Carvalhal: Mamy 10% szans

Jak zagrają najmocniejszym składem to stawiam 50/50

Za długo kibicuje Arsenalowi, żeby zdziwiła mnie ewentualna przegrana z ww. rywalem, po ograniu Bayernu i Manu

Typowo psychologiczna zagrywka.
Wszyscy doskonale wiedzą, że Arsenal mecze z teoretycznie słabszymi drużynami traktują jak by się miały wygrać przed pierwszym gwizdkiem. Koleś chce, żeby Arsenal zlekceważył SW.
Bardzo możliwe, że mu się to uda. Głowy bym nie dał, że wygramy ten mecz. Nie z takimi zespołami topowe drużyny przegrywają

Treinador matematico-logico.

Ciekawe podejście :)

Nie mają nic do stracenia. Słabszy nasz mecz i mogą pokusić się o sensację.

Drużyny z niższych lig zupełnie inaczej podchodzą do tych rozgrywek i później jest mnóstwo sensacji, ale nie ma co się dziwić, skoro czołówka traktuje takie mecze jako okazja do odpoczynku dla najlepszych graczy i możliwość ogrania się juniorów/rezerwowych.

@tyson
Ogólnie takie procentowe założenia są śmieszne, nie tylko w tym przypadku :)

- Mati jedziesz z nami?
- Na 68% nie będę mógł.

Zawsze jest 50% szansy. Albo się uda albo nie

Heheh. Śmiesznie to brzmi. Ciekawe, na jakiej podstawie obliczył takie szanse.