Co słychać u starych znajomych?

Co słychać u starych znajomych? 27.02.2012, 21:43, Maciek Skiba 1442 komentarzy

Natchniony dawnym powrotem Thierry'ego Henry'ego na Ashburton Grove postanowiłem zasięgnąć informacji o pozostałych, równie wielkich składnikach naszej maszyny do wygrywania The Invincibles i nie tylko. Co robią, gdzie są i czym się zajmują ci wielcy, którzy jeszcze kilka lat temu z powodzeniem biegali po zielonym dywanie północnego Londynu?

Raport z meczu Arsenal 5-2 Tottenham

Byliśmy świadkami pięknej sprawy. W dzisiejszym futbolu zdominowanym przez pieniądze, wysokie wartości są dość mocno zatarte. Piłkarze bardziej niż piłką interesują się swoimi kontami bankowymi. Lojalność, sympatia, dane słowo - pal licho, ważne że na wyciągach coraz więcej.

Henry, który zawsze miło wypowiadał się o swoim byłym klubie, wrócił jak rok wcześniej na treningi. Okoliczności sprawiły, że zostanie tu na dłużej i napoci się więcej. Ruszyło też jego konto, ale na szczęście nie bankowe tylko bramkowe. Jego radość po trafieniu była jednoznaczna - ten człowiek kocha to miejsce. Podobnie jak radość tłumu - oni kochają tego człowieka.

Kibice na chwilę zapomnieli o transferowej posusze, krytyka na temat Wengera ucichła, o braku sukcesów nikt nie mruczał. To wszystko za sprawą magii jednego faceta. Ale przecież... byli też inni - równie kochani.

Dennis Bergkamp
Dennis Bergkamp! Po zakończeniu kariery Nielatający Holender osiadł w Ajaxie Amsterdam, zespole, który skupia swoich wychowanków szkoląc ich na trenerów. Bergkamp najpierw zajmował się młodzieżą, potem był asystentem van Bastena. Następnie został przybocznym Johana Neeskensa zajmującego się kadrą B "Oranje". Kolejnym etapem w trenerskiej karierze "Icemana" było szkolenie drużyny u-19. Obecnie Bergkamp odpowiada za to, co dalej potrafi najlepiej - szkoli napastników w pierwszej drużynie Ajaxu.

Od święta występuje także w meczach oldboyów i bierze udział w treningach pierwszej drużyny. Mając na karku 43 lata, Dennis nie stracił swojego blasku. Oto dowód:

Majstersztyk. Ostatnio również pojawiły się głosy, jakoby dziennikarze szykowali DB10 na objęcie stanowiska po skazanym na wygnanie Wengerze. Cóż, nie wiemy ile w tym prawdy, nie teraz, ale w przyszłości? Na pewno miło będzie zobaczyć Bergkampa zakładającego dres ze złocistą armatką, w jakiejkolwiek roli.

Tony Adams

Tony Adams po zakończeniu swojej życiowej przygody z Arsenalem nie porzucił środowiska piłkarskiego. Pokończył kursy trenerskie i zaczął bawić się w menadżerkę. Jako pierwsi dali mu szansę działacze Wycombe Wanderers, a on odwdzięczył im się spadkiem z czwartej ligi...

Następnie przez dwa lata miejsca zagrzał w Holandii, gdzie zajmował się juniorami Feyenoordu, prowadził zajęcia Utrechtu oraz po godzinach robił dla Arsenalu jako skaut. W lecie 2006 roku pomocną dłoń do Anglika wyciągnął Harry Redknapp, który prowadził Portsmouth. Razem z obecnym trenerem Tottenhamu wygrali FA Cup i zajęli najwyższe miejsce od 60 lat z drużyną z Fratton Park. Kiedy pierwszy szkoleniowiec opuścił klub - schedę po nim przeją właśnie Adams. W 16 meczach zdobył tylko 10 punktów. Prowadził zespół nawet przeciwko Kanonierom.

Mimo, że jego dokonania były więcej niż marne, dostał posadę w ... Azerbejdżanie. Z drużyną Gabala rozegrał 44 spotkania, jego bilans to 17 zwycięstw, 15 remisów i 12 porażek. Kiedy kopacze przygotowywali się do obecnego sezonu 2011-2012, Adams nagle opuścił okręt, zostawiając piłkarzy na pełnym morzu. Jako powód, podał znane już z Wycombe - kłopoty rodzinne. Ostatnio często pojawia się na Emirates Stadium. Może nasz menedżer szykuje dla niego jedną z funkcji? Co Wy na to?

