Czy potrzebne są nam transfery?
04.07.2008, 13:22, D. W. 54 komentarzy
Można by rzec że pytanie to jest banalnie proste i z odpowiedzią nikt nie powinien mieć kłopotów: transfery były, są i będą potrzebne. Nowi piłkarze zmieniają oblicze zespołu, są ogniwem, którego brakowało w poprzednim sezonie oraz uzupełnieniem kadry w wypadku odejścia któregoś z zawodników, ale czy na pewno potrzebni są na Ashburton Grove? Wydawać by się mogło, że na dzień dzisiejszy odpowiedź brzmi: absolutnie nie! I jest to odpowiedź Arsena Wengera, który jak mało kto zna się na piłkarzach i niezwykle rzadko myli się co do ich umiejętności.
Jeżeli chcielibyśmy zatem zagłębić się w tajniki filozofii Wengera to po chwili każdy z nas odgadłby, na czym ona polega: otóż należy kupować nowych piłkarzy w wieku od 15 do 20 lat i wpajać im zasady, które wyznaje Le Boss. Powszechnie wiadomo, że łatwiej nastawić piłkarza, na ofensywny styl gry we wczesnym stadium jego rozwoju, bo gdy dorośnie będzie grał dokładnie tak jak zażyczy sobie trener. Po narzuceniu młodzikowi pewnych kanonów, przychodzi czas na drugi etap czyli zgranie z zespołem w meczach rezerw, gdy w nich zabłysną indywidualnymi zdolnościami podpisują profesjonalne kontrakty i awansują do pierwszej drużyny. Wszystko pozornie wygląda bardzo pięknie,lecz są pewne ,,ale''mianowicie : Ilu piłkarzy w czasie minionych 10 lat w taki właśnie sposób awansowało do pierwszej drużyny i z powodzeniem gra w 11? Ilu piłkarzy nie dało sobie rady w naszej akademii? Z iloma zerwano współprace? Dlaczego nasza drużyna rezerw, którą pompowane są ogromne jak na jej standardy pieniądze, nie spustoszyła jeszcze ligi?
Zapewne odpowiedzi na te pytania nie nastrajają optymistycznie zwolenników wielkich zakupów. Nie jest jednak źle. Arsenal FC jest wytwórnią najlepszych piłkarzy w świecie, tak jak Warner Bros jest wytwórnią najlepszych filmów w świecie. Jest jednak między tymi instytucjami pewna różnica. Gdy w Warner Bros powstaje tzw. superprodukcja, setki milionów dolarów odchodzą w zapomnienie i są naturalnie wliczane w koszta filmu natomiast gdy Arsenal konstruuje superpiłkarza w grę wchodzi kilka funtów, ogromny zapał, mnóstwo ambicji, litry potu i wielkie oczekiwania, które po takiej rekrutacji cały czas rosną. Pewnie dlatego wszystkich tak boli porażka, po której trudno się pozbierać. Arsenal Academy nie uczy przegrywać. Glina z której lepieni są następcy Henrego, Toure, Rosickiego czy Fabregasa jest jeszcze bardzo miękka, dlatego nie powinien dziwić nikogo fakt, że młodzi Kanonierzy przegrywają z rezerwami np.: Liverpoolu, Chelsea czy MU w których grają 30latkowie, którym trochę brakuje już do występów w pierwszej drużynie, lecz zdążyli zaczerpnąć wielkiej i agresywnej europejskiej piłki. The Gunners takich piłkarzy się pozbywa dając im pograć w słabszych ekipach przed końcem kariery.
