Była gwiazda Arsenalu wzywa do zmian w defensywie

Coś w tym jest. Mamy jednych z najlepszych zawodników w PL w obronie, a jakoś ciągle tracimy głupio bramki. Nie obwiniajmy tu bramkarza o nie. Tu chodzi o dyscypline w defensywie.

Ma rację. Bo zawodników na tej pozycji mamy w sumie dobrych..

dobrze gada

No ma facet rację bo patrząc każdego z osobna to są to dobrzy zawodnicy ( Sagna Kosa Thom czy Gibbs) ale jakoś za często włączają się do ataków.
Zdecydowanie Bould musi coś poprawić :D a Jak nie to ściągnąć Adamsa i Campbella do 11 ;)

Pat przecież też był obrońcą.. Już nie mówiąc o Wengerze :D

Większa rotacja i tyle...

Jakby tak dało się jeszcze zamienić Squillaciego Djorou i Mertesackera na trzech lepszych defensorów to już można by te klocki próbować układać, tak żeby każdy zawodnik defensywny wchodzący z ławki nie był osłabieniem zespołu.

dokładnie obrone to my mamy dobrą, chyba najlepszą od paru lat, a i tak tracimy dużo bramek i pora coś z tym zrobić

Według mnie musimy poprawić i to bardzo grę pressingiem. Gramy ofensywny futbol i jest to konieczne, wystarczy popatrzeć na Barcelonę. Vermaelen nie musi przy każdej akcji lecieć pod pole karne przeciwnika, a do tego trzeba ściągnąć M'villę, bo Song często zapomina o swoich zadaniach defensywnych. Jak nie było Artety to już w ogóle tragedia.

Trafił w sedno sprawy ; ).

To prawda, personalnie nasi podstawowi obrońcy są na prawdę dobrzy.

Wenger jest dla nich za dobry. Fergie wziąłby ich w ryzy, biegaliby szybciej i dwa razy więcej :-)

@Topek

Zobaczymy, różnie to bywa z grą obronną drużyn prowadzonych przez byłych obrońców. Natomiast to, co Steve na pewno posiada to charyzma.W dodatku doskonale zna wielu piłkarzy obecnego pierwszego składu. Yes-manem z kolei na pewno nie jest, ponoć kiedyś doprowadził Wilshere'a do płaczu :P

Gigi, tak jak mówisz - czas pokaże, ale póki co jestem bardzo ciekawy pracy Steve'a. Trzeba pamiętać, że młodzieżówki to trochę inny świat, tam skład zmienia się co chwila. W pierwszej drużynie będzie miał stabilność i wyznaczone konkretne zadania. Będzie mógł bardziej skupić się na poszczególnych elementach i liczę, że dostanie właśnie defensywę pod swoje skrzydła.

a tak przy okazji czy tylko ja zauważyłem, że jak rozpoczynamy akcję ofensywną to dajmy na to nasi rozgrywający czyt. Ramsey nie mają komu podać bo wszyscy już czekają w polu karnym przeciwnika ? stoją i się patrzą zero ruchu, od kilku meczów się temu przyglądałem i taka jest prawda jeden w środku 6 stoi w polu i czeka ;/ najwiekszym wzmocnieniem byłby powrót Cesca szkoda, że to mało realne, ale chciałbym go widzieć s powrotem

To nie jest kwestia obrońców- Sagna Koscielny i Vermaelen byliby w pierwszym składzie każdej drużyny Premiership.

Naszym problemem jest środek pola- głupie straty, brak zaangażowania- techniczne popisy Aarona "Piętki" Ramseya- potrzebny jest środkowy pomocnik który grałby na poziomie Wilshere'a sprzed kontuzji, a dla którego Arteta byłby jedynie zmiennikiem, o Walijczyku w ogóle nie wspominając.

