City pokonuje Arsenal w Londynie pierwszy raz od 37 lat
13.01.2013, 17:53, Łukasz Kęczkowski 3441 komentarzy
Dwie bramki, dwie czerwone kartki, zero punktów dla Arsenalu. Pierwsza ligowa wygrana Roberto Manciniego na Emirates Stadium. Tak w skrócie wyglądało dzisiejsze starcie Kanonierów z The Citizens. Arsenal 0:2 Manchester City.
Obie drużyny przystąpiły do meczu w następujących składach:
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Vermaelen, Koscielny, Gibbs - Diaby, Wilshere - Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Podolski – Walcott.
Manchester City: Hart - Zabaleta, Kompany, Nastasic, Clichy - Garcia, Barry - Milner, Tevez, Silva – Dżeko.
Mecz rozpoczął się od ataków gości, jednak nie były one w stanie zagrozić polskiemu bramkarzowi. W 6. minucie wypuszczony na wolne pole został Dżeko, jednak Szczęsny uprzedził Bośniaka.
Dwie minuty później piłkę na skraju pola karnego otrzymał Silva, jednak jego strzał zablokował Vermaelen.
W dziewiątej minucie Koscielny złapał w pół wychodzącego na wolną pozycję Dżeko. Mike Dean momentalnie użył gwizdka, wskazał na wapno i pokazał Francuzowi czerwoną kartkę. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany, jednak strzelił w nogi szczęsnego. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wyszła w pole, gdzie szybko złapał ją polski bramkarz. Cały czas bez bramek na Emirates!
W 12. minucie Arsene Wenger przeprowadził pierwszą zmianę. Per Mertesacker wszedł w miejsce Aleksa Oxlade-Chamberlaina.
3 minuty później groźny strzał głową oddał Kompany, jednak minimalnie minął on bramkę.
Pierwsza groźna akcja Kanonierów przyszła dopiero w 16. minucie, kiedy to piłkę Walcottowi sprezentował Hart, jednak strzał Anglika poszybował daleko od bramki.
W 22. minucie Manchester City szybko rozegrał rzut wolny, dzięki czemu Tevez mógł podać piłkę do niepilnowanego Milnera. Anglik oddał piękny strzał po długim słupku i pokonał Szczęsnego. 1:0 dla City!
Kolejne minuty przynosiły głównie kolejne ataki Manchesteru City, które nie sprawiały większego zagrożenia.
31. minuta przyniosła kolejnego gola dla Manchesteru City. Niepilnowany na prawym skrzydle znalazł się Zabaleta. Jego dośrodkowanie przeciął Tevez, piłka trafiła do Szczęsnego, który nie był w stanie dobrze jej złapać i wypluł ją wprost pod nogi Dzeko, który z najbliższej odległości umieścił futbolówkę w bramce. 2:0 dla City.
W 35. minucie ładną, dwójkową akcję rozegrali Podolski z Diabym, jednak strzał Niemca pewnie obronił Hart.
W 42. minucie zapachniało kolejnym trafieniem dla The Citizens. Strzał głową po rzucie rożnym oddał Javi Garcia, a piłkę z linii bramkowyj wybijał Jack Wilshere.
W 46. minucie żółtą kartkę za bezsensowny faul na Dzeko obejrzał Vermaelen. Chwilę później Mike Dean zaprosił graczy obu drużyn na przerwę.
W 48. minucie prawym skrzydłem urwał się Milner, wrzucił na głowę Dzeko, jednak strzał Bośniaka nie trafił w bramkę.
7 minut później żółtą kartkę za faul na Wilsherze obejrzał James Milner.
W 57. minucie Arsene Wenger przeprowadził drugą zmianę. W miejsce Podolskiego wszedł Giroud.
Chwilę później ładną wrzutką popisał się Sagna, jednak była ona odrobinę zbyt lekka by Giroud mógł do niej dojść.
