Charles Watts o pozycji Lewisa-Skelly'ego

19.03.2025, 18:09, Mateusz Kolebuk 0 komentarzy

Myles Lewis-Skelly, młody talent Arsenalu, robi furorę na boiskach Premier League. 18-letni lewy obrońca, który w tym sezonie stał się kluczowym elementem drużyny Mikela Artety, zyskał uznanie nie tylko w klubie, ale i w reprezentacji Anglii. Charles Watts, dziennikarz specjalizujący się w sprawach Arsenalu, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat przyszłości tego obiecującego zawodnika.

Przyszłość Lewisa-Skelly'ego: obrona czy pomoc?

Watts w swoim felietonie dla Daily Briefing zastanawia się nad potencjalną zmianą pozycji Lewisa-Skelly'ego. Choć młody piłkarz zaczynał jako środkowy pomocnik, obecnie doskonale odnajduje się w roli odwróconego lewego obrońcy pod wodzą Artety.

- To fantastyczne, że Myles został powołany do reprezentacji Anglii. Zasłużył na to w pełni - mówi Watts. - Choć Thomas Tuchel pewnie wolałby, żeby najpierw zagrał w kadrze U-21, brak innych opcji na lewej obronie wymusił jego powołanie.

Lewis-Skelly imponuje swoją dojrzałością na boisku, zarówno w Premier League, jak i Lidze Mistrzów. Jego umiejętność adaptacji do nowej roli jest godna podziwu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jeszcze niedawno był znany jako dynamiczny pomocnik box-to-box.

- Fakt, że w tak krótkim czasie stał się jednym z najlepszych lewych obrońców w kraju, świadczy o jego inteligencji piłkarskiej - dodaje Watts.

Choć niektórzy spekulują, że Lewis-Skelly mógłby wrócić do gry w środku pola, Watts nie widzi takiej potrzeby.

- Myles doskonale pasuje do roli odwróconego lewego obrońcy, co pozwala mu często operować w centralnych strefach boiska. Nie widzę sensu przenoszenia go z powrotem do pomocy w najbliższym czasie - podsumowuje ekspert.