dzisiejszym meczem.
- Dla większości moich zawodników dzisiejsze spotkanie było pierwszą okazją, by zmierzyć się z wybitnymi facetami. Obawiali się tego, pytali siebie: „Czy jesteśmy wystarczająco dobrzy?”. Teraz już wiedzą, jaki potencjał w nich drzemie. Mamy swój plan na ten dwumecz, mamy swoje marzenie.
Bilić, który pod koniec spotkania został przez sędziego wysłany na trybuny, twierdzi, że absencja Aarona Ramsey w spotkaniu w Londynie jest niezwykle dobrą wiadomością dla jego ekipy.
- Za tydzień będą bez Ramseya, który dla mnie jest ich najlepszym zawodnikiem. Teraz już nie mamy nadziei – my planujemy. Pokonanie ich na ich własnym terenie nie będzie łatwe, ale nikt nie może odebrać nam wiary w sukces – podsumował Chorwat.
źrodło: Sky Sports
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Bilić nie owija w bawełnę,wie czego chce i o czym marzą,wie że wystarczy strzelić bramke i grać na remis i przejdą do historii.
Mimo wszystko szczęście sprzyja lepszym...
Nie ma się co oszukiwać, Turcy byli lepszym zespołem.
Teraz żeby być spokojni, będziemy musieli dwie bramki władować jako pierwsi, inaczej będzie bardzo nerwowo. Choć i tak powinniśmy się cieszyć, że nie przegraliśmy.
Chamberlain miał załadować i by im kopary opadly
Nie wygrywa ten kto ma więcej szans ale ten kto więcej goli strzeli a w tych było 0:0 lecz optyczni Turcy byli lepsi.
Taka prawda, Besiktas powinien wygrać i to zdecydowanie, mieliśmy mnóstwo szczęścia, a w końcówce mogliśmy jeszcze nawet wygrać.
Będzie horror do ostatnich minut tak jak pisałem przed 1szym meczem awans rozstrzygnie się w ost 10 minutach rewanżu oby na naszą korzyść
Niestety Acapulco Wenger nie uczy sie na błedach i pewnia z Besiktasem jak i w sobote z Evertonem wyjdzie i Giroud i Cazorla bo Wenger powie, ze kazdy zawodnik nie jest jeszcze w formie.
Moim zdaniem w rewanżu nie powinien zagrać przede wszystkim Giroud i Cazorla. Dajmy szanse Ox-owi pokazać się w całym spotkaniu a nie Wenger wystawia Cazorle który jest bez formy, każdy jego drybling zostaje zatrzymany a gdy Ox wszedł na boisko odrazu była widoczna różnica no i czego on i Campbell się marnują na ławie
Najgorzej zagrali Santi i Aaron.
Santiego nie było na boisku ( poza jednym strzałem).
Aaron w idiotyczny sposób wyleciał z boiska!!! Wenger powinien go opieprzyć, że na środku boiska zaczął się kiwać nie mając za sobą DM ( stworzyłby sytuacje 2 na 2 gdyby nie faul) - każdy małolat wie, że tak się nie robi.
Co z tego że pierwsza kartka była niesłuszna, on powinien grać przez to uważniej!
Moim zdaniem Santi, Alexis, Oliver nie są gotowi do gry i to widać. Sanchez się ciągle kiwa - najgorzej jak robi to do tyłu.
Santi jest niewidoczny, a Oliverowi brakuje przygotowania i rytmu meczowego.
Jackowi, Aaronowi brakuje po prostu formy.
Mnie najbardziej wkurza to że próbujemy grać "inaczej" zamiast grać prostą piłkę i BIEGAĆ.
Trudno się nie zgodzic z Chorwatem. Besiktas wyglądał duzo lepiej od Kanonierów. Ze Stambułu mogliśmy wrócic z bagazem 2 bramek i wtedy o awans byłoby naprawdę cieżko.
Zobaczymy w srode jak te spotkanie sie zacznie. Jednak mysle ze bez problemu przejdziemy Besiktas na ES ba nie mamy wyboru. Szkoda absencji Aarona ale musimy dac sobie rade bez niego.
pozostawienie sobie jednego.meczu do.rozstrzygniecia awansu to.zawsze.ryzyko, ale nadal jestesmy faworytem.
Ja jestem dziwnie spokojny o rewanż. Po prostu mecze na własnym stadionie rządzą się swoimi prawami. Wiem, że dzisiaj Besiktas był drużyną lepszą, ale na The Emirates mecz będzie wyglądał zupełnie inaczej. Jestem tego pewny. Ten bezbramkowy remis patrząc na przebieg meczu jest dla nas korzystnym wynikiem. Slaven Bilić to świetny trener. Kiedyś przyjechał do Londynu, a dokładnie na Wembley z rep. Chorwacji i pokonał Anglię. Teraz z Londynu musi wyjechać pokonany. Ale trzeba mu przyznać, że wykonuje świetną robotę w Besikasie. Naprawdę porównanie Mielcarskiego Besiktasu i Bilicia do Atletico i Simeone było trafne. Ale to w rewanżu my pokażemy klasę. Wierzę w to i jestem bardzo spokojny. Gorzej ma się sprawa z sobotnim meczem, ale jestem dobrej myśli. :P
Nwm jak wy ale ja chce widziec za tydzien na szpicy Podola, ktory tez slabo gra jako 9 ale dzisiejsZego wystepu Giroud to chyba juz nie pobije. Trzeba bylo kupic Fabregasa i bysmy grali falszywym napastnikiem
Presja będzie po naszej stronie. My musimy, a oni mogą.
Przegrac z Besiktasem na swoim boisku raczej nie przegramy ale bramkowy remis bedzie sprawa otwartą. W sumie mozna powiedziec, ze te okazje jakie mieli (wiecej od Arsenalu) i remis moga im namacic w głowie i popełnia głupie błedy w rewanzu.