Wracając do transferów to jednogłośnie można stwierdzić, że kreowanie młodych gwiazd to bardzo karkołomne zadanie, lecz warte zachodu i poświęcenia, ponieważ jeśli dzięki tym właśnie działaniom choć jedna osoba stanie się światowej sławy gwiazdą to będzie to znak i impuls do dalszych działań. Czas pokaże czy osiągnięte zostaną pożądane efekty. Tak czy owak za wychowywaniem juniorów przemawia fakt, iż koszty tychże działań są niewielkie, klub zarabia ostatnimi czasy coraz większe pieniądze (mimo braku trofeów), które przeznaczane są na spłatę stadionu (400 mln funtów) i z punktu widzenia ekonoma (Wengera) AFC operuje sporymi sumami pieniędzy znakomicie rokując na przyszłość. Jeżeli tak jest to gdzie obiecane transfery? Cóż.... chyba każdemu kto zada to pytanie pryncypał zdzieli mokrym ręcznikiem w twarz, moim zdaniem zupełnie słusznie. Dlaczego? Otóż dlatego, że mamy wspaniały skład, przez długi czas deklasujący ligowych rywali, a zwycięskiej kompanii nie powinno się zmieniać. Podopieczni Wengera pokazali, że mają charakter i nieszablonowe umiejętności. Nie będę was zanudzał tym, że po odejściu Henrego itd. itd. odnosiliśmy fantastyczne zwycięstwa dzięki heroicznej postawie etc. etc. lecz nastąpił kryzys i nie był to kryzys formy, raczej ducha drużyny na co składały się poszczególne czynniki takie jak kłótnia Bendtnera z Adebayorem, porażka z Tottenhamem, słabsza dyspozycja kręgosłupa całego teamu – Gallasa, porażka w LM z Liverpoolem FC, kontuzja Rosickiego i oczywiście najważniejszy z czynników złamanie otwarte Eduardo da Silvy, nie wspominając o tym, że Kanonierzy spoczęli na lurach i roztrwonili przewagę 8pkt. nad drugim ManU. Tu właśnie moim zdaniem powinien wkroczyć Henry czyli żywa legenda, inspiracja i idol młodszych oraz przewodnik i wodzirej całej kadry, na którym wszyscy mogą polegać, ale Henry został sprzedany więc potrzebni byli wypoczęci piłkarze, których przy naszej krótkiej ławce było jak na lekarstwo, skład podlegał rotacji znacznie rzadziej niż chociażby 2 lata temu, a rezerwowy Theo Walcott znakomicie pokazał ile w końcówce sezonu wnosi wypoczęty zawodnik.
Teraz po odejściu Flaminiego i w obliczu rychłej dezercji Hleba i Adebayora, należy kupić co najmniej 1 zawodnika. Prócz Ramseya powinien nim być Nasri, który eksploatowany będzie na skrzydle, zastępując Hleba. Czy to wystarczy? Można powiedzieć, że tak ponieważ Flaminiego zastąpić może Diaby, który rwie się do gry, Song, który próbkę swych umiejętności dał na PNA, Denilson majstrujący wspaniałe akcje w środku boiska, Gilberto co do niego wiemy chyba wszystko no i wiszący w powietrzu Bischoff, który jednak nadaje się najwyżej na ławkę. Tych zawodników przyćmił talent Flaminiego i miejmy nadzieję, że teraz wyjdą z mroku i pokażą co potrafią. Tyle, że możemy mieć do czynienia z tzw. klęską urodzaju na tej pozycji, ponieważ nie Boss musi zdecydować się na jednego piłkarza, gdyż wprowadzając ciągłe korekty wybije z rytmu ekipę w której przecież zgranie jest najważniejsze i tu pojawia się Miguel Veloso godząc rywali prosto w serce, bo gdyby pojawił się na Emirates Stadium zostałby absolutnym liderem tylnej części linii pomocy, niestety cena 20 mln skutecznie odstrasza potencjalnych nabywców, a Wenger po nauczce z Reyesem nie zwykł wydawać kolosalnych sum na transfery, tym bardziej na zawodnika potrzebnego acz zbędnego. Co do napadu, to odejście Adebayora wbrew pozorom nie powinno wiele zmienić, wprawdzie strzelił on mnóstwo bramek, lecz tylko dlatego, że nie miał ich kto zaaplikować rywalom. Robin był jak zwykle przez sporą część sezonu kontuzjowany i gdyby nie taki obrót spraw pewnie zająłby miejsce Emanuela w klasyfikacji strzelców, prócz tego mamy bardzo bramkostrzelnego i ratującego remisy Bendtnera. Trafiający jak na zawołanie Eduardo wróci już niebawem, dodatkowo pojawił się Carlos Vela, który rozegrał 30 meczów w La Liga i zachwycał w niezwykle ważnych meczach takich jak potyczka z Realem Madryt, podczas której Meksykanin niejednokrotnie ośmieszył Sergio Ramosa.
Sprawy mają się podobnie z obsadą skrzydeł, gdzie w minionym sezonie z braku nominalnych pomocników na flance kilkukrotnie grywał Diaby, a nawet Fabregas. Teraz ma być inaczej, dysponujemy młodym fenomenem Aaronem Ramseyem, który jest wielką niewiadomą, ponieważ nikt nie wie jak zaprezentuje się w najwyższej klasie rozgrywek, do tego dodajmy Walcotta, którego atuty znamy wszyscy i mimo iż woli grać w ataku to jego usługi przy bocznej linii są cenione o wiele wyżej. Prócz tego mamy wspomnianego Vele, który w Osasunie grywał na prawej pomocy mimo, choć podobnie jak Theo woli atak. Oczywiście należy również wspomnieć o Rosickim, który stopniowo dochodzi do zdrowia, a jego charyzmatyczne wyczyny znane są w całej Europie oraz o Eboue, który w końcu odnalazł się w pomocy i stopniowo zaczyna wykorzystywać swą prędkość i liczne walory techniczne przy bocznej linii. No i wisienka na torcie francuska gwiazda Samir Nasri, za którego wyłożono 20 mln € , który ma pomóc Arsenalowi w zdobyciu licznych trofeów, który w Londynie będzie zarabiał ogromne pieniądze, który jest lekarstwem na wszystkie bolączki Wengera, który jest zbawieniem The Gunners, który jest światełkiem w tunelu, który jest nowym Zidanem, który jest najlepiej wyszkolonym technicznie piłkarzem reprezentacji Francji, który jest... zawodnikiem Olympique Marsylia, lecz tylko formalnie, bo medialnie zakotwiczył już w Londynie za pośrednictwem setek newsów, rzekomych wywiadów i fotomontaży, dzięki temu nowela iście przypominająca ,,Niewolnicę Isaurę'' trwa coraz dłużej, mącąc w głowach obserwatorów. Nie zmienia to jednak faktu, że Francuz niezaprzeczalnie jest potrzebny, jako świeża krew i dawno wyczekiwana gwiazda, która wniesie coś nowego zarówno w szatni jak i na murawie. Prawdopodobną opcją jest ,,przeróbka'' niedoszłego Kanoniera na skrzydłowego, tak jak było to z Rosickim, lub gra dwoma ofensywnie ustawionymi pomocnikami i jednym napastnikiem (patrz Chelsea), a więc Nasri wespół z Fabregasem graliby tuż za van Persim. Skład zasilić mogą też tacy zawodnicy jak Fran Mérida, Nacer Barazite, Mark Randall oraz Kieran Gibbs, którzy będą zapewne epizodycznie pojawiać się na płycie boiska nabywając cenne doświadczenie.
Najpewniej czuć mogą się obrońcy, para stoperów Toure – Gallas spisuje się na tyle dobrze, że nie ma dla nich konkurencji zarówno w klubie jak i w Anglii. Gallas w ostatnich kilku meczach pokazał, że drobne niepowodzenia i słabsza forma były drobnym potknięciem i nadal będzie mógł dzierżyć opaskę kapitana w przyszłym sezonie, a Kolo Toure prezentuje od 3 lat stałą formę będąc ostoją naszej defensywy i niepodzielnie rządząc w polu karnym Kanonierów. Boczni obrońcy również nie mają sobie nic do zarzucenia, Gael Clichy przeprowadza rajdy, których nie powstydziłby się Maradona co sprawiło, że wybrano go najlepszym lewym obrońcom Premiership ( przed Evrą ). Natomiast Sagna z każdym meczem udowadnia, że warto było na niego postawić, a tytuł najlepszego prawego obrońcy tym razem Ligue1 nie powędrował do niego przypadkiem, oraz że takie bramki jak z Chelsea nie są jednorazowym przebłyskiem jego talentu. Zastąpić tych piłkarzy może Alexandre Song Billong dobrze grający także w obronie, Traore nie bez kozery zwany pędziwiatrem, Philippe Senderos, który na Euro 2008 pokazał, że kryzys ma już dawno za sobą, jego kolega reprezentacyjny Johan Djouru, młody Norweg Håvard Nordtveit oraz bracia Justin i Gavin Hoytowie, których umiejętności nie są na razie cenione za wysoko. Przez pewien czas w grę wchodziło jeszcze dwóch innych obrońców: belgijski odkurzacz z HSV Vincent Kompany oraz jeden z najlepszych obrońców Półwyspu Iberyjskiego Raul Albiol, do transferów jednak nie doszło, a z postawy managera The Gunners wynika, że najprawdopodobniej już nie dojdzie. Dodatkowym smaczkiem może być również pojedynek bramkarzy, Manuela Almunii, który w poprzednim sezonie pokazał się z dobrej strony oraz Łukasza Fabiańskiego, który nie zdążył jeszcze w pełni zaprezentować swych wszystkich atutów Arsenowi Wengerowi. Dużo wspominano również o Borucu czyli gwieździe reprezentacji Polski połyskującej ostatnimi czasy na stadionach Austrii i Szwajcarii jednak wygórowana cena przepędziła jego potencjalnych nabywców. Almunii i Fabiańskiemu sporo krwi może napsuć także włoski golkiper Vito Mannone, lecz do bezpośredniego ataku na bluzę z numerem 1 prawdopodobnie nie jest jeszcze gotów.
Jak widać na każdej pozycji Arsenal może poszczycić się kilkoma renomowanymi nazwiskami oraz ponadprzeciętnymi talentami, zatem rywalizacja zarówno o pierwszą 11 jak i o miejsce w tabeli zapowiada się niezwykle pasjonująco.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
*******icie, Hipolicie. Transfery są BARDZO potrzebne. Ofensywni pomocnicy Arsenalu w pierwszym składzie: Fabregas, Hleb, Rosicky, Diaby. Ramsey. Gdy kontuzję miało dwóch ofensywnych graczy - jesteśmy w dupie. Bo wtedy zostają nam sami defensywni (Gilberto, Denilson, Song...). I z czym do ludzi ? Zostaliśmy w tym sezonie z niczym, bo mamy za krótką ławkę. Za mało graczy rezerwowych. I nie mówcie mi tu, że Walcott może grać na pomocy - i c*** z tym, on jest napastnikiem i powinien grać w napadzie. Bo jeżeli tak patrzymy - a bo ten może grać tu, tu i tu, to dojdziemy do wniosku, że nikogo nie trzeba kupić. A to błąd ogromny. W długim sezonie zawsze trzeba być zabezpieczonym na wypadek jakichś kontuzji. Po prostu trzeba mieć kogoś, kto może zastąpić zawodnika, który aktualnie nie ma formy. Rosicky nie błyszczy ostatnio w meczach ? A szkoda, bo nie ma kto go godnie zastąpić. Ale zaraz, kupmy kogoś na jego miejsce ! I już nie ma problemu. Rosicky ma kontuzje ? Lecz się, Tomas, w spokoju, masz na boisku godnego zastępce. Który wariant wolicie ?
Zdecydowanie sa nam potrzebne, Chociazby 1 dobry napastnik(villa) i jeden uzupelniajacy(sadze ze kogos w rezerwach dobrego sie dopatrzy Wenger)
Według mnie są potrzebne. Gdy spojrzymy na naszą kadrę widzimy w niej świetnie wyszkolonych technicznie szybkich i zgranych zawodników ale także bardzo podatnych na kontuzje. Rosa, Dudu V Persie kto wie jak by się zakończył sezon z nimi w składzie. A więc musimy mieć solidnych zmienników ale oczywiście jak chcemy być klasowym klubem nie możemy sprzedać Ade i Hleba
To mój debiut, tak więc przepraszam za ewentualne niedopatrzenia i proszę o wyrozumiałość