David Moyes przed meczem z Arsenalem

19.09.2020, 14:16, Wojciech Stankiewicz 4 komentarzy

Już dziś Arsenal podejmie na Emirates Stadium West Ham United. David Moyes spotkał się z mediami na przedmeczowej konferencji. Oto co miał do powiedzenia menadżer Młotów:

O kontuzjach...

Mark Noble doznał urazu palca stopy. Nie brał udziału w ostatnim treningu, ponieważ otrzymał zastrzyk. Ocenimy sytuację w dniu meczu. Mam nadzieję, że będzie dostępny.

O Jacku Wilsherze...

W środę miał skan kostki, która jest opuchnięta, co spowodowało u niego dyskomfort. Skręcił kostkę i odczuwał ból, to właśnie zostało sprawdzone. Jednak powrócił już do treningu.

O nastrojach w zespole...

Zespół jest pozytywnie nastawiony. Przed nami ciężki mecz, ale możemy zagrać zdecydowanie lepiej niż w zeszłym tygodniu. Czeka nas trudne wyzwanie, ale jesteśmy w optymistycznych nastrojach.

O dobrym początku sezonu w wykonaniu Arsenalu...

Wygrali 2 puchary w odstępie 6 tygodni, więc bije od nich pewność siebie. Mikel wykonał świetną robotę w krótkim czasie. Musimy to docenić, ale jednocześnie zrobić wszystko, żeby utrudnić im zadanie i nie oddać łatwo punktów.

O transferach...

Myślę, że pozyskamy nowych graczy. Złożyliśmy oferty za kilku piłkarzy, więc liczę, iż w przyszłym tygodniu będę mógł powiedzieć więcej. Chcemy pozyskać zawodników, którzy zapewnią odpowiedni balans w zespole.

O tym czy skład będzie podobny do tego z meczu z Charltonem...

Nie mogę odpowiedzieć, ponieważ dałbym Arsenalowi i Mikelowi zbyt wiele informacji. Byłem zadowolony z naszej gry w spotkaniu z Charltonem. Drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze. Dla wielu piłkarzy rozegranie 90 minut było bardzo ważne. Na przykład Robert Snodgrass. Był to pierwszy mecz od lutego, w którym zagrał ponad 80 minut. To ważny zawodnik dla nas.

O tym czy spodziewał się tak udanego początku kariery trenerskiej Mikela Artety...

Myślę, że tak. Czasem zastanawiasz się czy dany piłkarz nadałby się na trenera, a Mikel zawsze się wyróżniał. Ma dużą wiedzę na temat piłki nożnej. Jako piłkarz poznał futbol z każdej strony. W Evertonie musieliśmy walczyć o każdy rezultat. W Arsenalu było nieco inaczej, grał ze świetnymi piłkarzami w tamtym czasie. Praca z Pepem Guardiolą to niewątpliwie świetne doświadczenie. Muszę przyznać, że Mikel radzi sobie bez zarzutu.