Coyle: Musimy dać z siebie sto procent

Widać, że ten trener szanuje Arsenal. Bardzo ciepło wypowiedział się o naszym stylu gry. Sądzę, że będzie bardzo ciężko wygrać z beniaminkiem. Przypomne, że to z drużynami pokroju Burnley uwielbiamy, albo wręcz kochamy tracić głupio punkty. To nie może się zdarzyć w środę, jeżeli chcemy walczyć o mistrzostwo.

Wygrali z nami W FA Cup ale wtedy grali z naszą młodzieżą. Teraz przyjedzie do nich nasz pierwszy skład. Mam tylko nadzieję że ten uraz Arshavina był nie groźny i wystąpi w tym meczu. Jedno jest pewne będzie ciężko ale powinniśmy sobie poradzić. GO GO GUNNERS!!!

Nie możemy pozwolić sobie na wpadkę ... Bo o ile się nie myle MU grają z Wolves , Chelsea z Portsmouth ...

nie lekceważcie Burnley przecież pokonali man utd i zremisowali z man city nie będzie tak łatwo i jeszcze gramy na wyjeździe

Ja czuję, że łatwo z nimi pójdzie.

Większość zapewne myśli sobie, że skoro Burnley jest beniaminkiem to powinniśmy ich łatwo pokonać. Nic bardziej mylnego, zwłaszcza, że zagramy z nimi na Turf Moor, gdzie są niezwykle groźni, co potwierdzają statystyki. 'The Clarets' to bardzo waleczny zespół, który na pewno nie pozwoli na to, żeby ich stadion został zdobyty. Musimy na nich uważać, szczególnie w powietrzu, bo głównie po wygrywaniu górnych piłek Burnley zdobywa bramki. Nie ma co, na ten mecz potrzebni są wysocy zawodnicy, których niestety nie mamy...

jak chcemy wygrać lige to takie mecze musimy wygrywać

Zapowiada się kserokopia meczu na The Stadium of Light. Dostaniemy 1:0. Powód? Kolejny babol Almunii, nasza strzelecka impotencja i bezpardonowa fizyczna gra piłkarzy The Clarets.

Obym się mylił. Chciałbym, że powrócił futbol jaki graliśmy przed kontuzją Robina, wtedy byłbym pewien sukcesu.

Pewnie, że będzie ciężko wygrać ale czy wczoraj też tak nie było? A mimo trudnych warunków i porażki do przerwy potrafiliśmy wywieźć z piekielnie trudnego terenu ,jakim jest Anfield, 3 punkty.
Jeśli w środę Wenger znowu się na nich wydrze, w przypadku słabej gry, to jestem pewien wygranej:D
Max co może osiągnąć Burnley to remis.

Marzenia :D

E tam i tak z nimi wygramy.

E tam i tak z nimi wygramy.

Tak doskonałym przykładem jest że do listopada mieli 6 spotkań u siebie i wygrali m.in z MU ?! ni przegrywając żadnego za to na wyjeżdzie było zupełnie odwrotnie ...
remis jest prawdopodobny

Nie badzcie tacy pewnie wygranej. Oni z 8 meczow u siebie wygrali 5 i zremisowali 2. Raz wtopili z wigan co mnie dziwi.. Jesli zagraja na 100% bedzie ciezko wywiezc 3pkt, ale wierze ze nasz napad ich rozpracuje.

Będzie piekielnie ciężko. Jedyną drużyną, która wywiozła 3 punkty z Turf Moor w tym sezonie jest Wigan. Poległy tak mocne drużyny jak Man United, Sunderland, Everton, a Villans i Fulham wywiezli tylko remis.

Tylko świetna gra i odrobina szczęścia może dać nam komplet punktów. Go go Gunners! :)

Jeżeli Burnley szybko strzeli gola i postawi
'autokar' w swoim polu karnym to może być ciężko ;/ Liczę ,że w tym spotkaniu od początku zagra Diaby ,który jest niezbędny przy bardzo fizycznej drużynie z Turf Moor . To spotkanie będzie takie ciężkie jak z Liverpoolem ,ale i tak liczę na wynik korzystny dla Arsenalu czyli
0 : 2 . C'Mon ARSENAL !

Nie wiadomo czy wygramy Manchester Utd już przegrał na Turf Moor. Powinniśmy zdobyć 3 punkty, ale będzie ciężko.

i tak wygramy.....

To będzie tak samo ciężki mecz jak w niedzielę. W Burnley przegrywały już zespoły z czołówki i nie przypominam sobie czy ktoś tam ostatnio wygrał

Wygramy i zgarniemy 3 pkt.;]

i tak wygramy.....