Już w 61. minucie Arsene Wenger przeprowadził trzecią zmianę. Na boisku zameldował się Aaron Ramsey w miejsce Abou Diaby'ego.
W 66. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Cazorla, jednak futbolówka poszybowała nad poprzeczką bramki Harta.
W 70. minucie sam na sam z Wojtkiem Szczęsnym wyszedł Carlos Tevez. Argentyńczyk próbował przedryblować Polaka, jednak ten wyczekał go do samego końca i wyłuskał piłkę spod nóg napastniak The Citizens.
Dwie minuty później żółtą kartkę za faul na szarżującym Sagni obejrzał Clichy. Arsenal otrzymał rzut wolny, po którym strzał głową oddał Olivier Giroud, jednak strzał Francuza minimalnie minął poprzeczkę.
76. minuta i czerwona kartka dla kapitana Manchesteru City! Vincent Kompany zaatakował szarżującego Wilshere'a a sędzia Mike Dean bez wahania sięgnął po kartonik. Powtórki wykazały jednak, że pokazanie kartki tego koloru nie było konieczne. Obie drużyny w dziesiątkę. Po chwili Roberto Mancini zdecydował się na pierwszą zmianę. Za Carlosa Teveza wszedł Joleon Lescott.
Kolejne minuty to przewaga Kanonierów, jednak ich ataki nie przyniosły wymiernego efektu w postaci gola.
W 88. minucie na placu gry zameldował się Mario Balotelli, który zmienił strzelca bramki, Edina Dzeko.
W 91. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Theo Walcott. Anglik uderzył po długim słupku, piłka minęła Harta, jednak na ratunek Manchesterowi City przyszedł Joleon Lescott, który wybił piłkę z linii bramkowej.
W 93. minucie ostatnią zmianę przeprowadził Roberto Mancini. Za Silvę wprowadził on Kolarowa. Do końca meczu nie działo się już nic wartego uwagi i po pięcu minutach doliczonego czasu gry Mike Dean zakończył spotkanie. 2:0 dla City.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Odnotujmy, mamy dzień pański 14.01,2013 zapowiadanych transferów brak, kontraktu Theo brak, żal Jack'a odnośnie braku doświadczenia jest. Jak co roku tylko nazwiska sie w tej bajce zmieniaja.
Niech redaktorzy zrobią jakiegoś głównego newsa na temat odmieniania przez przypadki słowo 'mecz' w liczbie mnogiej. Ile można czytać takie bzdury jak 'meczy'.
Nauczyliście się co to znaczy 'kontuzjogenny' i potraficie teraz powiedzieć, że zawodnik jest podatny na kontuzję to tak samo nauczcie się, że mówi się 'meczów'..
FMA 13stke to można kupić z sklepu, ostatnio widziałem ze 80 zł. Nie psują się savy, można grać przez internet, darmowe aktualizacje, 100% większej frajdy. Sam kupiłem nówkę, w 12stkę grałem na pirata.
DeptaGUNNER
Haha :D I w sumie to dobrze ;p
Dreamcast
Gdzieś musi leżeć przyczyna, bo chyba nie w kibicach, którzy słono płacą za oglądanie swoich ukochanych piłkarzy. Główna wina spada na Wengera, bo to trener odpowiedzialny jest za wyniki. Zarząd na czele z Gazidisem też nie są święci. Trzeba zmienić fundamenty, a więc zarząd, być może trenera.
Nie, takiego nie ma i nie będzie. Chcesz pograć musisz kupić.
Sandruus_afc
Ja tam lubię sobie robić nadzieję i myśleć, że tak będzie, wolę być optymistą ;d
HellSpawn, jest, ale niedziałający. Tzn. jest jakiś płatny, który podobno działa(tak jest w komentarzach), ale sądzę, że twórca napisał te komentarze...
