Carling Cup czas zacząć, Arsenal vs Shrewsbury Town!

Carling Cup czas zacząć, Arsenal vs Shrewsbury Town! 19.09.2011, 23:46, IceMan 1290 komentarzy

Bieżący sezon obfituje dla Kanonierów w klęski, tragedie i katastrofy. Kiedy wydaje się, że kryzys już przemija, już odchodzi w niebyt, a wielki Arsenal powstaje niczym feniks z popiołów - na kibiców The Gunners spływa strumień lodowatej wody. Czy klub z północnej części Londynu osiągnie dno całkowite przykryte warstwą mułu, czy też da kolejną (złudną?) nadzieję fanom na rychłą odbudowę? Przekonamy się już dziś o 20:45 czasu polskiego!

T.eraz (będzie) P.esymistycznie - przeczytaj ostatni felieton!

Wielu sympatyków Arsenalu przewidywało, że po odejściu Samira Nasriego i Ceska Fabregasa podopieczni Arsene'a Wengera będą w tych rozgrywkach ligowych przeżywać mniejsze lub większe perturbacje i przejściowe kłopoty. Mało kto spodziewał się jednak, że już w pierwszych tygodniach kampanii Kanonierzy doznają tak licznych i bolesnych upokorzeń. Zwiastunem nadciągającej katastrofy była porażka przed własną publicznością z Liverpoolem, a apogeum - wyjazd na Old Trafford, który zakończył się całkowitym rozszarpaniem bezradnych i zagubionych piłkarzy Armat. Gdy wydawało się, że już widnieje mgliste światełko na końcu tunelu, że jawi się wątły promyk nadziei zaiskrzony zwycięstwem nad Swansea i cennym remisem wywiezionym z Dortmundu, The Gunners znów boleśnie sprowadzili wszystkich kibiców na ziemię przgrywając 3-4 z Blackburn Rovers. Ofensywa wyglądała co prawda przyzwoicie, lecz formacja obronna pretendowała do udziału w skeczach Monty Pythona rywalizując o miano najgłupiej straconej bramki kolejki. Kto ostatecznie zwyciężył trudno powiedzieć, ale cała defensywa za ustrzelenie dwóch goli samobójczych zasługuje co najmniej na kolektywne wyróżnienie.

W efekcie The Gunners mają po pięciu kolejkach ligowych na swoim koncie jedno zwycięstwo, remis, trzy porażki, najwięcej straconych bramek w całej Premiership i żenujące 17. miejsce tuż nad strefą spadkową. Tak źle nie było jeszcze nigdy.

Shrewsbury Town - ekipa, która zmierzy się jutro z Arsenalem w ramach 3. rundy Pucharu Ligi Angielskiej - pozostaje dla przeciętnych fanów piłki kopanej drużyną kompletnie anonimową. Oby The Shrews nie zmienili swojego statusu i nie zyskali ogólnoświatowej sławy po jutrzejszym spotkaniu. Ten zespół z zachodniej Anglii rywalizuje na szczeblu League Two, czyli czwartej z kolejności klasy rozgrywkowej. W zeszłym sezonie Shrewsbury otarło się o awans o piętro wyżej zajmując ostatecznie czwartą pozycję w tabeli, a w bieżącej kampanii zajmuje po dziewięciu kolejkach trzecią pozycję z dorobkiem 17 punktów i stratą trzech oczek do prowadzącego Morecambe.

Po raz ostatni oba kluby spotkały się w 1991 roku w spotkaniu Pucharu Anglii. Arsenal wyszedł z tego pojedynku zwycięsko, ale skromnej wygranej 1-0 po strasznych męczarniach na pewno nie można upatrywać w kategoriach tryumfu. Jutro trzeba będzie uważać przede wszystkim na napastnika ekipy gości - Marvina Morgana - który w tej edycji Carling Cup zdołał już trzykrotnie umieścić futbolówkę w siatce. Warto też wspomnieć, że ten sam zawodnik ma na koncie 7 trafień w rozgrywkach ligowych - tak pokaźnym dorobkiem bramkowym po pięciu kolejkach Premier League na swoim szczeblu nie może pochwalić się cały zespół Kanonierów.

Wszyscy pamiętają chyba jak zakończyła dla Arsenalu przygoda z Pucharem Ligi Angielskiej w zeszłym sezonie. Kanonierzy dotarli aż do finału turniej, do którego podeszli znajdując się w szczytowej formie i rywalizując na wszystkich czterech frontach. Jednak w najważniejszym momencie podopiecznych Wengera znów zawiodła koncentracja i pewność siebie, a klęska z Birmingham City rozpoczęła wielki pik całego zespołu, który zakończył się odpadnięciem ze wszystkich rozgrywek i wylądowaniem poza ligowym podium. Shrewsbury natomiast pożegnało się z zeszłorocznym Carling Cup już na etapie drugiej rundy.

W tym starciu Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Abou Diaby'ego, Thomasa Vermaelena i Jacka Wilshere'a. Poza tym, Francuz zapowiedział już desygnowanie na boisko esperymentalnej jedenastki, tak jak ma to w zwyczaju czynić w rozgrywkach Pucharu Ligi. Ujrzymy więc w akcji mieszankę (a raczej niezgraną, chaotyczną zawiesinę) młodości i doświadczenia. Co z tej menadżerskiej zabawy wyjdzie nie wiemy, ale patrząc na poczynania Kanonierów możemy być pewni jednego - stukot obgryzanych paznokci będzie rozbrzmiewał w niejednym przyozdobionym armatą domu.

