Coquelin: Pokazaliśmy charakter

26.10.2011, 11:42, 13 komentarzy

Francis Coquelin po raz kolejny zaliczył dobry występ w barwach Arsenalu. Francuski pomocnik znalazł się w podstawowym składzie na mecz z Boltonem, a od razu po spotkaniu udzielił wywiadu dla oficjalnej witryny The Gunners.

O zwycięstwie...

Jestem naprawdę zadowolony z tej wygranej. To był dobry mecz, Owen Coyle delegował na boisko bardzo mocną jedenastkę. W naszym składzie natomiast wystąpiło wielu młodych chłopaków, ale daliśmy z siebie wszystko i tryumfowaliśmy.

O bramce dla Boltonu...

Kłusaki naciskali na nas i od razu po przerwie wyszli na prowadzenie, więc musieliśmy wznieść swoją grę na wyższy poziom. W pierwszej połowie nie byliśmy wystarczająco dobrzy, zbyt wolno wymienialiśmy podania. Menadżer powiedział nam o tym w szatni, a w drugiej odsłonie meczu poprawiliśmy ten element. Co prawda jako pierwsi straciliśmy bramkę, ale przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę. Andriej bardzo szybko doprowadził do wyrównania i to pomogło nam się podnieść.

O Andrieju Arszawinie...

Każdy zna Andrieja i wie jak doskonały jest to piłkarz. Doskonale panuje nad futbolówką, potrafi strzelić bramkę i asystować. Dzisiaj spisał się znakomicie. Jego prowadzenie piłki i technika robi wrażenie.

O charakterze zespołu...

Uważam, że pokazaliśmy wielki charakter. Niektórzy piłkarze jak Nico Yennaris zaliczyli wczoraj debiut i spisali się wyśmienicie. Również Ignasi Miquel stanął na wysokości zadania, wszyscy pokazali się z dobrej strony.

O Nico Yennarisie...

To bardziej zawodnik linii pomocy, ale na prawej obronie też poradził sobie znakomicie. Mam nadzieję, że będzie kontynuował swój rozwój w tak imponującym tempie.

O swojej sytuacji...

Jest świetna! Wystąpiłem w tym sezonie w kilku spotkaniach i gdy tylko menadżer mnie potrzebuje staram się grać tak dobrze jak tylko potrafię.

O grze u boku Emmanuela Frimponga...

To dosyć specyficzne uczucie. Powiedziałem nawet Jackowi Wilshere'owi, że gdyby nie był kontuzjowany to w meczu z Boltonem zobaczylibyśmy taką samą linię pomocy jaka wygrała dwa lata temu Youth Cup! Świetnie czułem się u boku Frimponga. Znamy się i gramy wspólnie od dawna, więc rozumiemy się bez słów.

O ambicjach w Pucharze Ligi Angielskiej...

Pokazaliśmy dzisiaj charakter i jestem pewien, że stać nas na pokonanie kolejnych etapów i zgarnięcie tego tytułu.