Druga sprawa że gole tracimy głównie po stałych fragmentach gry ewentualnie po wrzutkach z linii bocznej, ale to już kamyczek do ogródka Bossa, który tak jak nie umie robić zmian, tak też leży z ustawieniem i komunikacją naszych graczy przy rożnych/wolnych.

dobrze gada, przecież Verma i Kosa to nie są jacyś słabi obrońcy, kuleje chyba taktyka gry obronnej :D nawet jak ogladało się mecze tych słabszych drużyn to obrona składająca się wg mnie o co najmniej klse słabszych zawodników potrafiła lepiej się bronic niż my

Nie ma co żyć przeszłością. O jakim stylu mowa, skoro sporo bramek straciliśmy po indywidualnych błędach naszych defensorów. Tu ma być skuteczność, a nie styl. Jak ktoś głupio straci piłkę, albo źle poda to nie ma co mówić o zmianie stylu bronienia. Żenua, kiepskie te słowa, nijak się mające do obecnej sytuacji w Arsenalu. A dużo bramek straciliśmy bo mieliśmy kiepski start i tyle na ten temat.

Ja się cały czas zastanawiam , czemu tyle goli tracimy bo duet Kosa, Verma jest conajmniej dobry. Inni się nie angażują + czasami debilne gole z kontry choćby po naszych rożnych.

@Topek

Nie wiadomo tylko, czy czasem ten wkład Boulda w naszą defensywę nie okaże się mityczny i naciągany. Młodzieżowe drużyny, które prowadził Steve nie słynęły nigdy z solidności w obronie, no ale czas pokaże.

Pewnie, że ma racje. Faktycznie najlepszą obroną jest atak, ale to się tyczy pojedynczych meczy, ale myślę że bardziej kluczowe będzie stwierdzenie, że obroną zdobywa się mistrzostwo;)

Zawsze widza to osoby zewnatrz ,a sam Wenger tego nie widzi. Zobaczymy jak pojdzie w nastepnym sezonie.

Najlepszą obroną jest atak :)

No w sumie dobrze gada, bo u nas jest tak, że środkowi obrońcy bardzo często są w okolicach pola karnego, najgorsze jest to, że jak leci kontra to często Song jest za wolny, a Gibbsowi nie chce się wracać. Dlatego jak dla mnie powinien być zakaz tak dalekiego wychodzenia obrońców, a jak już wychodzą to automatycznie boczny się wraca i DP zostaje na połowie.

Jak oglądam Real, to tam jeśli Marcelo bądź Arbeloa się podłączają, to Xabi i Khedira automatycznie przy kontrze w tamto miejsce biegną.

Translate: Wenger kupuj M'Vile :D

mądrze gada !

Nic nowego, wszyscy wiedzą, a i tak przy każdej okazji gada się tylko o nazwiskach obrońców do transferu. Mówiłem, że naszym najlepszym transferem do obrony ostatnich lat może okazać się Steve Bould.

Co do Janka to juz nieaktualne... Ponoc dzisiaj odbyly sie rozmowy z agentem Belga i przedstawicielami Tottenhamu... Jeszcze w tym tygodniu ma zostac potwierdzony transfer Vertonghena na WHL
Co do sposobu gry obroncow to potrzebny jest nam m'Vila ktory gra tylko przed obroncami. Nawet gdy nadziejemy sie na kontre to ktos bedzie od czarnej roboty

Zgadzam się!
Jeszcze bym dodał rzuty rożne po których chyba więcej bramek tracimy po kontratakach niż strzelamy -_-
Za mało biegania do tyłu. Gervinho, Walcott, Chamberlain są "napastnikami" i jak się czasem wrócą to jest święto. Ramsey dużo biega, ale jest za mało agresywny. Songowi się w głowie poprzewracało i nie chce mu się ruszyć tyłka do obrony. Vermaelnowi się pozycje pomyliły i sam zarządził, że grać będziemy trójką obrońców...

W porównaniu z tym jakich mamy piłkarzy, a jak graliśmy w obronie to tragedia.

Nic nowego nie powiedział

To co mówiłem. Gra obronna linii pomocy nie istnieje. Zresztą jak ma istnieć, ja u nas w ataku biorą udział wszyscy pomocnicy i dwóch bocznych obrońców.
Jak atakujemy pozycyjnie ( 80% naszych ataków ) to piłkę rozgrywa Song i Arteta. Za nimi są już tylko Verma i Kosa. Rosa idzie wtedy na atak. Dlatego niewiele pożytku jest i z rozegrania i z wykończenia ( Rosa to nie napastnik ).

polać mu