Cascarino umniejsza świetne wyniki Arsenalu
26.08.2009, 12:43, Damian Romankiewicz 38 komentarzy
Podopieczni Arsene'a Wengera udanie zainaugurowali rozgrywki ligowe zgarniając w świetnym stylu komplet punktów w dwóch pierwszych spotkaniach. Ekspert 4thegame.com - Tony Cascarino - dość sceptycznie podchodzi jednak do formy Arsenalu i uważa, że prawdziwy test przed Kanonierami już w ten weekend, gdy na Old Trafford piłkarzom z północnego Londynu przyjdzie zmierzyć się z mistrzem Anglii - Manchesterem United.
- Zwycięstwo Arsenalu nad Evertonem nie było dla mnie zaskoczeniem, choć styl w jakim podopieczni Arsene'a Wengera rozprawili się z rywalem już tak. Jednakże, zespół Davida Moyesa nie uczynił nic w kierunku wzmocnienia się, a zamieszanie z transferem Lescotta także nie przyniosło niczego dobrego drużynie. Na dodatek zawiedli kibice na trybunach, zaś Arsenal wszystko skrupulatnie wykorzystał - twierdzi Cascarino.
- Jeśli chodzi o starcie z Celticem, to Arsenal zagrał nieźle. Choć, jeśli spojrzeć na te spotkanie z innej strony, to dwa gole były bardzo szczęśliwe. Szkockie zespoły nie mogą równać się z angielskimi pod względem finansowym, co potem ma odzwierciedlenie na boisku. Rewanż na Emirates to tylko formalność.
- Mecz na własnym boisku z Portsmouth nie był ciężki i trudno się dziwić. Rywale pozbyli się kluczowych graczy i nie mają czym straszyć. Tak naprawdę, po meczu z United będziemy mogli powiedzieć coś więcej na temat aspiracji i szans Arsenalu na odniesienie sukcesu w tym sezonie.
źrodło: 4thegameDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ten człowiek ma jakiś problem. To taki angielski Jan Tomaszewski xD
jeśli wygramy z Manchesterem wszystko będziemy wiedzieć czy to dobra forma Arsenalu czy słabi przeciwnicy ;p
Na co jesteśmy stać okaże się po meczach z trudniejszymi przeciwnikami. Sobota udowodni czy potrzeba jeszcze wzmocnień czy jesteśmy w stanie wygrać jakieś trofeum:)
a MU sie meczyło w łatwych meczach z beniaminkami i kogo to obchodzi...
@LordCarrington
Celna uwaga z tym umniejszaniem i szczęściem. Jakoś nikt nie wytyka Kogutom, że z West Hamem wygrali jedynie dzięki dwóm cudownym podaniom zawodników Młotów. ;)
Gdybym przeczytał tylko tytuł uznałbym go za kogoś żałosnego, ale tak muszę mu przyznać rację. Za nami dopiero trzy wygrane mecze, więc nie możemy popadać w hurraoptymizm, bo to czy jesteśmy w stanie walczyć o najwyższe trofea zweryfikują kolejne spotkania. Już w tę sobotę czeka nas trudny mecz z United, a tydzień potem z City. To właśnie wtedy będziemy postawieni pod ścianą i dowiemy się w jakiej formie jesteśmy.
