Cenne 3 punkty na Goodison Park. Everton vs Arsenal 0-2!
19.03.2016, 14:50, 3554 komentarzy
Arsenal był dzisiaj drużyną, jaką z pewnością większość fanów chciałoby oglądać. Doskonała pierwsza połowa, podczas której byliśmy świadkami szybkich, składnych akcji podopiecznych Wengera, które zaowocowały dwoma bramkami. Kanonierzy dominowali przez większość pierwszej połowy i w skuteczny sposób potrafili przerywać akcje Evertonu.
The Gunners wyglądali w tym meczu na bardzo zmotywowanych. W drugiej połowie wydaje się, że nieco opadli z sił, ale potrafili utrzymać wynik, który zapewnili sobie jeszcze w pierwszej połowie. Ostatecznie udało im się wywieźć z trudnego terenu bardzo cenne trzy punkty, które z pewnością przydadzą się w dalszej walce w lidze. Pozostaje tylko liczyć, że jest to początek dobrej serii zwycięstw dla podopiecznych Arsene'a Wengera.
Składy obu zespołów:
Arsenal: Ospina - Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal - Elneny, Coquelin - Iwobi, Özil, Sanchez - Welbeck.
Everton: Joel - Coleman, Mori, Jagielka, Baines - McCarthy, Bešić - Lennon, Barkley, Cleverley - Lukaku.
Dobry początek Evertonu. Zawodnicy The Toffees wymienili kilka ciekawych podań, po czym Coleman dośrodkował w pole karne Arsenalu, ale Koscielny wybija piłkę na rzut rożny. Chwilę później Welbeck wbiega w jedenastkę gospodarzy, ale dobra interwencja stopera rywali.
Raz lewą, raz prawą stroną atakują gospodarze, jednak groźne wrzutki dobrze wybijają defensorzy The Gunners.
6. minuta spotkania i Arsenal wychodzi na prowadzenie! Mesut Özil podaje do Alexisa Sancheza, Chilijczyk zagrywa idealną piłkę do Danny'ego Welbecka - Anglik pięknie się uwolnił, zwiódł bramkarza rywali i umieścił piłkę w siatce pustej już bramki. 0-1!
Kolejna dobra szansa dla Arsenalu. W doskonałej sytuacji znalazł się Alex Iwobi po błędzie rywala, ale jego strzał okazał się zbyt słaby, by zaskoczyć golkipera gospodarzy.
Świetne tempo dzisiejszego meczu. Akcje toczą się spod jednej bramki pod drugą. Dobra wrzutka Lennona w pole karne The Gunners, ale pewnie interweniuje Gabriel Paulista.
Doskonała akcja Kanonierów. Zawodnicy Arsenalu wymienili kilka ciekawych podań z pierwszej piłki, dzięki czemu Mesut znalazł się w dobrej sytuacji w polu karnym rywala, ale strzał Niemca zblokowany. The Gunners wznowią z rzutu rożnego.
Groźna sytuacja pod polem karnym Arsenalu. Strzał Besicia zza pola karnego w prawy dolny róg bramki, ale na raty broni David Ospina.
Złe przyjęcie Elneny'ego w 27. minucie zapoczątkowało szansę na kontratak ekipy Evertonu. Barkley podaje w pole karne, ale po raz kolejny niezłą interwencją popisał się Paulista.
Duża przewaga Arsenalu. Goście często goszczą pod polem karnym Evertonu. Każda próba kontrataku gospodarzy kończy się przejęciem piłki przez defensorów The Gunners.
33. minuta - tym razem dobry kontratak przeprowadzony przez Alexa Iwobiego. Młody Anglik rozprowadził piłkę na prawe skrzydło do Mesuta Özila. Niemiec podaje do Alexisa, a ten pada w polu karnym. Jednak Mark Clattenburg nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki. Gramy dalej.
41. minuta i jest kolejne trafienie dla ekipy The Gunners! Piękne, długie podanie od Bellerina do Alexa Iwobiego. Nigeryjczyk znalazł się przed doskonałą szansą i pewnie pokonał Roblesa mocnym strzałem po ziemi.
Chwilę później dobra szansa dla Evertonu. Aaron Lennon huknął jak z armaty zza pola karnego, ale strzał Anglika niecelny.
Następne okazje dla podopiecznych Wengera. Najpierw Danny Welbeck czystym wślizgiem został powstrzymany przez stoperów gospodarzy w polu karnym, a potem niecelny strzał Alexa Iwobiego.
Sędzia doliczył jedną minutę, a po jej upłynięciu zakończył pierwszą połowę. 0-2 dla Arsenalu.
