Danny Fiszman - galeria
14.04.2011, 14:29, Michał Lach
8 komentarzy
Arsenal Football Club jest pogrążony w wielkim smutku, odkąd dowiedział się o śmierci Danny'ego Fiszmana. Człowiek, który uczynił tak wiele dla klubu z Ashburton Grove, odszedł mając 66. lat, po długiej walce z nowotworem.
Danny dołączył do zarządu w 1992 roku. Był w Klubie postacią lubianą i szanowaną. Wszystkim będzie go brakowało.
Oficjalna strona Arsenalu przygotowała galerię, prezentującą najważniejsze wydarzenia z kariery Danny'ego w Arsenal Football Club.
Aby obejrzeć galerię należy kliknąć TUTAJ lub udać się na oficjalną stronę Arsenalu.
źrodło: Arsenal.com
godzinę temu 0 komentarzy

godzinę temu 1 komentarzy

16.06.2025, 13:10 3 komentarzy

16.06.2025, 12:58 18 komentarzy

12.06.2025, 13:28 9 komentarzy

12.06.2025, 13:25 15 komentarzy

12.06.2025, 08:43 16 komentarzy

12.06.2025, 08:38 18 komentarzy

10.06.2025, 11:36 19 komentarzy

10.06.2025, 08:33 4 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
[*] Wygrajcie lige dla tego zasluzonego czlowieka.
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"
[*]
szkoda , że przez ostatnie lata nie mógł się cieszyć z jakiegokolwiek trofeum swojego ukochanego klubu..:/
Dobry człowiek.
szkoda :(
fanek-masz racje. niestety jedni przychodzą drudzy odchodzą taka juz kolej rzeczy. :(
Widać, że mocno kochał Arsenal..