Z drugiej strony nie rozumiem takich dziennikarzy jak Cascarino. Pamiętam jak w minionym sezonie radził Wengerowi by ten pozbył się Adebayora, a kiedy Togijczyk strzelił przepiękną bramkę w meczu z Villarreal, nalegał aby pozostawił go w drużynie. ;) Żaden z niego specjalista, co chwilę zmienia zdanie, nikt z nim się nie liczy. ;) Podobnie jak Gujeta irytuje mnie również to, że wszyscy umniejszają nasze wyniki i dokonania. To, że dobrze zaczęliśmy sezon zawdzięczamy tylko i wyłącznie sobie, a nie fatalnej postawie Evertonu, Celtiku i Portsmouth. Oczywiście mieliśmy w każdym z tych spotkań trochę szczęścia, ale ono sprzyja lepszym, więc niech lepiej skończą używać tak śmiesznych argumentów. ;)
trochę racji ma, ale Arsenalowi świetnej dyspozycji odmówić nie można
trochę racji ma, ale Arsenalowi świetnej dyspozycji odmówić nie można
trochę racji ma, ale Arsenalowi świetnej dyspozycji odmówić nie można
trochę racji ma, ale Arsenalowi świetnej dyspozycji odmówić nie można
trochę racji ma, ale Arsenalowi świetnej dyspozycji odmówić nie można
trochę racji ma, ale Arsenalowi świetnej dyspozycji odmówić nie można
Wypowiedzi tego pana, nie brałabym pod uwagę, jest mało wiarygodny i zmienia zdanie co kolejkę. Cascarino jest zerowym autorytetem dla kogokolwiek.
Myślę, że 4 punkty w obu meczach to byłby naprawdę duży sukces i szansa na rozpoczęcie ery nowych Invincibles. ;)
Ale już zupełnie serio, prawda jest taka, że ten mecz, choć będzie pierwszym prawdziwym sprawdzianem, jeszcze niewiele nam powie. Premier League ma to do siebie, że początkowe kolejki niewiele znaczą, bo dopiero koło 10 meczu zespoły łapią odpowiedni rytm i wchodzą w optymalną ligową dyspozycję.
Bardzo mocno trzymam kciuki i liczę na 1:0 bądź 2:1 dla nas na OT. United na pewno nie będzie łatwym kąskiem, mimo osłabień i zmiennej ostatnimi czasy dyspozycji.
A City, cóż, prawdopodobnie do meczu z nami nie stracą ani jednej bramki w lidze (bo nie wierzę, że osłabione i zdemotywowane Portsmouth im cokolwiek wbije), więc będą się czuli dość mocni i u siebie mogą pokusić się naweto zwycięstwo.
W sumie to zgadzam się z gościem w 100%,przy czym mecz z Celticem na ES chyba nie będzie taką sobie łatwą formalnością..prawdziwe testy czekają nas z zespołami z Manchesteru,obyśmy wyszli z nich zwycięsko:) dopiero po tych konfrontacjach będzie można określić jacy jesteśmy mocni.
Moze ma racje ale uwazam ze styl jaki AFC gra pozwala mowic ze bedzie ostra walka o trofea nie zapominajmy ze Nasri i Rosa i Theo W, nie grali wiec spokojnie Cascarino ).
"- Jeśli chodzi o starcie z Celticem, to Arsenal zagrał nieźle. Choć, jeśli spojrzeć na te spotkanie z innej strony, to dwa gole były bardzo szczęśliwe."
no spoko tylko co pwiesz wielkie ekspercie na temat szczescia Liverpoolu? W ich przypadku nie tyle chodzi o szczescie tylko o to ze sedziowie sie myla na ich korzysc.Albo karny z kapelusza w ostatnich minutach meczu,albo nie uznanie słusznego karnego dla druzyny przeciwnej.
a jesli chodzi o nas?to bardzo sie ciesze ze padły własne takie bramki.Moze wkoncu pora zeby i do Arsenalu usmiechneło sie szczescie bo jak narazie zawodnicy musza tyrac na boisku zeby pokazac ile są warci,nie mówiac o tym ze szczescie nigdy ich nie rozpieszczało
Jaka będzie jego mina jak rozgromimy ManUTD. - x_O
Oczywiście nie możemy popadać w huraoptymizm. Nawet tak świetne rezultaty jakie osiągnęliśmy niczego nie gwarantują, ani nie odzwierciedlają do końca naszej aktualnej formy, ale dają na pewno próbkę naszych możliwości.
Musimy być non stop skupieni i poważnie traktować każdego rywala. Jak to stwierdził swego czasu Ljungberg, "By odnieść sukces w Premier League należy być stale skoncentrowanym na futbolu, myśleć o nim non stop." (luźna interpretacja). ;)
I tak też musimy postępować.
Już niedługo zamilknie łabuz ;-P
typ dos obiektywnie na sprawe parzy a na OT tez nie bedzie to taki 100% test bo MU gra w oslabieniu w defensywie.
Pierwszy prawdziwi sprawdzaian w sobote...ciezko ocenic fome United bo graja w krate , raz wygrana z Birmingham potem przegrana z Burnley u siebie a potem 5:0 z Wigan , naparwde ciezko ocenic ich dyspozycje ale brak Ferdinanda i Van der Sara nam pomoze i licze na zwyciestwo , najlepiej jak najokazalsze by innych zaniemowilo
bardzo dobre sformułowanie "pierwszy prawdziwy test"
UtD to pretendent do tytułu a w sobotę stoczymy bezpośredni bój o kontynuacje naszej passy zwycięstw
gujet
masz całkowitą rację ale jedno bym poprawił "nie walczą bo wiedzą że to nic nie da więc po co się męczyć???"
Z jednej strony gość ma rację: nie popadajmy w samozachwyt, mecze, które sprawdzą nasze możliwości, to spotkania z Manchesterami w najbliższe dwa tygodnie.
Ale z drugiej strony irytuje hipokryzja dziennikarzy: przed sezonem Arsenal spisywany był na straty. Rozpoczął się sezon, dwa wygrane mecze (wysoko wygrane) i dziennikarze odpowiadają: wygrali, nie dziwi nas to, przeciwnik był słaby.
A jak pojedziemy do Manchesteru i wygramy to czego się dowiemy? Że akurat wtedy Manchester był słaby i nic nie zrobił, żeby nas pokonać?
Irytuje mnie takie nastawienie zarówno dziennikarzy jak i kibiców innych drużyn. Naczytałem się, że Arsenalu nie będzie w Big 4, że będzie 5 albo 6 w tabeli. Zaczynamy wygrywać, a konkurencja przegrywa (liv'pool na ten przykład) i czytam, że Arsenal jest kiepski, że to przeciwnicy nie walczą.
Nie walczą, bo się boją:)
jak widzę to on chyba lubi krytykować arsenal widać też że grał kiedyś w chealse może stamtąd mu to zostało
ma trochę racji ale jak powiedział mattix u nas też są problemy
Ale owy Pan już chyba zapomniał że nas też opuścili zawodnicy, i zamieszanie wokół np. Cesc'a też było...
No bywa...
Na OT zwyciężymy 0 - 2 , takie moje zdanie :)
jest w tym trochę racji, niestety po meczu z MU zobaczymy na co stać Arsenal i w jakiej jest formie, jak na razie prezentuje się bardzo dobrze.
Zgadzam się w zupełności z tym panem.
Mmm.. marzy mi sie takie soczyste 3:0 z MU
Musimy wygrać z MUłami !! Wtedy wszyscy będą cichutko :)
Po meczu z United, wszystkim szczęki opadną.
Taka prawda.
ma trochę racji ale ja wierzę,że na Old Trafford wygramy
miom zdanien Arsenal gra bardzo podobnie jak w ostatnim sezonie tylko ze zmora druzyny byly kontuzje i czasami irytujaca nieskutecznosc!!!
Tylko ze w poprzednim sezonie tracilismy punkty z zespolami pokroju evertonu, a teraz (przynajmniej na poczatku) wygrywamy zdecydowanie.
Mecz z Manchesterem też nic nie pokaże. Musimy cały sezon grać, jak w tych pierwszych meczach.
myśle że Arsenal pokarze że jest w formie jak nie to bedzie trzeba sięgnąć do portfela