Arsenal jest murowanym faworytem jutrzejszego meczu i jakiekolwiek inne rozstrzygnięcie niż relatywnie gładka wygrana gospodarzy będzie ogromną sensacją. Nie ma co jednak raczej liczyć na totalną dominację i pogrom, bo kto jak kto, ale The Gunners udowodnili już nie raz, że jeśli klasa przeciwnika nie pozwala na stworzenie pod bramką Arsenalu realnego zagrożenia, to samobójczą inicjatywę przejmą właśnie defensorzy londyńskiego klubu. Niech to więc będzie zwykłe spotkanie bez historii zakończone zdobyciem przepustki do kolejnego etapu rozgrywek.

Arsenal vs Shrewsbury Town

Rozgrywki: Trzecia runda Carling Cup

Data: 20 września 2011 roku, wtorek, 20:45

Miejsce: Anglia, Londyn, The Emirates Stadium

Skład Kanonierzy.com:

Typ Kanonierzy.com: 2:0

Capital One Cup autor: IceMan źrodło: Własne/Goal.com
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
ArjenRobben komentarzy: 159820.09.2011, 09:19

ja bym zrobił tak na miejscu wengera
-----------------Fabian----------------
-Jenkinson-Miqel-Kościelny-Santos-
---------------Coquelin---------------
-------Chamberlain--Benayoun-----
--Miyaichi--Chu.Young--Arszawin--
Ponieważ bardziej widze miyachiego na prawej, Arszawin bardziej z przodu powinien być Chemberlain ma sie uczyć rozgrywania piły,Santos powinien sie zgrać z ekipa.

RomanAbramov komentarzy: 80320.09.2011, 09:19

Chcialbym 4-4-2 mamy do tego pilkarzy
Persie podwieszony Walcott na szpicy

entap komentarzy: 151720.09.2011, 08:50

szkoda ze na Sportklubie pokazuje Leeds-United a nie nasz mecz.zostaje internet

HellSpawn komentarzy: 618520.09.2011, 07:41

DJ za Kościelnego. Zamienić Arshavina z AOC'em na pozycji i będzie git skład. Sam Wenger mówił, że widzi AOCa w środku pola.

adipetre komentarzy: 79720.09.2011, 02:30

Powinien zagrac Ozyakup, on i Coquelin to dwoch najbardziej utalentowani srodkowi pomocnicy Arsenalu obok Jacka.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 120.09.2011, 01:35

-------------------------Szczęsny---------------------
Sagna-------Koscielny--------Vermaelen-----Bains
Hazard-------M'Vila-----------Song---Chamberlain
--------------Gervinho---------van Persie-----------

Ciekawie by było:) Może czas wrócić do tradycji?
Zawsze miło wspominam 4-4-2 więc z chęcią zobaczę jutrzejszy mecz.

armourer_tankredt komentarzy: 220.09.2011, 01:01

od kiedy panie znawco, League Two jest trzecia w kolejnosci klasa rozgrywkowa w Anglii?

triumphst955 komentarzy: 107320.09.2011, 00:50

wlasciwie to juz dzis.. / ławie*

triumphst955 komentarzy: 107320.09.2011, 00:47

Ja to Wam cos w ogole powiem ciekaweeego;D.... Otóż jutro zobaczycie rezerwowy atak, z którego przynajmniej dwójka powinna grac w podstawowym składzie. Jutrzejszy atak bedzie naprawde świetny i uwazam ze moze byc nawet lepszy od tego z podstawowego składu. Moze kiedy Wenger to zobaczy, wreszcie na łąwie usiądzie Ryo i Aoc...

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4820.09.2011, 00:12

Coś tam ludzie przebąkują, że może zagramy 4-4-2, a wtedy: Fabian - Jenkinson, DJ, Miquel, Gibbs - Ryo, Frimpong, Coquelin, AOC- Park, Chamakh.

Tak taktyka trochę rodem z... The Invincibles, zachowując wszelkie proporcje xD Dwóch defensywnych pomocników, tak jak kiedyś Gilberto i Pat, oraz piekielnie szybcy skrzydłowi (aka Freddie & Pires) :P

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 120.09.2011, 00:08

Też myślę, że redakcja nie trafi z typowanym składem
---------------------Fabiański-----------------------
Jenkinson----Djourou------Miquel-------Gibbs-----
-----Coquelin-------Frimpong------Benayoun*-----
Miyaichi---------------Park------------Chamberlain

*chociaż wolałbym Ozyakupa

executer1 komentarzy: 287820.09.2011, 00:00

Patrzac na podany sklad i nasza taktyke,ktora nie ulega zmianie po odejsciu kluczowych zawodnikow nie zdziwil bym sie gdyby za pare miesiecy na pozycji rozgrywajacego wystepowal Djoru lub Frimpong w przypadku kontuzji naszych pomocnikow.Niewiem jak Wojtka nie bedzie to moze Arsene wogole bramkarza nie wystawi?Dziwie sie wogole ze gramy czterema obroncami a nie dwoma i 6 pomocnikami w srodku

Gigi komentarzy: 7198 newsów: 4820.09.2011, 00:00

Arshavin, nasz najbardziej zakatowany gracz i Kościelny? Obaj nie trenowali wczoraj przed meczem, z pierwszego składu będzie tylko Gibbs i zapewne na ławce Song z Theo. Z "ligowych rezerwowych" w pierwszym składzie zobaczymy Djoruou i możliwe, że Chamakha.

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
? : ?
Chelsea - Arsenal 10.11.2024 - godzina 17:30
1 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady