Coquelin zawodnikiem meczu z Schalke

Nie dane mi było oglądać meczu, ale zapewne wybrali kibice dobrze.

Najlepszy wśród najgorszych ;]

Nie ma tu zaskoczenia bo grał dobrze. Ktos pisał, ze czuje ze bedzie najgorszym zawodnikiem a tu odwrotnie. Brawa dla Niego bo dla całego zespołu brawa sie nie nalezą

Mielismy mnostwo sytuacji, szkoda tego meczu, bramki stracone po glupich bledach.

Zagrał na wysokim poziomie.
Biorąc pod uwagę, że jest początkującym, należało mu się.

A Gnabry jak by zagrał jeszcze z 15 minut, to mógłby to wygrać

W tym meczu to ciężko wytypować kogoś, kto grał dobrze ;/

A Arteta gdzie podaje? Tez do najblizszego kolegi, co nie znaczy ze nie zagral najlepiej sposrod wszystkich zawodnikow. Coquelin nie zagral zle, na pewno lepiej od gervinho czy ramseya.

Też głosowałem na Mikela. To jak to się stało, że wygrał Coquelin? :o Dla mnie jest to megabzurdą. Lubię go, ale w ost. meczu zagrał beznadziejnie. Jedyne, co dobre można mu zaliczyć na konto to 3-4 odbiory i ze 2-3 przerzuty. Poza tym podawał niecelnie, najczęściej do najbliższego kolegi, z tego, co pamiętam przebiegł żenująco mało niecałe 9km. Statycznie, bez pomysłu jakby grał za karę.

ja na nigo wlasnie glosowalem :D
Brawo. Mam naadzieje ze zagra z QPR

No a ja zagłosowałem także na Mikela.

Dokładnie tak też to widziałem jak Mallen. Widac było, że Arteta się wkurzył. Czasem miałem wrażenie, że Arteta przeistoczył się w "Songinho", żeby pomóc strzelić bramkę asystując, ale jakoś zanim się rozpędził to się powstrzymał. Strasznie mnie wkurzało wczoraj, że mnóstwo razy piłka została cofnięta do obrońców lub wszerz. Większość zagrała jak Denilsony...

Niestety tak to wyglądało, brak odpowiedzialności za grę. Większość zawodników w tym meczu próbowała (bardzo skutecznie) jak najszybciej pozbyć się piłki na zasadzie niech się martwi kolega.

Ja głosowałem na Mikela. Kilka razy było widać, że się wkurzył i mijał kilku rywali, podawał ale koledzy spowrotem piłkę cofali do tyłu. Tak wyglądał ten mecz :/