Ray Parlour

Anglik po rozstaniu z Arsenalem próbował kopać jeszcze w Middlesborough i Hull City. Po skończonej karierze wybrał inną drogę niż jego były klubowy kolega, ale równie spotykaną wśród emerytowanych piłkarzy. Teraz Parlour komentuje mecze dla radia BBC i TeamTalk. Dosyć często można go spotkać na meczach Arsenalu. Również nie stroni od komentowania bieżących problemów Kanonierów.

Freddie Ljungberg
Kto pamięta różowo-fioletowe włosy Freddiego? A jego świecącą łysinę i pozowanie w majtkach? No tak, Szwed dalej biega po boiskach. Po dziewięcioletniej przygodzie z Arsenalem, skrzydłowy zmienił tylko przecznicę w Londynie. Grał dla "Młotów". Następnie obrał sobie drogę za Ocean. Tam śladem wielu piłkarzy grał w MLS. Po półtora roku przeniósł się jeszcze do Celticu Glasgow. W biało-zielonych pasiakach biegał tylko przez siedem spotkań. W letnim okienku transferowym wybrał dosyć dziwny kurs - Japonię. Obecnie Ljungberg gra dla Shimizu S-Pulse, z którego chce już odejść.

Szwed przebąkiwał coś o powrocie do angielskiej ekstraklasy - osiągnął tam swój szczyt Jestem ciekaw czy któryś z zespołów byłby zainteresowany usługami lekko wypalonego już Freddiego. W międzyczasie nasz skrzydłowy zakończył karierę modela dla Calvina Kleina.

Robert Pires
Jakiś czas temu piłkarski świat obiegła niespotykana wiadomość. Gdyby nigdy nic, Robert Pires na swoim twitterze napisał, że jest w drodze na trening Arsenalu. Wszyscy łyknęli haczyk, już chwilę później wszędzie rozbrzmiewały pytania, czy Wenger próbuje odbudować ekipę sprzed ośmiu lat.

Pamiętam zrozpaczoną minę Francuza jak opuszczał boisko w finale Ligi Mistrzów po czerwonej kartce Lehmanna. To był ostatni sezon Piresa w Londynie. Cztery lata z powodzeniem spędził w Villarrealu. Latem 2010 roku przeniósł się do Premier League, a z jego usług skorzystał Gerard Houllier na krótko prowadząc Aston Villę. W barwach "The Villans" Pires zaliczył tylko dziewięć występów. Obecnie Francuz jest bez klubu, ale mimo 38 lat na karku nie chce rozstawać się z futbolem. Jest to powód, dla którego przybył do Londynu, by trenować ze starymi znajomymi.

- Nie, na pewno nie. Absolutnie nie myślę o powrocie do Arsenalu, bo nie ma dla mnie miejsca w pomocy drużyny Wengera. Uwielbiam w angielskich klubach ten szacunek, który oddają one byłym piłkarzom. Nie zaskoczyło mnie to, co się stało z Henrym lub Scholesem. Piękna historia pomiędzy Arsenalem i Henry'm znowu będzie trwać. Ale na pewno beze mnie.

- Czekam obecnie na propozycje z Azji. Dziś moim nowym celem są Chiny i prowadzę teraz negocjacje z kilkoma klubami. Mam również kontakt z drużynami z Indii. To wspaniałe. Miło byłoby tam się przenieść. Czekam na to, co się stanie z klubami z Chin, bowiem niedługo ta liga znowu ruszy. Jeśli nie otrzymam żadnej oferty, przystopuję.

Z perspektywy czasu wiemy jak potoczyły się losy Francuza. Pires wraz z innymi światowymi gwiazdami (Robbie Fowlerem, Fabio Cannavaro, Jay-Jay Okochą, czy Fernando Morientesem) osiadł w... Indiach, gdzie rozgrywany jest specjalny turniej sześciu drużyn. Każda z nich ma mieć znaną, dogasającą już gwiazdę wielkiego formatu oraz zagranicznego selekcjonera. Z pewnością to wielkie wydarzenie dla zawodników oraz tamtejszych kibiców.

- W Europie zrobiłem już chyba wszystko, więc czemu nie spróbować czegoś nowego? Jestem dumny z postawienia kroku w tamtejszej piłce jako pierwszy Francuz. Turniej potrwa 8 tygodni, dla mnie to nic. Również pieniądze z tego nie są wielkie, ale dla mnie nie stanowi to problemu, nie przyjechałem tutaj na wakacje.

Pat Vieira
Wielki kapitan. Patrick Vieira opuścił Londyn, gdy Kanonierzy rozgrywali swoje mecze jeszcze na Highbury. Angielski klimat zmienił na włoski i wstąpił w szeregi Juvenutusu Turyn. Rok później mierzył się ze swoimi kolegami w Lidze Mistrzów. Musiał uznać ich wyższość. Ze "Starej Damy" przeniósł się do Interu. Miał to być sportowy awans dla Francuza, jednak w cztery sezony rozegrał tylko 61 meczów. Na ostatni sezon kariery wrócił znów na Wyspy, zasilając Manchester City. Po zakończeniu poprzedniego sezonu Vieira zakończył futbolową przygodę. Wszyscy mieli nadzieję, że były kapitan Arsenalu, wróci do swojej drużyny. Niestety, Vieira postanowił, że zostanie w Manchesterze. Odpowiada za program "Manchester City w społeczeństwie", przygląda się rozwojowi młodzieży oraz pozyskuje nowych reklamodawców.

Jens Lehmann
Nie wszyscy rozstający się z piłką wracają do niej w sposób Adamsa czy Parloura. Jens Lehmann, nasz były szalony golkiper po opuszczeniu Kanonierów przez dwa lata grywał w dobrze mu znanej Bundeslidze. Rok temu przybył ponownie do Arsenalu. Kontuzje Szczęsnego, Fabiańskiego i Mannone sprawiły, że Wenger chciał skorzystać jeszcze z usług starzejącego się Niemca. Media od razu zaczęły nagonkę, że Jens szybko wskoczy do bramki zastępując słabego Almunie. Stało się tak dopiero, jak Hiszpan złapał kontuzję na przedmeczowej rozgrzewce. W zwycięskim meczu przeciwko Blackpool, Lehmann puścił jedną bramkę i zaliczył swój 200. mecz. Zarazem został najstarszym graczem The Gunners w Premier League!

Teraz Jens Lehmann zmienił branżę, ale... nie odszedł daleko od stadionu czy piłki. Zagrał w filmie pod tytułem "Themba". Niemiecki bramkarz wcielił sie w skauta, który wynajduje tytułowego Thembę, widząc w nim wielki potencjał.

Ian Wright
Ian Wright, ojciec dwóch piłkarzy grających dla londyńskich zespołów (Shaun dla QPR, Bradley dla Chartlonu) z wymienionych w artykule piłkarzy, z Arsenalu odszedł najwcześniej. Później grał jeszcze dla dwóch drużyn, w każdej sezon - West Ham United i Nottingham Forest. U progu nowego tysiąclecia postanowił zawiesić buty na kołku. Od tego czasu Wright imał się różnych zajęć. Występował w telewizji jako ekspert, w popularnym programie BBC - Match of the Day przy meczach reprezentacji. Nie zagrzał tam długo miejsca, postanowił zrezygnować, bo uważał, że jest zapraszany tam do roli "błazna". Później reklamował w telewizji nową konsolę - Nintendo Wii. Obecnie Ian ma swoją kolumnę w "The Sun". Nie zamierza wrócić do Kanonierów.

Nie przytaczałem tego, ale warto nadmienić, że duża większość z graczy tutaj opisanych, jak i tych, którym nie poświęciłem artykułu zaangażowała się w działalność charytatywną, głównie na rzecz dzieci.

Po równie ciekawe teksty wysiądź na Stacji Arsenal - StacjaArsenal.blogspot.com.

Fredrik LjungbergJens LehmannRobert Pires autor: Maciek Skiba źrodło:
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
mitmichael komentarzy: 4924329.02.2012, 21:33

Gerrard schodzi chyba z kontuzja - ciekawe czy zagra w sobote z Nami

mitmichael komentarzy: 4924329.02.2012, 21:26

Robin na razie nie moze sobie pograc

triumphst666 komentarzy: 257429.02.2012, 21:25

Arsenal_1886
Dzieki Ci baardzo:)

Ewenement komentarzy: 209129.02.2012, 21:24

youtube.com/watch?v=pfNudtI5E5s

MOTHER OF GOD

Arsenal_1886 komentarzy: 1952129.02.2012, 21:24

triumphst666 > Tak , gra w pierwszym składzie Holandii .

pauleta19 > To jest efekt ,że wkońcu gra tuż za napastnikiem . Tam jest najbardziej efektywny .

triumphst666 komentarzy: 257429.02.2012, 21:23

mam pytanie czy Robin gra w pierwszym..? Daaaj ktos odp :) bardzo bym podziekowal.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 129.02.2012, 21:16

Arshavin gol i asysta. Chyba tylko dla Arsenalu nie chce mu się grać ;-0

Dawid04111 komentarzy: 13358 newsów: 1429.02.2012, 21:15

Kurde... ni mogę bratu przemówić... że Kościelny jest lepszy niż Mexes i On powinien grać we Francji... :(

jedi133 komentarzy: 154129.02.2012, 21:14

Ruskowi chyba naprawdę dobrze zrobil powrót do ojczyzny. Gol, asysta, oby tak dalej

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 129.02.2012, 21:13

Giroud
Niemcy-Francja 0-1

szala komentarzy: 539 newsów: 2529.02.2012, 21:13

Perquis to obrońca pokroju El Filaro :P

Czeczenia komentarzy: 1261629.02.2012, 21:13

Ale faktem jest, że akustyka jest znakomita. Genialnie słychać łuskanie słoneczniku i odgłos wcinanych hot-dogów ;-).

mitmichael komentarzy: 4924329.02.2012, 21:13

1-0 dla Francji, Giroud strzelił po pieknej akcji całego zespołu

Dawid04111 komentarzy: 13358 newsów: 1429.02.2012, 21:09

Arsenal23 :).... Jeszcze się nie dowiedziałeś że to jest.. "Kłentrału"

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.02.2012, 21:04

Stanowczo nie jest tyle wart.

Arsenal_1886 komentarzy: 1952129.02.2012, 21:03

Joel Campbell strzela gola dla Kostaryki w meczu z Walią :D Wielki talent .

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 129.02.2012, 21:02

A23 - tak.

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.02.2012, 21:00

Czy na dobrze słyszałem ? Szpaku powiedział że Real zapłacił 30 mln za "Coentrału" ?

Czeczenia komentarzy: 1261629.02.2012, 21:00

Gwiżdżą na Portugalczyków, to chyba dobrze.

Ars3n komentarzy: 1235429.02.2012, 20:57

Bilety za tanie i holota pewnie na mecz wpadla.

MiEvo komentarzy: 6163 newsów: 1429.02.2012, 20:53

Czemu ćwoki na stadionie gwiżdżą? Przecież to mecz towarzyski...

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.02.2012, 20:50

No i już sie zaczyna "na pałe do przodu" :P

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.02.2012, 20:46

illpadrino

No też, takie pytanie w TVP też tak jest ? (w Polsce wszystko możliwe.)

illpadrino komentarzy: 12032 newsów: 329.02.2012, 20:44

Ten dźwiek u was na transmisji taki sam jakby coś było popieprzone jak grali te hymny?

Szogun komentarzy: 30180 newsów: 329.02.2012, 20:43

Ten mecz Polski z Niemcami tak pechowo przegrany też nie był zły w Naszym wykonaniu więc dziś liczę na remis

klinka12 komentarzy: 4912 newsów: 129.02.2012, 20:41

Powiem wam tak, licze na powtorke wyniku z Chorzowa :)

MajsterLM komentarzy: 124929.02.2012, 20:40

Oxlade-Chamberlain średni mecz.. chyba jest bez formy

Arsenal23 komentarzy: 21312 newsów: 229.02.2012, 20:40

Dajesz Wojtuś.

berni33 komentarzy: 138929.02.2012, 20:38

stadion narodowy w chorzowie ma już swoją historie choćby wygrana z portugalia z anglia, kilka wygranych z holandia

Conrado888 komentarzy: 4085 newsów: 929.02.2012, 20:37

Arshavin strzela bramkę, rosja prowadzi 2:0 do przerwy z Danią. Obaj z Nicklasem od początku.

adamandium komentarzy: 128929.02.2012, 20:36

całkiem ładna bramka Arszawina:)

Mizzou komentarzy: 605329.02.2012, 20:35

Eee, wystarczy tylko 50 tysięcy miejsc siedzących. Ponadto zależy od wielu innych kryterii.

paw3u komentarzy: 563129.02.2012, 20:35

Arshavin bramke właśnie strzelił.

