Campbell cieszy się ze strzelenia bramki dla Villarrealu

12.05.2015, 21:43, Michał Koba 4 komentarzy

W ostatni weekend Villarreal wygrał 1:0 z Elche, a zwycięską bramkę dla gospodarzy tego pojedynku zdobył wypożyczony z Arsenalu Joel Campbell.

Do zakończenia zmagań w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii pozostały już tylko dwie kolejki, a Żółta Łódź Podwodna plasuje się obecnie na szóstej pozycji, która gwarantuje udział w przyszłorocznej edycji Ligi Europy.

Udział w osiągnięciu korzystnej pozycji przez Villarreal miał także Joel Campbell, który w styczniu został wypożyczony przez Hiszpanów z Arsenalu, a w niedzielę zdobył swoje pierwsze trafienie w barwach drużyny z Półwyspu Iberyjskiego.

Kostarykanin długo musiał czekać na premierowe trafienie dla drużyny prowadzonej przez Marcelino Torala, ale cieszy się z możliwości bycia częścią ekipy z Primera Divison.

- Dzięki Bogu, udało mi się w niedzielę zdobyć bramkę i zadedykować ją mojemu dziecku. Naprawdę bardzo chciałem strzelić w końcu dla Villarrealu. Ogólnie jestem zadowolony z wyników, jakie osiąga drużyna, a zwłaszcza z tego, że udało nam się wskoczyć na szóstą pozycję.

- I chociaż cieszy mnie nasza postawa, to nie możemy spoczywać na laurach, bo to jeszcze nie koniec walki. Musimy ciężko pracować, aby dobrze zakończyć sezon.

Campbell wypowiedział się także na temat swoich osobistych celów, jakie stara się zrealizować przed powrotem do Arsenalu.

- Dla mnie zawsze było jasne, że przyjeżdżam tutaj po to, aby ciężko pracować. Małymi kroczkami staję się lepszym piłkarzem i staram się podwyższać poziom swoich występów.

- Teraz najbardziej skupiam się jednak na dwóch ostatnich spotkaniach w barwach Villarrealu, gdyż chcę dać z siebie wszystko i pomóc temu klubowi w osiągnięciu sukcesu.

Skrzydłowy Arsenalu w czasie swojej przygody w Hiszpanii rozegrał 14 spotkań w La Liga, strzelając w nich tylko jedną bramkę. 22-latek dołożył do tego także cztery występy w Lidze Europy oraz dwa w Copa del Rey.