Bould o młodych Kanonierach

05.04.2013, 16:43, Bartek Kwapisz 10 komentarzy

Asystent Arsene Wengera - Steve Bould - pochwalił młodych zawodników Arsenalu za ich tegoroczny występ w rozgrywkach NextGen Series.

Młodzi Kanonierzy w drodze do półfinału wyeliminowali z pucharu CSKA Moskwa oraz obrońców tytułu - Inter Mediolan. W półfinale ulegli oni jednak Chelsea po dogrywce, a w meczu o trzecie miejsce przegrali 3-1 ze Sportingiem Lizbona.

Mimo wszystko Steve Bould, który przed objęciem stanowiska asystenta Wengera był trenerem Arsenalu U-18 (kilku młodych piłkarzy prowadzonych wcześniej przez Boulda reprezentowało Arsenal w tegorocznym NextGen) twierdzi, że młodzikom Arsenalu należą się pochwały.

- Po prostu nie mieli szczęścia. Oglądaliśmy mecz półfinałowy na żywo w naszym gabinecie. Chelsea wydało na swoją drużynę wielkie pieniądze, więc walka z nimi na tym poziomie to coś wspaniałego.

-Myślę, że w meczu o trzecie miejsce byliśmy już po prostu zmęczeni. Być może także porażka z Chelsea odbiła się na psychice. Ale w tym wszystkim chodzi o to, by mieć dobrych graczy na przyszłość i myślę, że już niedługo kilku młodzików przebije się do pierwszego składu.

Arsene Wenger stwierdził niedawno, że "dwóch, trzech, może czterech piłkarzy ma szansę grać w Arsenalu", co potwierdził także jego asystent.

- Właśnie o to chodzi. Różnica między pierwszą drużyną, a akademią jest taka, że to ci pierwsi mają wygrywać, a akademia ma po prostu dostarczać im piłkarzy. Zwycięstwa bardzo pomagają, jednak na tym etapie nie to jest najważniejsze. Patrząc na skład z NextGen myślę, że jest tam czterech, lub pięciu graczy którzy w najbliższej przyszłości będą pukać do drzwi pierwszego składu. - zakończył Bould.