Szogun komentarzy: 30180 newsów: 329.02.2012, 20:34

Arsenal tak właśnie myślałem,że pomiędzy 65 a 70 to się wahało ale żeby na Narodowym zrobić taką niedoróbkę to spore zaniedbanie.

Arsenal_1886 komentarzy: 1952129.02.2012, 20:33

Szogun > Stadion Arsenalu wystarczy co najwyżej na finał LE .
Na LM musi być bodajże minimum 70 tysięcy miejsc .
Mniej więcej tyle .

Szogun komentarzy: 30180 newsów: 329.02.2012, 20:30

Emirates ma ponad 60000 więc zdaję się,że też jest za mały ale nie mam stu procent pewności.
Liczba miejsc potrzebnych do rozegrania finału LM to 60000 lub 65000. Więc może na Emirates to jest możliwe.

Mizzou komentarzy: 605329.02.2012, 20:30

Aha, tak więc na Emirates też nie może się odbyć. Szkoda :P

Szogun komentarzy: 30180 newsów: 329.02.2012, 20:27

Ma on 58, 5 tysiąca a potrzeba chyba 65 z tego co się orientuje. Więc lekka niedoróba

Arsenal_1886 komentarzy: 1952129.02.2012, 20:27

Hazard i Vermaelen w składzie Belgii od początku .

Mizzou komentarzy: 605329.02.2012, 20:26

@Szogun
Toć ile trzeba tam miejsc? Na Emirates Stadium może się odbyć LM?

Arsenal_1886 komentarzy: 1952129.02.2012, 20:25

Walia vs Kostaryka . W składzie reprezentacji Kostaryki od początku zagra Joel Campbell :P
Warto dla niego obejrzeć meczyk ,ale tego nie uczynię ,bo obejrzę Anglia vs Holandia i Robina od początku :P

Szogun komentarzy: 30180 newsów: 329.02.2012, 20:24

Genialnym jest to,że na narodowym nie może się odbyć np. finał LM bo ma za mało miejsc. Główny stadion w kraju powinien być przygotowany na przyjęcie takiej imprezy ale kto z projektantów i zleceniodawców myślał o takich nic nie znaczących detalach.

Mizzou komentarzy: 605329.02.2012, 20:22

@berni
czemu się należy? dla mnie narodowy to ten z Warszawy, a z Chorzowa jest słaby w porównaniu z tym ze stolicy.

Ars3n komentarzy: 1235429.02.2012, 20:18

Arsenal
O dzieki.Juz myslalem ,ze bedzie musial gdzies po necie szukac.

szymonst komentarzy: 158929.02.2012, 20:18

@berni33 - A niech sobie Warszawa bierze "narodowy". My będziemy mieli Stadion Śląski w pięknych żółto-niebieskich barwach i dla nas to on zawsze będzie tym naszym Narodowym.

Arsenal4Ev3R komentarzy: 1068729.02.2012, 20:16

Ars3n@ Będzie na SportKlubie

Ars3n komentarzy: 1235429.02.2012, 20:15

bedzie gdzies mecz Anglikow ? w sensie na c+ ?

Mico17 komentarzy: 6910 newsów: 129.02.2012, 20:15

Alex mógłby coś strzelić.

songoku95 komentarzy: 2352729.02.2012, 20:13

czas trochę się pośmiać czyli Dwóch i pół xD

berni33 komentarzy: 138929.02.2012, 20:12

trochę mnie denerwuje to tak reklamują stadion w warszawie przecież on nawet nie jest narodowy bo ta nazwa dalej należny się chorzowskiemu stadionowi. A tam warszawiacy się jarają już wiadomosci byly nawet z stadionu ;/

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady