Cesc: Wenger jest najlepszy

16.08.2011, 12:30, Szymon Ortyl 65 komentarzy

Nowo zakontraktowany pomocnik Barcelony i były kapitan Arsenalu przyznał, iż pozostanie w bliskiej przyjaźni z Arsenem Wengerem nawet, pomimo opuszczenia szeregów The Gunners.

- Łączy nas fantastyczna przyjaźń - stwierdził Hiszpan - Arsene jest dla mnie niemal jak ojciec, dlatego pożegnanie z nim było bardzo trudne.

- Podczas prezentacji byłem tak wzruszony, że nie mogłem wymyślić żadnego sensownego podziękowania dla Kanonierów. Po wszystkim wysłałem Arsenowi SMS-a, w którym dziękowałem mu za wszystko co dla mnie zrobił. Gdyby nie on nie byłoby mnie dziś tutaj. Nie mógłbym przeżywać najwspanialszych chwil mojego życia. Jeśli Arsenal chce pozostać wielkim klubem, wszyscy muszą w niego wierzyć. Jest niesamowitym trenerem i najwspanialszą osobą, jaką poznałem w świecie futbolu.

Fabregas wypowiedział się również na temat kilku swoich przyjaciół z boiska:

- Jestem pewny, że po swoim odejściu pozostawiam linię pomocy Arsenalu w dobrych rękach. Jack za 2-3 lata będzie kapitanem reprezentacji Anglii. Nie trzeba wielkiej filozofii, aby dojść do takich wniosków.

- Co do Aarona, jego przyspieszenie jest niesamowite. Ciężko pracuje nad podaniami i wkrótce będzie wielką gwiazdą. To klub zwycięzców, który z pewnością w przyszłości odniesie wspaniałe tryumfy.