Rozpoczynamy drugą część spotkania. Zmiany w przerwie dokonał Roberto Martinez. Stones w miejsce Besicia.
Już na początku drugiej połowy mamy kolejne groźne szanse z obu stron. Szybkie tempo panujące w tym spotkaniu z pewnością może się podobać.
Delikatna przewaga Evertonu. Dużo wrzutek w pole karne Arsenalu, ale w dalszym ciągu dobrze dysponowana jest dziś defensywa The Gunners.
Pierwszy błąd obrony Kanonierów mógł okazać się fatalny w skutkach. Dobrą interwencję zanotował jednak David Ospina, który w starciu z Lukaku nabawił się lekkiego urazu. Kolumbijczyk leży na boisku i będzie potrzebna pomoc medyczna.
Szansa The Toffees z rzutu rożnego. David Ospina zostaje w bramce, ale Jagielka przenosi piłkę nad poprzeczką.
Kolejne dośrodkowanie Colemana w pole karne The Gunners. Piłka trafia pod nogi Cleverleya. Anglik posyła potężną bombę, ale Gabriel staje na linii strzału i wybija piłkę na aut.
Na zmiany decydują się obaj menedżerowie. W ekipie Evertonu w miejsce Barleya wszedł Delofeu, a w Arsenalu za Özila i Welbecka weszli Gibbs i Giroud.
Przewaga Evertonu. The Toffees upatrują swoje szanse w dośrodkowaniach w pole karne, ale wynik pozostaje bez zmian.
Strzał Oliviera Girouda z dużej odległości broni golkiper rywali. Mamy rzut rożny dla gości, piłka trafia do siatki gospodarzy, ale sędzia odgwizduje faul popełniony przez francuskiego napastnika. Grę wznowi Robles.
84. minuta - na ostatnią zmianę w tym meczu zdecydował się Arsene Wenger. Chambers znalazł się na placu gry, a zastąpił on Alexa Iwobiego.
87. minuta i mamy pierwszy celny strzał Evertonu w tym spotkaniu. Centra w pole karne do Lukaku. Belg skacze i uderza piłkę głową, ale David Ospina bez większego problemu chwyta tę piłkę.
Mija pięć minut doliczonego czasu gry, więc Mark Clattenburg gwiżdże po raz ostatni w tym meczu. 0-2 dla Arsenalu!
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Słaby mecz Chicago - Columbus
Chelsea have earmarked Leicester City midfielder N’Golo Kante as one of their top transfer targets in the summer, according to The Daily Mirror.
Nocka z NBA;)
Arsenal are tracking the performances of Borussia Dortmund star Henrikh Mkhitaryan, according to German paper Bild, via The Daily Mirror.
Jest taka możliwość żeby ktoś nagrał mi ten mecz GSW - SAS i wrzucił do pobrania?
MaciekGoooner
Dzięki.
Na pewno Curry ma podobną lekkość co Messi.
Messi
Curry jeszcze musi na tym poziomie pograć, żeby z kosmitą go w jednym rzędzie umieszczać
Chociaż Iverson już go nazwał potworem więc opinie mogą być podzielone :D
mistique
No ja nie bylbym tego taki pewny. Jeszcze wyjdzie tak ze Gent znowu zaskoczy i dalej bedzie mistrzem :P
Stephen Curry w Koszykówce czy Leo Messi w Piłce Nożnej, kto lepszy obecnie?
No w tym sezonie to mistrz musi wrócić do Brugii.Anderlecht chyba jednak nie da rady :P chociaż przez ten debilny podział to wszystko jest możliwe
Że oni nie mają zamiaru z tego zrezygnować
Ciekawi mnie ten mecz dzisiaj.Jak GSW wygrają to rekord Bulls pobiją już chyba na 100%
mistique
No mecz pewnie bedzie przedni! a lada moment jest nastepna faza z grupami - mistrzowska/spadkowa itp wiec rowniez bedzie co ogladac ; )
Ja zaluje ze w ten weekend totalnie NIC nie moge zobaczyc..
mistique
Nie napalałem się jakoś mocno na ten mecz, ale szkoda tej porażki, zwłaszcza po tak głupich błędach. Mam nadzieję, że dojdzie do rewanżu w finale PP ;)
Kanonier
Chyba tak, bo chata wolna do poniedziałku to w spokoju sobie mogę meczyki klepać do woli bez słuchania, że jak ja mogę tyle to oglądać... :D
mistique
Ogladasz jutro Brugge?
Kamiloo
Miałem pytać wcześniej, ale mi z głowy wypadlo.Jak tam nastrój po meczu? ;P
Nie chcę stawiać w obronie piłkarzy, ale przy takiej piknikowej atmosferze to można grać sparingi, zaś w lidze przydałoby się pier...nięcie, żeby jakoś pobudzić, zmotywować piłkarzy. Kibicom się nie chce, Stanowi nie zależy, to i udziela się to całej reszcie.
Dobrze, że chociaż wyjazdowi dają radę
Hahaha Alexis to jest gość 😂
Nie oszukujmy się, niewiele trzeba by doping był głošniejszy niż na Emirates.
Pierwsza połowa rozczarowująca.Generalnie to nic się narazie w tym meczu nie działo.Wszystko przed nami mam nadzieję :D
Tak oglądam teraz skróty na C+Sport i Chelsea miała strasznego farta w tym meczu, karny to dla mnie jakiś kosmos.
mistique
Mimo tylu wolnych krzesełek.
adrians97
youtube.com/watch?v=Hk9Nzn-KhhE
Ładna końcówka OL
Na stadionie Chicago głośniejszy doping niż na Emirates
Co dziś zrobił Alexis? :D
No i git Legia 2:0.
Kurde takie mecze fajne jutro a nie bedzie czasu nawet obejrzec jednego. Karwaswz twarz!
mistique
W poprzednim sezonie oglądałem, tylko jeden mecz półfinałowy i oba finałowe, ale od tego sezonu postanowiłem oglądać MLS regularnie
Ogólnie ciekawa odskocznia od europejskiej piłki.Mnie od zawsze ciekawi, czy taks Legia by była w stanie tam zamieszać
Dziś warto obejrzeć.Można zobaczyć jak wygląda jedna z najlepszych ofensyw całej ligi.Columbus ma moc i Higuaina :D tak, to jest brat Gonzalo z Napoli
Mis
Tak, dancer oglada, a my z Schnorem czasem zerkamy:D
mistique
Ja sobie lubię zerknąć, może zaraz sobie odpalę, bo widzę, że już 24 min. Inaczej się ją ogląda, tak na luzaku :)
Czy jest na k.com ktoś oglądający MLS?Bo tak sie zastanawiam czy nie jestem w tym osamotniony
Nie wiem czy się nie mylę, ale chyba Dancer również ta ligę ogląda
Ja nie umniejszam dzisiejszej gry Kanonierów, aczkolwiek tak jak mówię, Everton też nie zagrał na poziomie do którego z reguły przyzwyczaja. Skonfrontował bym dzisiejszy pojedynek do tego co zagraliśmy ze Świętymi w Boxing Day. To oni wtedy zagrali kosmos, czy my padlinę? Ile głów, tyle opinii.
W naszym typerze jest błąd, bo nie można zmienić typów na mecze jutrzejsze (City-Mu, South-Liv), bo są ustawione na dzień 19.03 zamiast na 20.03
Everton zagral slabo, bo Arsenal im na nic nie pozwolił. Przeciez oni nie mogli w 1polowie wymienić 3 celnych podan na takim pressingu
mistique
Nie kazdy wlasnie bo jedyne co mi sie udalo to sledzic jako tako wynik. Czyli wygrali jak chcialem.
mistiqueAFC
Już pamiętam skąd go kojarzę:
weszlo.com/2015/06/21/polak-ze-stalowej-woli-sedzia-glownym-w-mls-robert-sibiga-o-swoim-american-dream/
Robert Sibiga
Tak się ten pan nazywa
Simpll
Tak.Już go w akcji widziałeś?
Schnor
Dlaczego zagral jak zagral?Każdy chyba widział, że Arsenal dzisiaj im na nic nie pozwalał.W środku pola nie mieli nic do powiedzenia, a obrona AFC wyłączyła ich ofensywę kompletnie
mistiqueAFC
Nazwiska nie znam a łysy jest?
akurat tak się składa że zagraliśmy dobrze, w końcu było widać zaangażowanie czego brakowało w ostatnich meczach
Itd time for MLS
Ciekawostka dotyczącą meczu Chicago-Columbus.Mecz ten poprowadzi polski arbiter :) skąd on się tam wziął
słabo*
Ok, Everton zagrał słabp, ale pisanie, że my nie zagraliśmy dobrze jest co najmniej niedorzeczne.
Iwobi został zawodnikiem meczu ? ;)
mistique
Umówmy się, Everton nie zagrał wielkiego spotkania, nawet ich opoka defensywy warta 40-50 mln euro? Stones popełniał wielbłądy, więc o czym mowa. Nie podpalajmy się, lodu na głowę.
schnor25
W trakcie 37 spotkań. Wspomniany przeze mnie Koniarek zdobył 29 bramek w 34 meczach.
Co do Hiszpana to po niemrawym początku z kolejki na kolejkę się rozkręca. Kilka goli jeszcze powinien strzelić.