Chile za burtą, Brazylia kontynuuje marsz po mistrzostwo
29.06.2010, 01:26, Mateusz Kolebuk
53 komentarzy
Brazylia pokonała reprezentację Chile i zapewniła sobie awans do 1/4 finału Mistrzostw Świata w RPA. Teraz podopieczni Dungi będą musieli zmierzyć się z silniejszym przeciwnikiem, jakim jest niewątpliwie Holandia, która pokonując Słowację 2:1 zapewniła sobie awans do dalszej fazy rozgrywek.
Początek spotkania należał do starającej podkreślić swoją dominację Brazylii. Po kilkunastu minutach reprezentanci Chile zaczęli grać odważniej i spotkanie zaczęło być bardziej wyrównane.
W 34. minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Maicon, do piłki wysoko wyskoczył Juan, umieszczając ją w siatce bezradnego, późno interweniującego chilijskiego bramkarza. Na drugą bramkę kibice Canarinhos nie musieli długo czekać. Cztery minuty po tym, jak Juan celebrował zdobycie bramki, Brazylijczycy dołożyli drugie trafienie. Pięknym podaniem popisał się Kaka, a będący sam na sam z bramkarzem Luis Fabiano nie zmarnował okazji, mijając golkipera i umieszczając futbolówkę w siatce z najbliższej odległości.
Mając dwubramkową przewagę Brazylijczycy nieco spuścili z tonu i nie atakowali z taką zaciekłością. Chilijscy gracze nie potrafili jednak wykorzystać tego chwilowego rozluźnienia swoich przeciwników, bezradnie odbijając się od obrony brazylijskiej.
Gra z kontry opłaciła się Brazylijczykom w 59. minucie, kiedy podanie Ramiresa świetnie wykorzystał Robinho, umieszczając efektownym strzałem piłkę w siatce i zdobywając tym samym swoją pierwszą i długo wyczekiwaną bramkę na Mundialu w RPA.
Dalsza część spotkania to bezskuteczne ataki Chile i zrównoważona gra Brazylii, która kontrolując spotkanie do końcowego gwizdka zapewniła sobie bezproblemowy awans.
Brazylia - Chile 3:0 (2:0)
Bramki: Juan (34), Luis Fabiano (38), Robinho (59)
Żółte kartki: Kaka, Ramires - Arturo Vidal, Ismael Fuentes, Rodrigo Millar
Sędzia: Howard Webb (Anglia).
Widzów: 54 096
Brazylia: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Juan, Michel Bastos - Ramires, Gilberto Silva, Daniel Alves - Kaka (81. Kleberson), Robinho (85. Felipe Melo), Luis Fabiano (76. Nilmar).
Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla (62. Rodrigo Millar), Pablo Contreras (46. Rodrigo Tello), Ismael Fuentes, Arturo Vidal - Mark Gonzalez (46. Jorge Valdivia), Jean Beausejour, Carlos Carmona, Gonzalo Jara - Humberto Suazo, Alexis Sanchez.
źrodło: własne
23.10.2025, 20:16 2 komentarzy
22.10.2025, 08:14 537 komentarzy
21.10.2025, 20:00 4 komentarzy
20.10.2025, 22:21 7 komentarzy
20.10.2025, 19:40 952 komentarzy
18.10.2025, 21:05 1017 komentarzy
18.10.2025, 17:27 1 komentarzy
17.10.2025, 18:49 15 komentarzy
17.10.2025, 18:29 752 komentarzy
16.10.2025, 21:19 6 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty |
|---|
-
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
- 16.10.2025 6 komentarzy
-
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
- 29.09.2025 28 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 9 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 7 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Spodziewałem się zaciętej rywalizacji i ciężkiej przeprawy dla Brazylii. Tymczasem Chile rozczarowało. W obronie zagrali słabiutko, a w ataku też nie lepiej. Drugi gol dla Brazylii autorstwa Fabiano, Robinho i Kaki to poezja futbolu!
i wynika z tego spotkanie Brazylia-Holandia... tego sie boje :( ale mam nadzieje ze Oranje sie zmobilizuja.
to było pewne że Brazylia wygra to spotkanie, lecz muszę przyznać że Chile takie słabe nie było miało kilka okazji na zdobycie gola, lecz zabrakło w tych sytuacjach odrobiny szczęścia...naprawdę zagrali bardzo dobrze, brawo dla nich za ich postawę w tym spotkaniu, grali do końca!