Chamberlain po spotkaniu z Borussią
18.09.2014, 11:46, Maciej Brzózka
12 komentarzy
Alex Oxlade-Chamberlain stwierdził, że Borussia Dortmund podczas wtorkowego spotkania strzelała gole w najgorszych momentach meczu, przez co odwrócenie losów pojedynku było o wiele trudniejsze.
Drużyna Arsene'a Wengera miała sporo szczęścia w pierwszej połowie spotkania i tylko sekundy dzieliły ją od zejścia do szatni przy stanie 0:0. Niestety, właśnie wtedy Ciro Immobile pokonał Wojciecha Szczęsnego i dał gospodarzom prowadzenie. Goście zostali ponownie skarceni na początku drugiej połowy, kiedy to Pierre-Emerick Aubameyang umieścił piłkę w bramce Kanonierów.
- Kiedy gra ci się nie układa, najbardziej nie chcesz stracić bramki zaraz przed gwizdkiem sędziego, zwłaszcza, jeśli udało ci się wytrzymać już 45 minut mimo słabej dyspozycji. Przerwa byłaby dla nas szansą na poukładanie gry, ponieważ nadal byłoby 0:0 i wciąż bylibyśmy w grze. Powinniśmy wytrzymać jeszcze chwilę i zejść do szatni przy bezbramkowym remisie, jednak nie potrafiliśmy tego dokonać i przed drugą połową mieli sporą przewagę.
- Wiedzieliśmy, że musimy wyjść na boisko i zagrać lepiej niż w pierwszej odsłonie, co po części nam się udało. Niestety, w tym samym czasie odsłoniliśmy się, narażając się na kontrataki i przez to zdobyli drugiego gola. Nie tak wyobrażaliśmy sobie ten mecz. Byliśmy bardzo rozczarowani naszym występem, ponieważ czuliśmy, że jesteśmy w stanie zagrać dobre spotkanie na tym pięknym stadionie.
- Mieliśmy wsparcie wielu kibiców i czujemy, że ich zawiedliśmy, ale zamierzamy im to wynagrodzić dobrze prezentując się w następnym meczu przeciwko BVB u siebie i oczywiście w innych meczach Ligi Mistrzów.
źrodło: arsenal.com

13.09.2025, 10:11 585 komentarzy

12.09.2025, 15:40 7 komentarzy

09.09.2025, 20:46 8 komentarzy

09.09.2025, 05:17 15 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 20 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 7 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy

02.09.2025, 07:43 15 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 8 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nie potrafimy grac z ekipami, ktore graja bardzo wysoko i stosuja mocny pressing jak Borussia własnie. Z City Nam sie udało ale niestety Niemcy wszystkie nasze błedy wykorzystała. To samo zrobił Liverpool, Chelsea i City w meczach na swoich stadionach. Kiedys to my tak gralismy i rywal miał straszne problemy a teraz sami nie potrafimy sie takim ekipom przeciwstawic. Tutaj własnie wychodzi kunszt trenera
Nawet nie tyle co Borussia zagrała dobrze, co Arsenal wręcz tragicznie..
Oby gra poprawiła się już w sobotę w meczu z Aston Villą. Mecz praktycznie ułożył się w pierwszych kilku minutach, później było coraz ciężej w jakikolwiek sposób zagrozić piłkarzom BvB, którzy coraz bardziej się rozkręcali.
IMO z taką grą bramka byłaby kwestią czasu, nawet, gdyby do przerwy było 0:0.
Wenger zepsół ten mecz.
Mógłby powiedzieć przyczyny słabej dyspozycji a nie gadać, ze sama ta owa dyspozycja była słaba, że to bardzo trudny teren... niech od razu powie, że murawa była nierówna ;)
A co ma powiedzieć... Na szczęście widać po Chambo, że daje z siebie na boisku wszystko. Podobnie jak Sanchez.
Tego typu wywiady tylko potęgują złość w kibicu w przypadku nie dotrzymania słowa jak zagranie lepiej u siebie w meczach LM.
wciągnęli nas nosem.
Poczekamy zobaczymy!!!
zagraliśmy tragicznie więc wynik też jest taki jaki jest
jak się nie umie grać to każdy moment będzie najgorszy i odwrócenie losów każdego meczu będzie trudne!