Courtois: "Nie mógł tego lepiej uderzyć"

09.04.2025, 12:28, Eryk Szczepański 5 komentarzy

Thibaut Courtois nie miał złudzeń po meczu z Arsenalem. Declan Rice dwukrotnie pokonał go z rzutów wolnych, a Real Madryt przegrał 0:3 na Emirates. Mimo to belgijski bramkarz zapowiada, że Królewscy nie poddadzą się bez walki na Bernabéu.

Courtois nie próbował ukrywać rozczarowania. Po tym, jak Rice popisał się dwoma fenomenalnymi strzałami z rzutów wolnych, bramkarz Realu przyznał, że mógł jedynie patrzeć. - Przy drugim golu, nie sądzę, by mógł to uderzyć lepiej, nawet gdyby próbował - stwierdził po meczu. - To były niepotrzebne faule w miejscach, gdzie nie było zagrożenia. Grając przeciwko drużynie z dobrymi wykonawcami rzutów wolnych, nie można popełniać takich błędów.

Rice nigdy wcześniej nie zdobył gola bezpośrednio z rzutu wolnego w swojej karierze seniorskiej. Do 70. minuty meczu miał już na koncie dwa takie trafienia. Courtois, zwykle jeden z najlepszych na świecie w bronieniu trudnych strzałów, tym razem był bezradny. - Myślałem, że dobrze ustawiłem mur przy pierwszym golu - przyznał Courtois. - Zawsze dodaję dodatkowego zawodnika do muru, żeby uniknąć takich strzałów, ale on uderzył to perfekcyjnie.

Nie tylko Rice był problemem dla Realu. Mikel Merino dołożył trzeciego gola, a drużyna z Madrytu, która w pierwszej połowie prezentowała się solidnie, w drugiej połowie całkowicie się rozsypała. - Zapomnieliśmy grać naszą piłkę w drugiej połowie - przyznał Courtois. - Zostawialiśmy rywalom za dużo przestrzeni i brakowało nam spokoju przy piłce.

Mimo wyniku, Courtois wierzy w odwrócenie losów dwumeczu na Bernabéu. - Przy 0:3 jest ciężko, ale jesteśmy mocni u siebie i kibice muszą wierzyć w ten zespół. Damy z siebie wszystko, by odwrócić wynik - powiedział. - Wydaje się, że po takim meczu nie ma szans, ale w piłce nożnej wszystko się może zmienić.