DeptaGUNNER
Prosze Cie.. Jeszcze nie zdążyłeś zauważyc żeby nie patrzeć i nie wierzyć w to co mówi Wenger? ;D
Clifford
Owszem, był, jest po kontuzji ale to nie znaczy żeby stać jak kołek
Ma ktoś cracka do FM 2013? I czy wgl taki jest?
@pajdi
Ja w żadnym przypadku nie jestem zadowolony z tego co się dzieje z grą mojego ulubionego klubu.
Tyle, że mało kto z osób udzielających się na tej stronie próbuje postawić diagnozę dlaczego tak się dzieje już nie mówiąc o propozycjach rozwiązań.
Większość wypowiedzi to niestety Wenger out i Gazidis out. No dobra i co dalej?
Sandruus_afc
Wczoraj to praktycznie nikt nie miał się czym wykazać jak prawie cały mecz grali w dziesiątkę, jeszcze przeciwko City..
A sam Wenger chyba wie lepiej cytując jego słowa "Diaby wróci do najwyższej formy".
Sandruus@
Na początku grał nie pewnie, to normalne po kontuzji ale później grał naprawdę fajnie.
DeptaGUNNER
Początek sezonu - ok. Zwracam honor. Ale widziałeś jego gre wczoraj?
A co z kontraktem Theo???
Podpisze w Lutym czy ucieknie z tonącego tytanika?
Sandruus_afc
Przecież Diaby miał mega dobry początek sezonu..
Dzisiaj ma nastąpić decyzja Sneijdera ^^
DeptaGUNNER
Hmm.. szczęście? Nie sądze, żeby Diaby wniósł cos do naszej gry.
Wenger :
"I won’t give you numbers or names of players, and I don’t want to give false hope, but we are trying."
Przecież chyba przedwczoraj Arsene mówił, że każdy piłkaż chciałby grać dla nas ;)
Szczęście, że wraca Diaby, lecz pech, bo kontuzja Artety, a w styczniu mamy do zagrania jeszcze 7 meczy, a jak wiadomo Artety nie będzie do końca miesiąca.
dreamcast
Ty myślisz, że większość negatywnych wypowiedzi jest spowodowane jedną porażką z City ? O.o Nie widzisz co się dzieje w klubie od kilku lat ? Porażki z Swansea, City, Chelsea to tylko kamyczek ogródka Wengera i spółki.
@Zyg_Zyg
Ależ to proste - czytasz polski serwis fanów Arsenalu :)
Naszą cechą narodową jest emocjonalne a nie racjonalne podchodzenie do różnych tematów - wygrywamy to "hurra, we rule the world, Wenger jest super itd. Przegramy to "dno i 6 metrów mułu, Weger out, nowe transfery niezbędne" itd).
Przywyknij to tego ;)
malyglod
To nie mój pogląd, to pogląd panujący ogólnie na całym świecie, ja się tylko pod nim podpisuję rękami i nogami. Tak jest na całym świecie, popularność wśród kibiców zyskujesz wygrywając, myślisz, że gdyby Małysz nie wygrywał w Polsce panowałaby " Małyszomania " ? Wątpię. Ten cały szał na Małysza, zapoczątkował się dzięki sukcesom.
Piłkarze też wolą iść do klubu, który gwarantuje sukcesy, a nie do takiego, który regularnie grywa w LM. Jeśli ma do wyboru Chelsea, PSG, City czy Arsenal raczej wybór jest prosty. Do nas dojdą jedynie młodzi, perspektywiczni gracze, którzy chcą wyrobić nazwisko, oszlifować umiejętności a po paru sezonach odejść do wyżej wymienionych klubów.
Ramsi
nie miałem na myśli obrażać Nasriego. Mam akurat takie zdanie jak ty ;d
pajdi
to twój pogląd i jak go szanuję ale się z nim nie zgadzam.
To że w ostatnim czasie tak postrzega się rzeczywistość ( albo jesteś bohaterem albo nikim ) to nie znaczy jeszcze że tak jest.
To że tak mówią w telewizji to też jeszcze nie oznacza prawdy objawionej.
Flisu ---> a ty byś nie bronił swojego kolegi???
To pokazuje, że Chamakh jest gościem z jajami (nie wiem po co Nasri przyszedł na ES)
nie ogarniam tego pesymizmu. ok przegraliśmy z city grając w 10 przy czym w 2 połowie jeszcze przed kartką nasza gra wyglądała już całkiem spoko.
szans na mistrza nie mamy ale już skreślanie top 4 w tym sezonie jest czymś absurdalnym dla mnie. skład w końcu zaczął łapać kontakt i momentami widać stary dobry Arsenal z ładną klepą.
prawdą jest że atak u nas często potrafi szwankować, i według mnie to jest nasz największy problem. w niektórych meczach się zacina coś z przodu i wtedy jest problem. defensywnie wyglądamy naprawdę dobrze na tle innych zespołów w tym sezonie. Choć nie mogę zrozumieć stawiania na Sagnie w takiej formie a nie puszczanie Jenkiego.
trofea jeszcze wrócą do nas tylko musimy zacząć utrzymywać najlepszych zawodników, to jest jedyna recepta na sukces. sprzedawanie najlepszych kończy się jak w liverpoolu, a Wenger dla mnie jest cudotwórcą, że przez tyle lat ewidentnie nie mając środków i musząc sprzedawać najlepszych utrzymuje nas dalej w topie
Niedługo piosenka Peji będzie jak najbardziej adekwatna do sytuacji w AFC..
" Ile to już bracie lat ? Okrągłe lat piętnaście " :f
youtube.com/watch?v=bV9ghP80Fwg
Chamakh chroni Nasriego przed kibicami przed wczorajszym meczem.
malyglod
Nie są. Sport to tak okrutna dyscyplina, że albo jesteś na szczycie, albo na dole. O średniakach nikt nie pamięta. Chwali się tylko mistrzów, to oni są pamiętani przez długie lata. Tak było zawsze i tak jest teraz. Nie zmienisz tego, ani Twoje poglądy. Czy ktoś w tym sezonie pamięta, że Real miał mistrza ? Wszyscy są zafascynowani grą barcelony, ich stylem, ofensywą i biciem kolejnych rekordów.
Hokit, ja moge z pewnoscia powiedziec o eisfeldzie ze puka do drzwi pierwszego skladu, o reszcie nhe jestem tego pewien
Marzag.
to tu się nie zgodzimy. Oczywiście jeśli chodzi o kluby, nie o państwa.
malyglod-- nie jest to osobista wycieczka bo moja wypowiedź dotyczy Twoich wypowiedzi publicznych tu na naszym pseudoforum. Może kiedyś zauważysz że ta chęć zrozumienia to sposób zarobku dla ludzi;) Nic w tym osobistego, chill:)
pajdi.
mowa o tendencji. JAk nie zdobywasz nic to co, o razu jesteś średniakiem, przestajesz być wielkim klubem? Bo co, dziennikarze tak mówią czy kilku kibiców?
Malyglod, nie, nie sa. Tak jak polska nie jest wielkim krajem mimo tego ze kilkaset lat temu byla jednym z najwiekszych mocarstw swiata
Oggy.
osobiste wycieczki....
Po prostu staram się zrozumieć sytuację, tym bardziej że to tendencja globalna, nie doycząca tylko Arsenalu. A nie liczę ile to już lat bez trofeum.
Do tego szrotu dodałbym jeszcze Santosa i DJ, a do trzonu drużyny oczywiście Gibbsa. Zapomniałem o nich.
malyglod
To są kluby, które broni tylko marka, nic więcej. Nie ma mowy o wynikach sportowych. Po 2 Lazio gra całkiem nieźle, więc nie wiem o czym tu mowa.
