Cascarino: Chamakh to "Ronaldo dla ubogich"

mi to równo czy kupią jego czy hunta, żebyśmy tylko nie obeszli się smakiem i nie kupili nikogo

Moim zdaniem wcale nie jest taki zły, może i się czasem przewraca, ale przecież da się go tego oduczyć;) Jeżeli mu się da do zrozumienia, że więcej może osiągnąć próbując strzelić bramkę "z gry" niż z karnego to zmieni taktykę. Zresztą nie tylko on, wielu napastników "kombinuje jak koń pod górkę". Ja bym jednak zaryzykowała jak coś.

Jest za słaby dla Arsenalu.
A my nie chcemy drugiego C.Ronaldo.

Juz sam nie wiem, ktory bylby lepszy. Prawdopodobnie Huntelaar, ale zobaczymy na kogo Wenger postawi, o ile wogole na kogos postawi. Sory za brak polskich liter ale mam niemiecka badziewna klawiature, a wlasciciel nie pozwala wprowadzic polskich liter :/

w sumie to powiedział prawdę, dlatego jestem zwolennikiem Huntelaara.

w sumie to jest taki drugi Adebayor, tylko bardziej lalusiowaty, troche nizszy, ale tez wiekszosc bramek strzela z bani. na pewno bedzie zwalnial gre poprzez diving i te "triki". Uboga wersja krystyny. Lepszy Huntelaar w duecie z RVP.

youtube.com/watch?v=AL9fbj0XkKk widać jego skuteczność.

Zgadzam się z z Cascarino.. Jak ma się przewracać, to dziękujemy bardzo. My będziemy próbować szybko grać, a on powali się na murawę ? O nie!

Być może ten Cascarino to taki "ekspert" jak z... (tu każdy moze sobie dopowiedzieć co chce ;D ) ale widziałem kilka meczy tego Chamakha i na mnie wrażenia nie zrobił

@Arsenal1994: Popatrz na ostatni komentarz afcforevera w tym newsie, a zobaczysz jak z Cascarino "ekspert" ;P

A co do Martinsa to jest on dobry. Szybki, silny i wogóle, ale na środkowego napastnika się nie nadaje głównie ze względu na zwrost (po za tym Marokańczyk ma jednak techniką trochę lepszą od Nigeryjczyka).
Osobiście bardziej od niego w Arsenalu widziałbym właśnie Chamakha, bądź (raczej marzenie) Huntelara.

@Topek: Sry, w tym przypadku bardziej chodziło mi o jego wzrost niż o wagę ;P

Kleiter, Chamakh dobrze zbudowany? Przecież on z 70 kg waży.

Ten Cascarino to nie jakiś laik więc wie co mówi.
Nie chce jego w naszej drużynie!
Ogladałem pare meczy z jego udziałem i nic wielkiego nie pokazał.
Jak Wenger nie chce Huntelaara to może Martins? Kosztuje tyle samo co ten Marokańczyk ale jest ograny w PL i w ogole jest wg. mnie lepszy niz ten Chamakh. Nigeryjczyk jedynie w czym ustepuje Marokańczykowi to wzrost ale przecież mamy Bendtnera czy v.Persiego ktory w sezonie 07/08 strzelił pare bramek z głowki.

Heh, a to z tym nurkowaniem Chamakha jest akurat dla mnie trochę dziwne... Jak czasami czytam różne opinie o Marokańczyku to jedną z najczęściej wymienianych jego cech jest... siła.
A z reguły piłkarze silni tak łatwo na murawę się przewracać nie dają. Oprócz tego nie szukają też fauli przy byle okazji.

Nie oglądałem zbyt często Chamkha w akcji, ale coś mi się nie wydaje, żeby był takim nurkiem jak twierdzi Cascarino. Po prostu nie mogą sobie wyobrazić jak zawodnk mierzący 188 cm (czyli wysoki), dobrze zbudowany, upada na murawę po byle dotknięciu... Ale jeżeli by tak naprawdę było no to cóż... W Arsenalu takich nie potrzebujemy.
Nie mogę też w to jakoś uwierzyć ze względu na to, że mówi to Cascarino, którego opinie na temat danego zawodnika, czy drużyny często są tak głupie, że aż żenujące ;/
Ale w jednym się z nim nawet zgodzę. Porównanie Chamakha do Ronaldo. Bynajmniej ich podobieństwo nie polega na nurkowaniu, a raczej na niezłej technice (technika jest obok siły też jedną z najczęściej wymienianych cech Marokańczyka przez ekspertów) i wyglądzie.
Chociaż fakt, Chamakh jak narazie poziomem gry z pewnością Cristiano nie dorównuje...

Zastanawia mnie jeszcze jedno. A mianowicie, czy Ci którzy teraz tak nagle krytkują Chamakha i twierdzą, że to co powiedział Tony to cała prawda o nim wogóle widzieli jakikolwiek mecz w jego wykonaniu (pomijam fakt, że żeby wystawiać taką opinię należałoby reguralnie obserwować grę danego zawodnika)?
A może uważają tak tylko dlatego, że Chamakh nie zyskał tego statutu gwiazdy i jego nazwisko nie jest tak "popularne"?
Coś mi się jednak wydaję, że opcja druga... Jeżeli tak to radziłbym spojrzeć z ilu zawodników mniej znanych Wenger zrobił gwiazdy światowego formatu i potem popatrzeć, czy z Chamakhiem mogłoby nie być tak samo w razie, ew. transferu na Emirates (ja osobiście mam takie dobre przeczucie, że gdyby Marouane dołączył do Arsenalu to swoją grą mógłby przyćmić nawet Adebayora podczas swojego dotychczas, najlepszego sezonu ;))...

Fierce_girl ---> zgadzam się ..

Chamakh prawie jak Żeluś. No ale po opisie widać, że prawie nie robi tu wielkiej różnicy. Nie chcę na Emirates drugiego takiego pajaca w futbolu. Oh plis.

Hehe... jeśli ten Chamakh to taka "wymuszaczka" fauli jak "krystyna" to ja dziękuje za niego... już wole oglądać naszego Nicklasa na ataku, choć czasem jest tak frustrujący że mam ochote wyjść z siebie i stanąć obok widząc go w "akcji" ...to mam dziwną ochote własnie Bendtnera widzieć w przyszłym sezonie w 1 składzie w zamian za Ade, bo on swoim dziwnym stylem gry wiele razy dawał nam zwycięstwo , strzelając ważne bramki... No ale to tylko moja taka mała myśl...:p

erzet - podolski tez gral dobrze. na to mowi sie pilkarz turniejowy, wielkich imprez. a widzisz co sie dzieje w lidze.

mierkiew -> Jednak na ostatnim EURO Pawluczenko grał naprawdę wyśmienicie. Kto wie, może pod okiem Wengera by wrócił do dawnej formy? ;)

Zresztą w Tottenhamie też ma wielu rywali o pierwszy skład, chociażby Keane czy Bent ;)

Huntelaar czy inni których tu podajecie to napewno duzo lepsze transfery niz marokanczyk ale Wenger z pewnoscia ich nie kupi wiec chyba trzeba sie przekonac do Chamakha ;/;/

Nie chciałbaym kopii Zelusia w Arsenalu ale jezeli WEnger zdecyduje sie go kupic to poprzez zaufanie do Bossa dam mu szanse ;)

rok temu bordo grało chyba w lm. Szamak byl najczesciej faulowanym pilkarzem w tamtyej edyci. nie przescignal go nawet ronaldo ktory gral az do finalu. xD

Oglądałem kilka jego występów w całości, ale nie zauważyłem jakiegoś wielkiego nurkowania u Chamakha. Może po prostu trafiłem na dobre mecze ;P

Co do Pawluczenki, to jestem zdecydowanie przeciwny jego transferowi do nas. Nie chcę kolejnego gwiazdora w zespole.

Heh, ale określenie :)

Jeżeli on rzeczywiście lubi sobie zanurkować, to powinniśmy mu podziękować. Arsenal nie wymusza zwycięstw dive'ami.

Nareszcie ktoś mowi o nim całą prawde świetnie . w ostateczności by mogł do nas przyjśc ale wolę huntera.

maya ---> sprowadzenie niejakiego Pawluczenko Romana na The Emirates byłoby niczym innym, jak strzałem w kolano ze strony Wengera.

Poza wzrostem nie widzę u tego zawodnika żadnego atutu. Skoro Redknap chce go na siłę komuś wcisnąć, to raczej potwierdza on moje przypuszczenia.

Nie wiem, jak to wygląda teraz, ale Pawluczenko był strasznie krytykowany na White Hart Lane za swoje "zdolności" językowe. Według mnie, niemożność nauczenia się komunikatywnego/piłkarskiego angielskiego w ciągu pół roku zakrawa na... przez grzeczność nie dokończę :P

Już lepiej mieć w zespole dobrze zbudowanego Huntelaara lub Gignaca . Oni zapewne ,by się nie przewracali po starciach z rywalami .
Już nawet wolę sprawdzonego w PL , Martinsa niż Chamakha .

Wkoncu ktos powiedzial prawde o Chamakhu

No a co z kolegą Arshavina z Tottenhamu?
Podobno się nim interesujemy.
Wziąłbym go bardzo chętnie

Noo nie za dobre recenzję w stronę Chamakha... Oby to nie było prawdą:/

Gada do rzeczy. Dlatego właśnie uważam, że Huntelaar czy nawet Pandev są fajniejszymi transferami (nie biorąc pod uwagę kasy)