Carragher: Wenger panikuje

20.08.2013, 16:53, Marcin Witkowski 105 komentarzy

Jamie Carragher, ekspert Sky Sports, uważa, że oferta Arsenalu za Yohana Cabaye’a to oznaka paniki Arsene’a Wengera.

Klub z Północnego Londynu złożył ofertę w wysokości 10 milionów funtów za pomocnika Newcastle niecałe 48 godzin po porażce z Aston Villą na Emirates Stadium.

Pomimo obietnicy wielkich zakupów, złożonej na początku letniego okienka transferowego, Arsenal wzmocnił się tylko jednym zawodnikiem – Yaya Sanogo z Auxerre. Kanonierzy nie byli w stanie zakontraktować swoich głównych celów transferowych - Gonzalo Higuaina, Luiza Gustavo czy Luisa Suareza.

Carragher twierdzi, że oferta za Cabaye’a, złożona na dwa tygodnie przez końcem okna transferowego, jest objawem desperacji Arsene’a Wengera.

- Gdyby Cabaye był na liście życzeń Arsenalu, to kupiliby go już do tej pory. Według mnie Arsene Wenger panikuje – powiedział były obrońca Liverpoolu w programie Monday Night Football.

- Jeśli Arsene Wenger jest pod takim wrażeniem gry Cabaye’a, to czemu nie kupił go dwa miesiące temu? Na co czekał?

- Ta sytuacja jest podobna do tej, gdy Arsenal sprowadził Mikela Artetę, Pera Mertesackera i Santosa. Brazylijczyk grał katastrofalnie, Mertesacker mnie nie przekonuje, jedynie Arteta gra poprawnie. Gdy zaczynasz panikować pod koniec okna transferowego, to wiadomo, że nie kupisz tego, kogo tak naprawdę chcesz.

- Jestem byłym graczem Liverpoolu i nie mam nic do Arsenalu, ale oni doprowadzają mnie do frustracji. Rozumiem złość ich kibiców.

Newcastle odrzuciło propozycję Arsenalu, a Alan Pardew stwierdził, że oferta była nie do zaakceptowania. Carragher krytykuje Arsene’a Wengera za bycie zbyt oszczędnym, zwłaszcza gdy ma on spore zasoby finansowe do wykorzystania.

- Jaka była oferta za Cabaye’a? 10 milionów funtów? Czy Newcastle sprzedałoby go za tyle?

- Myślę, że Arsene Wenger określa maksymalną wartość zawodnika i nie zamierza dać za niego ani funta więcej. On nigdy nie przepłaci i patrząc na ten klub myślę, że jedynymi ludźmi, którzy przepłacają, są jego kibice! Kanonierzy mają najdroższe bilety w lidze, ale nie zamierzają przepłacać za zawodnika. Nie rozumiem tego – zakończył Carragher.