Warto zauważyć, że my nie mamy utalentowanej młodzieży. Nawet nasza młodzież nie puka do bram pierwszego składu.
W tym klubie potrzebne są zmiany, ale nie teraz w styczniu a w lato. Bo powoli staniemy się dawnym Liverpoolem, który jak mam nadzieję zaczyna się powoli odradzać ;p
Rewolucja według mnie powinna polegać na powrotu do planu który został nakreślony po odejściu Vieiry. Podpisujemy długoterminowy kontrakt z Walcottem i już mamy jakiś trzon drużyny na lata - Wilshere, Jenkinson, Ramsey, Walott, AOC. Pozbywamy się szrotu typu Arszawin, Gervinho i tych co są teraz na wypożyczeniu - Chamakh, Bendtner, Park. Następny krok to kupno dwóch/trzech piłkarzy z nazwiskami i wyrobioną marką (takich którzy dali bym nam jakoś od zaraz, i takich od których mogłaby się uczyć młodzież). Resztę składu uzupełniamy wychowankami albo jakąś utalentowaną młodzieżą z zakupów ;)
P.S niech ten mój plan ktoś prześle Wengerowi ;)
No a w sobotę kolejne męczarnie z Słonzi ;p Dobra godzina meczu. Będę już po operacji :D
Pajdi, ale to cena jaka placimy za stadion, a stadion byl konieczny. Jak wytrzymamy konczac na miejscu dajacym lm to zaczniemy zbierac owoce tego oszczedzania
Marzag
to rozumiem Liverpool nie jest wielkim klubem? Schalke, Roma, Lazio, Valencia nie są wielkimi klubami bo ostatnio słabiej im idzie?
A Chelsea jakby nie wygrała LM to byłaby wielka, czy już nie?
Marzag
Dokładnie na przestrzeni ostatnich lat zmienił nam się priorytety. Teraz Wengerowskie myślenie brzmi " Jest dobrze, co roku gramy w LM, jesteśmy w TOP4 i do grudnia walczymy o mistrza ". Jak widać granie w LM już nie przyciąga piłkarzy z najwyższej półki.
Cała zabawa opiera się na ludziach o poglądach pana "malyglod" kupują w UK karneciki i zabawa się kręci. Gdyby pare lat temu spadły dochody trzeba byłoby zmienić plany i inwestować bo się produkt zwany AFC nie sprzedawałby. Jak mówi Wenger nie podoba się cena/jakość? To sobie idźcie... On wie że nie pójdą... Dziękuje wam ofiary propagandy!
Srry 2-4 miejscem*
pajdi.
możesz sobie kpić, masz prawo. Niemniej obecnie zakwalifikować się z BPL do LM jest dużo trudniej niż kiedyś.
Rywalizacja w BPL też jest bardziej wyrównana. Pojawiły się kluby mogące w sezon kupić drużynę.
Arsenal wielkim klubem przestal byc gdy sie zadowalal nagroda pocieszenia czyli 2-3 miejscem i priorytetem nie bylo mistrzostwo a zajecie miejsca dajacego nagrode pocieszenia. Mam nadzieje ze wytrzymamy do 2015 r i bedziemy zdobywac miejsce dajace lm, bo inaczej misterny plan z 2005 roku calkiem sie posypie
pajdi
zgadzam się. Względem innych tak. W ogóle to od kiedy minęła era The Invincibles to zrobiliśmy krok w tył i tkwimy cały czas w tym samym miejscu podczas gdy inni się wzmacniają i stają się lepsi. Głównie przez to że inni mają pieniądze które chcą wydawać a my albo tych pieniędzy nie mamy albo nie chcemy ich wydawać. Niby co roku jesteśmy w tym "top 4" ale co roku przychodzi nam to z coraz większą trudnością. IMO potrzebna jest wielka rewolucja w tym klubie ale drogą nie jest tutaj zwolnienie Wengera. Takie jest moje zdanie.