Co dalej z Welbeckiem?

Wolałbym widzieć Eddiego, Nelsona albo Sako na ławce. Patrzmy w przyszłość.

Danny może nie grał nigdy pierwszych skrzypiec w zespole ale trzeba pamiętać o kilku rzeczach.
Jest Laca i Auba i pytanie co dalej jeżeli jeden poleci za kartki drugi czego nie życzę złapie kontuzje to Welbeck może się przydać
- Masz ostatni mecz do rozegrania w fazie grupowej czy LE czy LM i musisz jechać gdzieś na koniec świata i jeżeli masz zapewniony awans to nie będziesz brał najlepszych snajperów tylko takiego Welbecka bo może coś strzeli
- Masz Carabao Cup i wczesne fazy FA dlaczego masz ciskać najlepszych skoro może grać młodzież i Danny

Konkluzja jest prosta Danny to Danny ale w obliczu ewentualnych kontuzji innych graczy na jego pozycji może się przydać albo na podmęczonego przeciwnika. dać mu kontrakt na rok z opcją przedłużenia i będzie ok

Teraz by odszedł za darmo więc lepiej przedłużyć i za rok sprzedać.

Trzeba się pozbyć takich zawodników, a jeśli nie starczy na kupno takiej samej ilości nowych to wolę na ławce widzieć Nelsona, Smith-Rowe, Sake, N'Ketiah, Willocka itd

Niech zostanie jeżeli Arsenal nie kupi kogos wartościowego to lepiej zawsze mieć go w swoich szeregach. Wielu chce jego odejścia a może i tak zamierza odejść .

Przedłużyć kontrakt i sprzedać. Zawsze wpadnie kilka milionów. :D

Ja bym z nim kontraktu nie przedłużał. Więcej czasu się leczy niż gra. Jakości piłkarskiej też za dużo w nim nie ma. Nie były przedłużane umowy z Santim czy Jackiem, więc nie widzę podstaw żeby dawać nowy kontrakt Anglikowi.

Gdyby był zdrowy, to na ławkę jak znalazł, bo nigdy nie można mu było odmówić walki. Może umiejętności nie te, skill w polu karnym pozostawiający wiele do życzenia, ale zawsze daje z siebie wszystko. No, ale to jest Welbeck, jak już zacznie grać dobrze (jak na niego) to wylatuje z kontuzją i tak w koło Macieju.

Ostatnie pół sezonu bez Welbecka było niezłe. Let's keep it that way. Wyobraźcie sobie jakby to było gdyby zamiast niego był jakiś Carrasco czy inny jakościowy skrzydłowy. Danny must go

nie mamy kasy na wielkie transfery, a welbeck akurat nie gral zle pod wodza emery'ego z tego co pamietam, a na lawke jest w sam raz.

Jeżeli na transfery będziemy mieli grosze, to chyba nie jest to zła opcja. Jakikolwiek zmiennik na poziomie będzie trochę kosztował. Chociaż z drugiej strony, może lepiej dać szansę Nketiahowi czy Sace.

Jesli chcemy bic sie o najwazniejsze cele to nie z zawodnokami jak Welbeck ale w naszej sytuacji finansowej lepszy rydz niż nic, heh.

Ten transfer był strzałem w kolano, podobno to Gazdis go kupował bez porozumienia z Wengerem.

Ten piłkarz jest za słaby nawet na ławkę w Afc, ale ma jedną zaletę może grać na skrzydle i jako napastnik.

Jeszcze się przyda. Na ławkę na pewno

Czasem fajnie byłoby miec gościa który potrafi wygrać główkę z obroncami

Klasowy

Welbeck w Arsenalu grał dużo więcej na skrzydle. Ja tam bym go zatrzymał nawet na 10 występów z ławki po 20 minut. Wiatr robi kasowy, sam nie wie co zrobi i dla Arsenalu to świetne rozwiązanie

@tomeks91: grał jako skrzydłowy ostatnio.

Haha, ten filmik to same jego kiksy ;) To jest za słaby grajek na Arsenal, potyka się o własne nogi. Statystyki 0,2 gola na mecz mówią wszystko. Przecież u nas grał chyba najczęściej jako napastnik, ewentualnie jako drugi wysunięty za Sanchezem. Mamy o klasę lepszych - Lacazette i Aubameyang.

Uosabia erę Wielkiego Wu w kontekście ofensywnych zawodników poruszających się w bocznym sektorze boiska.
Dużo biega, mało myśli, jak strzela albo podaje to głównie w gołębie.

Do odstrzału.

youtube.com/watch?v=F_ll92cXxOA

Po stracie Fabregasa, persiego, Cazorli i Alexisa nie możemy pozwolić sobie na stratę Welbecka.

Lubię chłopaka, ale Arsenal bardziej. It's hard to say good bye.

Na ławkę nie jest zły.

Przedłużyć kontrakt na jeden mecz przyszłego sezonu, żeby mógł się pożegnać z publicznością na The Emirates.