Carroll: Chcemy dziś wygrać

03.10.2012, 10:53, Adam Cygański 9 komentarzy

Bramkarz Olympiakosu, z którym dziś zmierzy się Arsenal w 2. kolejce Ligi Mistrzów – Roy Carroll – przyznał, że jego zespół stanie dziś przed wielkim wyzwaniem, jednak uważa, że nie są skazani na porażkę w dzisiejszym spotkaniu.

Olympiakos Pireus zdominował rozgrywki greckiej Super League, zdobywając 7 mistrzostw w ostatnich ośmiu latach. Tegoroczne rozgrywki Champions League Grecy zaczęli jednak od porażki 1-2 z Schalke na własnym stadionie.

- Wiemy na co nas stać. Udowodniliśmy to w zeszłym roku. Wtedy również przegraliśmy pierwszy mecz, a mimo to do samego końca walczyliśmy o awans z grupy – powiedział Carroll.

- Do każdego meczu musimy podchodzić tak samo, z nastawieniem na zwycięstwo. Nie przyjechaliśmy do Londynu po porażkę.

- Oczywiście, pokonanie Arsenalu to będzie ciężkie zadanie, jednak wierzymy, że mamy dobry zespół, z mieszanką młodości i doświadczenia. Miejmy nadzieję, że to pomoże nam dziś w zwycięstwie.

Pierwszy mecz z Schalke Carroll przesiedział na ławce rezerwowych, a w bramce Olympiakosu stanął Balasz Megyeri. Dziś to jednak Irlandczyk ma bronić dostępu do bramki Thrilos.

- Czuję się fantastycznie, gdyż ponownie zagram w Champions League. Minęło już sporo czasu, odkąd ostatni raz grałem w tych rozgrywkach.

- Jestem teraz o wiele bardziej zrelaksowany. Ja i moja rodzina czujemy się fantastycznie mieszkając w Grecji. Teraz chcę po prostu grać i cieszyć się futbolem.

- Jeśli gram, bardzo się cieszę, jednak kiedy siedzę na ławce rezerwowych, trzymam kciuki za kolegów. Wszyscy tworzymy zgrany zespół – zakończył.